reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

zdrowie naszych maluszków ( kolki i inne dolegliwości)

reklama
a ja nie będę czytała i się nakręcała, bo zawsze znajdę jakieś objawy (chociaż na dziś oboje zdrowi i brak jakichkolwiek odstępstw od normy) i będę się niepotrzebnie martwić
 
Głowa lepiej.Kawa z ketonalem dzisiaj pomogła.czekamy na lekarza bo naprawdę płuca wypluję. Ciekawe jak sytuacja u nas w środku tzn.w oskrzelach i czy obędzie się bez antybiotyków.
 
mój kaszel zmienia się z dnia na dzien. Generalnie dusze sie na różne sposoby i mimo, że to juz 3 dzien antybotyku mam wrażenie, zę jest gorzej. No moze tez i dlatego, ze antybiotyk na ucho dstałam a kaszel się objawil po raz pierwszy juz po wizycie u lekarza. Ulge mi przynosi tylko leżenie na płasko na plecach. Wtedy nadal kaszle ale odkrztuszam tylko, że niemal topię się we własnej slinie.
 
Dziewczyny zdrówka, zdrówka i jeszcze raz zdrówka:tak:

Wojtkowi na szczęście gorączka spadla i śpi juz od godziny. Oby przespał noc. Kurcze dwa dni było dobrze i od nowa, a co najgorsze mój znowu kaszle i....umiera:-D no ale dzieci wykąpal, a pod nosem to sobie mógł narzekać. Udawalam, za nie słyszę :-D
 
reklama
teściowa na pewno słyszała ;-)

Ja już nie wiem co z Zuźką. Spać nie może. Widać, ze śpiąca ale cos jej nie daje. Płacze i płacze. Śpi tylko na rękach. Po 3 godizny ją noszę, wymiekam.
Do tego dzisiaj rano wstała z cąłkiem zaklejonym na zielono oczkiem. I to tak an gęsto. Myślałam, ze to ten zatkany kanalik ale zaraz i drugie zaczęło ropieć. Dobrze, że chociaż zółto i dość rzadka konsystencja, bo rano to dsłownie w kawałkach wychodziło. Przemywam cały dzień rumiankiem. Jutro mozę świetlik zaparzę.
 
Do góry