reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

zdrowie naszych maluszków ( kolki i inne dolegliwości)

reklama
Hmmm... Brak słów, jakbyś jakimś fachowcem była. Powiedziała chociaż co można z tym zrobić? Czy te dziurki w zębach będziecie plombować? My jeszcze nie byliśmy u dentysty ale chyba trzeba będzie się wybrać...
 
jakaś dziwna ta lekarka :eek: a co Wy stomatolodzy, że macie się na tym znać? nie no więcej bym do niej nie poszła :-( a mleczaki się leczy? ja byłam z Martyną u stomatologa w lipcu i miała wszystkie ząbki w porządku więc nawet nie dopytywałam o ewentualne leczenie
Maxwell my smoka też dopiero co odstawiłyśmy ( tydzień minął w poniedziałek). młoda nie ma takie dziury, ale ma górną szczękę trochę wypchniętą do przodu. nie wiem czy to od smoka czy może taka jej uroda, bo ja też tak mam i może ma to po mnie ;-)
 
Marcel pierwszy raz poszedł do dentysty w swoje pierwsze urodziny ;] No i tak sie bujamy ale na razie wsio oki. A ten zgryz to z fot na necie wnioskuję ze to przednie ząbki tak do przody wysunięte, tak ?? No tak mi sie wydaje ze zebolki wypchane przez smoka, ssanie palca itp itd .....Czy to ma jakies wieksze podłoze zwiazane z budową szczeki czy cosik. No nie znam sie ;/ Jesli zeby to pod okiem ortodonty przeciez mozna naprostowac i pod kontrolą stałe beda proste ........ no tak na łopatologiczne moje myslenie. Chyba ze jest tam jakies drugie podłoze .........
 
Aza, na ten zgryz kazała iśc do ortodonty - ponoć są jakies takie nakładki , z zewnątrz buzi wygląda to jak smoczek, a w buzi jest nakładka na ząbki..bo aparat to na stałe zabki się nakłada..
A te dziurki, to sama nie wiem..ponoć się leczy mleczaki (nie pamiętam, chyba Cleo coś na ten temat wie?), ale jakoś nie wyobrażam sobie plombowania u Marysi:szok::-(
A i jeszcze gadała, że jak jej te 5-tki zbyt szybko wypadną, to potem stałe źle wychodzą czy coś..nie no, chyba faktycznie pójdę z MArysią do innej dentystki..
Gawit, ja ma właśnie taki zgryz, że górne nakładają mi się na dolne (efekt muldania kciuka w wieku do 6 lat:zawstydzona/y::zawstydzona/y:)..
 
Maxwell - no cóż dentycha niezbyt sympatyczna... co do leczenia to się zalepia dziurki kolorowymi plombami;-);-), Hanka miała mieć założoną różową oczywiście, ale niestety się zdenerowała i było po robocie, więc nas czeka jeszcze jedna wizytya... My za to mamy nachodzące zęby na siebie, Hanka ma to po mnie, więc może się okazać, że dolna szczęka nie będzie jej chciała rosnąć , mamy też zaleconą wizytę u ortodonty. Chyba to teraz taka moda;-).Gonia ma nadłamany ząb , ale nic się nie dzieje, więc w czasie fluoryzacji powinno być ok, tak powiedziała dentystka.
A propos dziś Hanka ma fluoryzację, jestem ciekawa wrażeń;-)
 
Maxwell poszukajcie dentystki która specjalizuje się w dzieciach, u nas taka jest:tak: co to ortodonty - u nas na wizytę na nfz czeka się trzy lata:szok: ciekawa jestem jak u Was...


Asia nie ma jak na moje oko takiego zgryzu, ale też ma górną szczękę wysuniętą, jak jej tata i babcia ;-) Ma też dziurkę w 5-tce górnej.


Powiem Wam moje obserwacje po przebojach z zębami Julki.

Plombować jak dla mnie nie ma sensu, bo ZAWSZE zaplombowany ząb nawet potrafił się po pół roku odezwać i trzeba było rozwiercać. Najlepszym sposobem jest rozwiercenie dziurki i oczyszczanie jej po jedzeniu, więcej zachodu, ale przynajmniej ropa ma jak wypływać i te zęby drugi raz nie bolą.
Z kolei mam też koleżankę która leczy mleczaki syna za 250 zł/ząb...
 
DZIUNKA o boże to ta dentystka chyba nowe ząbki małemu daje. Normalnie cena z kosmosu.:szok: jak dla mnie.
Ja sama robię obecnie zęba na NFZ tylko za dwa kanały muszę zapłacić i za b.dobrą plombę.
Natomiast z dziećmi też chodzę do nas na NFZ- Igor ma piękne zęby bez dziur itp. Natomiast Julia ma jeszcze ładniejsze- prościutkie i bialusieńkie, tyle tylko że w dwóch 4 ma dziurki które właśnie mamy iść zaplombować.

Co do leczenia mleczaków MAXWELL to leczy się je i to nawet u mniejszych dzieci niż nasze 3 latki. Koleżanka jeżdziła z synkiem gdy miał tylko 4 ząbki bo rosły mu nowe i od razu z uszkodzonym szkliwem które automatycznie sie psuło.:tak:


A w ogóle to moja dentystka powiedziała mi że największy wpływ na zęby mają uwarunkowania genetyczne a reszta to tylko kosmetyka albo w dobrą albo złą stronę.:tak:
Mój ojciec jak umarł miał 38 lat i ani jednej plomby i tylko jeden ząb usunięty. Ja niestety nie odziedziczyłam zębów po nim.......... choć narzekać nie mogę.:tak:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Gawit, ja ma właśnie taki zgryz, że górne nakładają mi się na dolne (efekt muldania kciuka w wieku do 6 lat:zawstydzona/y::zawstydzona/y:)..
kochana ja ssałam kciuka jeszcze w podstawówce :szok: więc się tak nie wstydziaj, bo są "lepsze" od Ciebie :zawstydzona/y: i pewnie stąd taka dziwna ta moja szczęka, choć w moich dziecięcych czasach stałych aparatów nie było, miałam ten taki co wygląda jak smoczek, ale guzik pomógł! znaczy stałe były, ale kosztowały "milion zł"
 
Do góry