reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

zdrowie naszych maluszków ( kolki i inne dolegliwości)

gawit, dobrze ze z serduchem ok
mama - dobry patent z tą witaminą A, będe stosować

u mnie Ala trochę ma katarek, ale poza tym zdrowa jak rydz. Za to z Wojtusiem byłam dziś u lekarza, bo po pierwsze chciałam go zważyć, a po drugie w sobotę zjadłam flaki u rodziców i dstał czerwonych polików i brody. Rumień zniknął are ramionka i nogi ma teraz jak tarka.
Byłam prywatnie w luxmedzie bo moze pamietacie jak pisałam że na szczepieniu ostatanio w NFZ ta moja "ulubiona" lekarka pediatra i specjalista od żywienia zignorowała moje obawy o wagę Wojtka. Dzisiejsza Pani doktor powiedziała natomiast ze Wojtuś jest trochę niedożywiony i musimy szybko nadgnić wagę bo wagowo jest w 10 centylu, wielkość główki w 50 a wzrostem powyzej 90. Mam go dokarmiać bebilonem HA z kleikiem i sinlackiem przez 2 tygonie, potem kontrola i chyba wcześniej rozpoczniemy rozszerzanie diety.
Nie wiem jak będzie z tym dokarmianiem bo dziś wypił tylko kilka lyków, nie wiem czy mleko mu nie smakuje czy smoczek.. muszę popróbować..

Jeszcze się nie martwię, wponiedziałek idę mu zrobić morfologię i mocz, we wtorek mamy neurologa. Przez to, ze jest taki szczuplutki nie ma chyba za dużo siły i ochoty na ćwiczenia..
Eh..
 
reklama
oj 10 centyl to naprawde nie ciekawie, jak mogła zignorować. Może się nie najada, dlatego też marudny jest.
 
Agrafka powodzenia. Rzeczywiście szczuplutki.

Mój Wojtek w ostatnim tygodniu nie chciał w ogóle mleka, butle z chęcią wypił tylko po wieczornej kąpieli, przed spaniem ;-) rano dosłownie na sile zjadał 50ml, w dzień jakoś w miarę ale bez rewelacji. Ale znowu wszystko wróciło do normy. Muszę Go zważyć, na niedozywionego nie wygląda :-D ale muszę sprawdzić.
 
AGRAFKA biedaczek mały Wojtunio, a lekarze tak właśnie mają że jeden sprawę zbagatelizuje a inny zajmie się jak należy.:-( Nic się nie martw będzie dobrze. Trzymam kciuki.

CLEO oj biedny Iguś, u nas rok temu Igor też miał całe nóżki zadrapane do krwi ,bo dostałam od koleżanki ciuszki po jej synku i ona używa płynu do płukania a ja nie wyprałam, a Igor nie może mieć nic w płynie wypłukanego bo automatycznie uczulenie.

DZIUNKA maść ma być tak delikatnie do dziurek- ilość nie za duża, tak żebyś widziała że natłuściło w nosku tu z przodu. Jakoś tak mi to laryngolog tłumaczyła.:tak:
 
agrafka, dobrze,ze w koncu ktos dostrzegl ten problem, szkoda,ze najpierw trzeba sie nalatac po kilku lekarzach:dry: powodzenia z kleikami, dokarmianiem i waga wojtusia
gawit, super, ze z sercem martyny wszystko ok
mama, niezly patent, daj znac czy dziala
cleo, biedny igi :-(

moja za to w nocy strasznie kaszle... w dzien nic, a w nocy tak kaszle,ze nie moge spac. dwie noce zwymiotowala troche samym sluzem i od razu przeszlo, a wczoraj sie powstrzymywala i w sumie od 12 do 2 niemoglam zmruzyc oka, ona tez sie meczyla, ehhhh. poza tym, ona nie kaszle caly czas, tylko np, zaraz po zasnieciu, potem po polnocy i jeszcze raz nad ranem.
dzis rano dalam jej syrop z bluszczu, prospan chyba sie nazywa, mam nadzieje,ze pomoze. mam jeszcze mucosolvan, ale maja takie samo dzialanie i nie chce mieszac.
 
Banana Martyna też kaszle tylko w nocy! o różnej godzinie ale raz w nocy przez godzinę obie nie śpimy :-( i już nie wiem co z tym fantem robić :-(
 
Asia tak kiedyś miała często właśnie. To od kataru, dziecko zasypia mocno, katar spływa i się dusi, aż w końcu zwymiotuje. Jak młoda zwymiotowała to już był spokój do rana, często czekaliśmy na te wymioty :zawstydzona/y: potem kupiłam krople na powstrzymanie kaszlu Sinecod jeśli nazwy nie pomyliłam i pomagały.:tak:
 
reklama
zdrówka dla dzieciaczków !!

z wojtusiem próbowałam samo mleko z butli też, ale nie szło ani samo ani z kleikiem,a ni bebilon ani bebiko.
ale zjada kleik na mleku na gesto łyżeczką ,dziś zładł prawie 60ml :). i sinlac wciąga aż się trzęsie, więc będzie dobrze :)

a na siatkach wygląda tak:




ja widze że to jest wszystko kwestia podejscia lekarza. bo od czasu jak tak zaczął spadać co zauważyła moja ulubiona pediatra z muxmedu (wtedy powiedziala ze jak tak bedzie dalej to robimy badanie) byla na szczepineiu - gdzie lekarka wzruszyla ramionami i bylam u innego lekarza jak maly kaszlal i on też powiedzial ze to nic takiego. A ta teraz (tez luxmed ale inna bo mojej nie bylo) od razu sie przejela.
 
Do góry