reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zdjęcia naszych ciążowych brzuszków

Miciurka maleństwo z tego Twojego brzuszka. Już chyba tylko miliaa ma mniejszy. Super macie, skóra ładnie się wciągnie. U mnie przyrost jest spory i skóra napięta jak żagiel na wietrze.

Pocieszają mnie zdjęcia taka j. :p Też chudzina, a po ciąży pięknie się wszystko wciągnęło (chociaż nie wiem jaki brzuch miała w ciąży). Hę? ;)

Anula a Twój jaki oryginalny, fany taki szpiczasty. Co baba to inaczej :). Też sobie na początku robiłam takie zdjęcia co 2-3 tygodnie, ale później jakoś mi przeszło, a jak patrzę na Twoje zestawienie to żałuję :(
 
reklama
tak na niedzielę 4 sierpnia,
ja już w poniedziałek myślałam że na porodówce wyląduję po 20 jakieś mnie bolesne skurcze łapały ale nieregularne i po kilku godz i prysznicu przeszło, kolejny dzień spokój ale w nocy się zdarzają
poprzednią ciążę też robiłam zdjęcia i w tej byłam konsekwentna :) jedyne czego nie mam to rodzinnych zdjęć z brzuszkiem i chyba muszę to szybko nadrobić bo maluszek już daje sygnały do wyjścia a tak mi się marzy zdjęcie z brzuszkiem i moim synkiem który tak słodko potrafi się przytulić do brzucha :happy:
 
Kapciusia to moje zdjęcie z pierwszej ciąży 3 dni przed terminem.JPG
 

Załączniki

  • 3 dni przed terminem.JPG
    3 dni przed terminem.JPG
    53,2 KB · Wyświetleń: 250
Taka j. i to jest końcówka? :szok: A idź w cholerę, to ja się nie bawię ;). Ja myślałam, że Ty miałaś normalny ciążowy brzuch, a nie jakąś miniaturkę. No to ja już wałki kupuję, na które będę moją zwisłą skórę nawijać... ehhh
 
Kapciusia to tylko tak wygląda bo chyba ta bluzka taki efekt daje, no jakiegoś bardzo dużego nie miałam ale też jakiś malusieńki też nie, a Ty sobie te wałki odpuść bo pewnie nie będzie takiej potrzeby i Ci tylko niepotrzebnie masa przyborów kuchennych zostanie, no chyba, że masz kogo nimi walić po głowie to w takim razie zawsze się przydadzą :-D
 
reklama
Do góry