reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zespół downa

Ooo niee! Jak można porównywać dwie zupełnie różne choroby. I wyczuwam w Twoim poście jakiś rodzaj licytacji. Każdy ma problemy i trudności i nikt nie powinien ich umniejszać, mówiąc "przestań, to ja mam gorzej!". Widać, że mimo wszystko nie masz zbyt dużej wiedzy o zaburzeniach ze spektrum autyzmu...Jak sama nazwa wskazuje jest to spektrum, więc objawów i stopni nasilenia jest dużo. Moja córka ma zdiagnozowany autyzm i nie muszę za nią myśleć. Jest bardzo inteligentna, samodzielna, bardzo pomysłowa, ogarnia zależności przyczynowo-skutkowe, pięknie czyta emocje, poznawczo ponadprzeciętna. Nie można wrzucać wszystkich do jednego worka! Osoby z zespołem Downa mają inne trudności, choroby współistniejące, ciągłe wizyty u specjalistów. Czytałaś wcześniejsze wypowiedzi? Dlaczego dzieciaczki z ZD umierają po porodzie skoro jest tak fantastycznie? To się nazywa ignorancja!
Nie to nie licytacja. Tylko czasem warto popatrzeć z innej strony, ZD mają dużo ale myślicie że autyści nie ? mój ma CT1insulina do końca życia, koleżanki ma padaczkę i autyzm to są choroby towarzyszące autyzmowi (poczytajcie) i zagrażające życiu , o tym rzadko się mówi. Każda choroba na podłożu genetycznym (bo podejrzewam że w końcu może ktoś do tego dojdzie że to jakiś gen) niesie za sobą choroby towarzyszące. Dzieciaki z Zespołem Downa rzadko umierają po porodzie , nie wiem kto ci takich rzeczy naopowiadal ale to jakieś bzdury. Ja mam dziecko już 6 letnie, dobrze że twoje funkcjonuje dobrze. Ja za swoje muszę myśleć, na ulicy w sklepie wszędzie! Więc to ty nie wrzucaj wszystkich z autyzmem że są funkcjonujący bardziej niż ZD . Chłopczyk z moim chodzi do przedszkola ZD to wszystko potrafi a mój nawet połowy... I to nie zależy od stopnia ćwiczeń tylko rzeczy odbieranych przez mózg. Więc pamiętaj że perspektywa każdego jest inna i doświadczenie.
 
reklama
Nie to nie licytacja. Tylko czasem warto popatrzeć z innej strony, ZD mają dużo ale myślicie że autyści nie ? mój ma CT1insulina do końca życia, koleżanki ma padaczkę i autyzm to są choroby towarzyszące autyzmowi (poczytajcie) i zagrażające życiu , o tym rzadko się mówi. Każda choroba na podłożu genetycznym (bo podejrzewam że w końcu może ktoś do tego dojdzie że to jakiś gen) niesie za sobą choroby towarzyszące. Dzieciaki z Zespołem Downa rzadko umierają po porodzie , nie wiem kto ci takich rzeczy naopowiadal ale to jakieś bzdury. Ja mam dziecko już 6 letnie, dobrze że twoje funkcjonuje dobrze. Ja za swoje muszę myśleć, na ulicy w sklepie wszędzie! Więc to ty nie wrzucaj wszystkich z autyzmem że są funkcjonujący bardziej niż ZD . Chłopczyk z moim chodzi do przedszkola ZD to wszystko potrafi a mój nawet połowy... I to nie zależy od stopnia ćwiczeń tylko rzeczy odbieranych przez mózg. Więc pamiętaj że perspektywa każdego jest inna i doświadczenie.
Poza tym mój post był o tym że u mnie podejrzenie też było i to duże do samego porodu. Moje słowa były bardziej w pocieszeniu bo nie ma co rąk załamywać bo to fajne dzieciaki... Czy ZD czy z autyzmem....
 
Nie to nie licytacja. Tylko czasem warto popatrzeć z innej strony, ZD mają dużo ale myślicie że autyści nie ? mój ma CT1insulina do końca życia, koleżanki ma padaczkę i autyzm to są choroby towarzyszące autyzmowi (poczytajcie) i zagrażające życiu , o tym rzadko się mówi. Każda choroba na podłożu genetycznym (bo podejrzewam że w końcu może ktoś do tego dojdzie że to jakiś gen) niesie za sobą choroby towarzyszące. Dzieciaki z Zespołem Downa rzadko umierają po porodzie , nie wiem kto ci takich rzeczy naopowiadal ale to jakieś bzdury. Ja mam dziecko już 6 letnie, dobrze że twoje funkcjonuje dobrze. Ja za swoje muszę myśleć, na ulicy w sklepie wszędzie! Więc to ty nie wrzucaj wszystkich z autyzmem że są funkcjonujący bardziej niż ZD . Chłopczyk z moim chodzi do przedszkola ZD to wszystko potrafi a mój nawet połowy... I to nie zależy od stopnia ćwiczeń tylko rzeczy odbieranych przez mózg. Więc pamiętaj że perspektywa każdego jest inna i doświadczenie.
bo ten chłopczyk co chodzi z Twoim synem ma lekki stopień. A dzieci zd mogą umrzeć po porodzie bo mają wadę serca, która lekarze czesto mogą nie zdiagnozować. Widać jak malo wiesz o zd więc ja bym milczała. I myslisz ze tylko autyzm niesie za sobą choroby towarzyszace? Przecież zd również ma współistniejące choroby. A nawet to są często choroby serca. Sorry, ale odniosę wrazenie ze Ty serio uważasz że zd jest lepsza choroba niż autyzm.
 
Poza tym mój post był o tym że u mnie podejrzenie też było i to duże do samego porodu. Moje słowa były bardziej w pocieszeniu bo nie ma co rąk załamywać bo to fajne dzieciaki... Czy ZD czy z autyzmem....
Tylko ze tu była robiona biopsja więc no nie robiłabym komuś nadziei. mialas robiona biopsje? amniopunkcje? Czy po prostu mieliście podejrzenia?
 
Nie to nie licytacja. Tylko czasem warto popatrzeć z innej strony, ZD mają dużo ale myślicie że autyści nie ? mój ma CT1insulina do końca życia, koleżanki ma padaczkę i autyzm to są choroby towarzyszące autyzmowi (poczytajcie) i zagrażające życiu , o tym rzadko się mówi. Każda choroba na podłożu genetycznym (bo podejrzewam że w końcu może ktoś do tego dojdzie że to jakiś gen) niesie za sobą choroby towarzyszące. Dzieciaki z Zespołem Downa rzadko umierają po porodzie , nie wiem kto ci takich rzeczy naopowiadal ale to jakieś bzdury. Ja mam dziecko już 6 letnie, dobrze że twoje funkcjonuje dobrze. Ja za swoje muszę myśleć, na ulicy w sklepie wszędzie! Więc to ty nie wrzucaj wszystkich z autyzmem że są funkcjonujący bardziej niż ZD . Chłopczyk z moim chodzi do przedszkola ZD to wszystko potrafi a mój nawet połowy... I to nie zależy od stopnia ćwiczeń tylko rzeczy odbieranych przez mózg. Więc pamiętaj że perspektywa każdego jest inna i doświadczenie.
Nie licytujesz się, ale się licytujesz. A tak ciężko komuś po prostu powiedzieć, że się rozumie, zamiast rzucać argumentami, że Ty masz gorzej?
Poza tym mój post był o tym że u mnie podejrzenie też było i to duże do samego porodu. Moje słowa były bardziej w pocieszeniu bo nie ma co rąk załamywać bo to fajne dzieciaki... Czy ZD czy z autyzmem....
Ale tu nie ma podejrzenia tylko pewność.
 
bo ten chłopczyk co chodzi z Twoim synem ma lekki stopień. A dzieci zd mogą umrzeć po porodzie bo mają wadę serca, która lekarze czesto mogą nie zdiagnozować. Widać jak malo wiesz o zd więc ja bym milczała. I myslisz ze tylko autyzm niesie za sobą choroby towarzyszace? Przecież zd również ma współistniejące choroby. A nawet to są często choroby serca. Sorry, ale odniosę wrazenie ze Ty serio uważasz że zd jest lepsza choroba niż autyzm.
Żadna z tych chorob nie jest lepsza ani gorsza .... Nie chodziło mi o licytowanie się tu jakieś co lepsze co gorsze. Mimo tego uważam że ZD to też fajne dzieci. Ale tego nie widzicie co piszę tylko myślicie że przyszłam tu swoje racje pisać... Kobieta która napisała ten post nie powinna czytać tego co piszecie... Okropne to jest i nie potwierdzone. Tylko czeka na słowa wsparcia a pisząc jej że może umrzeć po porodzie, chorobach serca nie pomagasz jej .....
 
Żadna z tych chorob nie jest lepsza ani gorsza .... Nie chodziło mi o licytowanie się tu jakieś co lepsze co gorsze. Mimo tego uważam że ZD to też fajne dzieci. Ale tego nie widzicie co piszę tylko myślicie że przyszłam tu swoje racje pisać... Kobieta która napisała ten post nie powinna czytać tego co piszecie... Okropne to jest i nie potwierdzone. Tylko czeka na słowa wsparcia a pisząc jej że może umrzeć po porodzie, chorobach serca nie pomagasz jej .....
Zauważ ze odbiegliśmy od autorki postu tylko zaczęliśmy Tobie tłumaczyć ze są takie przypadki bo twierdzisz że dzieci z zd nie umierają po porodzie. Poza tym "nie potwierdzone" - co jest nie potwierdzone? diagnoza? Diagnoza jest potwierdzona przez biopsja która miała wykonaną. Więc najlepiej żebyśmy skończyły rozmowę.
A autorka postu wie, że ode mnie ma dużo wsparcia prywatnie. :)
 
Nie to nie licytacja. Tylko czasem warto popatrzeć z innej strony, ZD mają dużo ale myślicie że autyści nie ? mój ma CT1insulina do końca życia, koleżanki ma padaczkę i autyzm to są choroby towarzyszące autyzmowi (poczytajcie) i zagrażające życiu , o tym rzadko się mówi. Każda choroba na podłożu genetycznym (bo podejrzewam że w końcu może ktoś do tego dojdzie że to jakiś gen) niesie za sobą choroby towarzyszące. Dzieciaki z Zespołem Downa rzadko umierają po porodzie , nie wiem kto ci takich rzeczy naopowiadal ale to jakieś bzdury. Ja mam dziecko już 6 letnie, dobrze że twoje funkcjonuje dobrze. Ja za swoje muszę myśleć, na ulicy w sklepie wszędzie! Więc to ty nie wrzucaj wszystkich z autyzmem że są funkcjonujący bardziej niż ZD . Chłopczyk z moim chodzi do przedszkola ZD to wszystko potrafi a mój nawet połowy... I to nie zależy od stopnia ćwiczeń tylko rzeczy odbieranych przez mózg. Więc pamiętaj że perspektywa każdego jest inna i doświadczenie.
Tylko potwierdzasz to, co napisałam i w dalszym ciągu się licytujesz. Ja podkreślałam w swojej wypowiedzi, że nikt nie ma prawa umniejszać problemów innych, nawet jeśli z naszej perspektywy wydają się niewielkie. Każdy ma inny punkt odniesienia. Nie wrzucam wszystkich chorych z autyzmem do jednego worka, właśnie staram się Tobie uswiadomić, że jedni funkcjonują świetnie, a inni potrzebują pełnej i ciągłej opieki. Widzę, że kłania się problem z czytaniem ze zrozumieniem. Na tym poście kończę moją wypowiedź bo nic nie wnosi do pytania autorki, za co przepraszam, ale nie mogłam przejść obojętnie wobec takich bzdur 😑
 
Hej spokojnie - nie ma co robić burzy :) Każde dziecko zdrowe czy chore to wyzwanie i każde jest cudowne i potrzebuje miłości. Każdy przypadek też jest inny i to wie każdy, życie pisze przeróżne sytuację i nawet spodziewając się zdrowego dziecka, przy porodzie może zdarzyć się różnie.. natomiast wydaje mi się że wątek założony jest aby poznać osoby które są w tej samej sytuacji, aby podzielić się mysliami i emocjami - wspólnie spróbować przygotować do nowej roli. Każdy z Nas jest inny i ma inne zdanie ale starajmy się tolerować - tego też myślę że potrzebują dzieciaki z ZD, autyzmem i wszystkie inne - próby zrozumienia, tolerancji w społeczeństwie.. ❤️
 
reklama
Cześć, ja prawdopodobnie urodzę dziecko z ZD, trzecie badania prenatalne raczej nie pozostawiły wątpliwości :(. Czekam na wynik Sanco. Jesteśmy w podobnym wieku ciąży, u mnie 33+6. Chętnie porozmawiam.
Ania
 
Do góry