reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

zdrowie naszych maluszków ( kolki i inne dolegliwości)

reklama
dziunka apropo twojego postu co walnelas na listopadzie to mala jak bylysmy w pl dostala zapalenia wezlow i goraczki prawie 40 wiec pojechalismy na pogotowie i dali antybiotyk i tez miala straszne rozwolnienie w kazdym razie pleta byla taka, ze na moja smecta nie dizlala w ogole....dupka tak sie odparzyla, ze poprostu po 5 dniach przestalam dawac chociaz mial byc 7 dni bo rozwolnienie bylo nie do opanowania..... podobno kisiel jest dobry na te problemy, ale dowiedzialam sie juz po fakcie wiec nie probowalam....
 
Odpisuję tu, bo w końcu to wątek o zdrowiu, rozpisałyśmy się na listopadzie, miejmy nadzieję że Kasia z nami zrobi porządek:-D

W nocy młoda dość często się budziła. Rano zrobiła kupę - POMARAŃCZOWĄ, DOŚĆ ZBITĄ HURRRAAA! Radość nie trwała długo bo szanownej pani mamie wpadł do głowy poroniony pomysł, aby zrobić jajeczniczkę na parze
Zjadła trochę z chlebkiem z masełkiem, ale potem juz nie chciała, zdziwiłam się że tak mało - tylko połowę a zrobiłam z dwóch jajek.

No i się zaczęło! Zrobiła się marudna, ewidentnie brzuchol boli, pojawiła się pomarańczowa biegunka - trzy razy sama woda w sumie, dostała uczuleniowych wyprysków , ale dość mało, teraz w końcu usnęła i póki co śpi spokojnie, ufff!

Dziwnie, bo wychodzi na to że uczulona na białko, bo żółtko dostawała od dawna, a białko od tygodnia czy dwóch co drugi dzień na śniadanie dawałam do rączki po 3 plasterki. I żadnej reakcji nie było! Nic nie kumam:confused2::eek:

I zamiast nauczyć się na przykładzie Cleo (gdzie Igorek też źle zniósł jajówę) to dałam jak taki głupek, a ćmiło mi w głowie że może lepiej nie

A poleciał po smectę.

I co ja mam zrobić???:-(
 
Odpisuję tu, bo w końcu to wątek o zdrowiu, rozpisałyśmy się na listopadzie, miejmy nadzieję że Kasia z nami zrobi porządek:-D

W nocy młoda dość często się budziła. Rano zrobiła kupę - POMARAŃCZOWĄ, DOŚĆ ZBITĄ HURRRAAA! Radość nie trwała długo bo szanownej pani mamie wpadł do głowy poroniony pomysł, aby zrobić jajeczniczkę na parze
Zjadła trochę z chlebkiem z masełkiem, ale potem juz nie chciała, zdziwiłam się że tak mało - tylko połowę a zrobiłam z dwóch jajek.

No i się zaczęło! Zrobiła się marudna, ewidentnie brzuchol boli, pojawiła się pomarańczowa biegunka - trzy razy sama woda w sumie, dostała uczuleniowych wyprysków , ale dość mało, teraz w końcu usnęła i póki co śpi spokojnie, ufff!

Dziwnie, bo wychodzi na to że uczulona na białko, bo żółtko dostawała od dawna, a białko od tygodnia czy dwóch co drugi dzień na śniadanie dawałam do rączki po 3 plasterki. I żadnej reakcji nie było! Nic nie kumam:confused2::eek:

I zamiast nauczyć się na przykładzie Cleo (gdzie Igorek też źle zniósł jajówę) to dałam jak taki głupek, a ćmiło mi w głowie że może lepiej nie

A poleciał po smectę.

I co ja mam zrobić???:-(

Hah, jesli dawalas wczesniej bialko jaja i nic nie bylo to nie zrobilas nic glupiego z ta jajecznica. Uczulenie moglo wyjsc po czasie, strasznie ciezko dojsc co od czego, bo juz nie dajesz po jednym skladniku jak kiedys. Przeczysci ja i bedzie ok. Wysypka tez zejdzie.
No ale wiadomo, bez smecty sie nie obejdzie. Ja bym dzis na twoim miejscu zachowala diete, jak najwiecej cyca, jak najmniej stalych posilkow i zero owocow (ktore moga bardziej przeczyscic). Bedzie dobrze:)
No i nie odpuszczaj, jak skonczy roczek znow zrob jajecznice i zobaczysz:)

A u nas wychodzi ta egzema, mala ma czysta buzke caly czas, ale peka jej skorka za kolankami (ma takie czerwone paseczki), lekarz wczesniej stwierdzil ze to egzema i dal nam sterydy, ale nie moge nimi caly czas smarowac.
Macie jakies skuteczne masci (nie sterydowe) na uczulenia?
Poza tym u nas nic sie nie dzieje, czasem rzadsza kupa tylko i naprawde ciezko dojsc od czego to sie robi... Mala dostaje nabial (jadla juz jogurty i je serek zolty), dostaje tez gluten, moze to gluten?
Bialka jaja jeszcze nie dawalam, ale zoltko ja wysypalo dwa razy i tez rzadko daje (nie musze dawac do papek, bo mala dostaje zelazo caly czas).
 
Mozesz kupic dziecku czarnej gorzij czekolady - zatwardza ladnie a smaczniejsza :) no i przeprosic :D. Ja tez wycofalam bialko takie same reakcje i tez po 2 tygodniach!
 
Mała się obudziła, cały czas siedzi u mnie lub u A na ręku, przytulona :( smecte dostała, na rzyganko ją bierze, już trzy podejścia były, aż mam ochote jej palec do buzi wsadzić, żeby szybciej to się stało, bo wiem że się polepszy ;)

Passi ale po czekoladzie tez może uczulenie być, wolę nie ryzykować...


EDIT: Zaraz po napisaniu tego posta wzięłam młodą, napoiłam najpierw wodą, potem cycem, potem poszłam do łazienki i tam siedziałyśmy nad brodzikiem, bo a nuż, w końcu zrezygnowana wyszłam na przedpokój, a tam taki paw bez uprzedzenia, że obydwie musiałyśmy pod prysznic wejść :D Młoda płakała bardzo, ale zaraz po umyciu się uspokoiła i... NIE TO DZIECKO! Bawi się teraz w łóżeczku, gada, śmieje się!!! Jeszcze niech mega kupę walnie i będzie SUPER!!!!!

No i dietka! Myślicie że kisielek będzie ok? Czy może lepiej tylko cycuch? A jak kisielek to jak go zrobić?

No i cała wysypana, w plamy czerwone :( co na to dać?


haha, A właśnie woła że teraz jednak coś na uspokojenie się dla Asi przyda bo nie może w miejscu usiedzieć :D Jak to dobrze mieć zdrowe, żywe dziecko :)
 
Ostatnia edycja:
Kilolek (do postu na listopadzie) mały wstał o 8 zrobił kupkę po nocy, po 8 kleik - bez kupy, po 9 mleczko - po nim kupka, ok 13 kleik z sokiem z jagód (to takie minimalne ilości, torszkę soczku, przecież sam kleik na wodzie nie ma smaku) - kupy nie ma. Też myślalam ze przetrzymam na bebilonie pepti w koncu to preparat mlekozastepczy stosowany u dzieci z problemami brzusznymi i biegunkami i kolkami a jednaK MYLIŁAM SIĘ! Po mleczku kupa, po kleiku nie. Może na obiadek dam mu marchewkę z ryżem bo znowu mleka się boję. Martwię się jednak ze małemu zaciągnie się brzus :( a już tak pięknie jadł 180-210 ml :/)

Smektę dziś zrobiłam całą i mały nie chce pić, zrobię znowu tak jak wczoraj polowę saszetki na 50 ml plus kilka ziarenek herbatki albo koperkowej albo jagodowej w granulkach. Wczoraj pił to ale już dziś chyba ma dość tych świnstw, gastrolit też nie za dobry i nijaki, a w ulotce piszą ze po każdej kupie conajmniej 50 ml powinien wypić - szaleni!
 
Kilolek (do postu na listopadzie) mały wstał o 8 zrobił kupkę po nocy, po 8 kleik - bez kupy, po 9 mleczko - po nim kupka, ok 13 kleik z sokiem z jagód (to takie minimalne ilości, torszkę soczku, przecież sam kleik na wodzie nie ma smaku) - kupy nie ma. Też myślalam ze przetrzymam na bebilonie pepti w koncu to preparat mlekozastepczy stosowany u dzieci z problemami brzusznymi i biegunkami i kolkami a jednaK MYLIŁAM SIĘ! Po mleczku kupa, po kleiku nie. Może na obiadek dam mu marchewkę z ryżem bo znowu mleka się boję. Martwię się jednak ze małemu zaciągnie się brzus :( a już tak pięknie jadł 180-210 ml :/)

Smektę dziś zrobiłam całą i mały nie chce pić, zrobię znowu tak jak wczoraj polowę saszetki na 50 ml plus kilka ziarenek herbatki albo koperkowej albo jagodowej w granulkach. Wczoraj pił to ale już dziś chyba ma dość tych świnstw, gastrolit też nie za dobry i nijaki, a w ulotce piszą ze po każdej kupie conajmniej 50 ml powinien wypić - szaleni!

Moja Julia nigdy Gastrolitu nie ruszyła, nawet przez sen. ZA CHINY LUDOWE! Powinni coś zjadliwego dla dzieci wymyśleć! Smecty też nie chciała, Asia o dziwo wypiła.
 
Dziunka ja bym na Twoim miejscu karmila cycem tylko o ile jej wystarczy cyc najlepszy . Przyslij mi jednego cycucha...na takie bieguneczki cycuś maminy najlepszy. Zazdroszczę Ci go w tym momencie :(

Ps. i wszędzie piszą i lekarze polecają odgazowaną coca-colę...ale ja narzie nie sprobuję chociaż jestem pewna ze by smakowala. Ale dobrze wiedziec dla starszych dzieci.
U mnie rodzice jak tylko się strują lub przejedzą od razu coca colę piją :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Mała się obudziła, cały czas siedzi u mnie lub u A na ręku, przytulona :( smecte dostała, na rzyganko ją bierze, już trzy podejścia były, aż mam ochote jej palec do buzi wsadzić, żeby szybciej to się stało, bo wiem że się polepszy ;)

Passi ale po czekoladzie tez może uczulenie być, wolę nie ryzykować...


EDIT: Zaraz po napisaniu tego posta wzięłam młodą, napoiłam najpierw wodą, potem cycem, potem poszłam do łazienki i tam siedziałyśmy nad brodzikiem, bo a nuż, w końcu zrezygnowana wyszłam na przedpokój, a tam taki paw bez uprzedzenia, że obydwie musiałyśmy pod prysznic wejść :D Młoda płakała bardzo, ale zaraz po umyciu się uspokoiła i... NIE TO DZIECKO! Bawi się teraz w łóżeczku, gada, śmieje się!!! Jeszcze niech mega kupę walnie i będzie SUPER!!!!!

No i dietka! Myślicie że kisielek będzie ok? Czy może lepiej tylko cycuch? A jak kisielek to jak go zrobić?

No i cała wysypana, w plamy czerwone :( co na to dać?


haha, A właśnie woła że teraz jednak coś na uspokojenie się dla Asi przyda bo nie może w miejscu usiedzieć :D Jak to dobrze mieć zdrowe, żywe dziecko :)

Oj, czekolady tez bym nie dala:)
Mysle, ze nic sie nie stanie jesli dasz kisielku, ale ja bym pozostala przy cycu samym dzisiaj. No i dobrze, ze zwrocila, lepiej sie poczuje na pewno:)
Co do kisielu to ja robilam tylko z bobo fruta (na 100ml soku 1 lyzeczka maki ziemniaczanej - rozpuszczasz make w odrobinie soku i dodajesz do reszty gotujacego sie soku i tyle:)
 
Do góry