reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zez u dzieci/operacja zeza

lena882

Fanka BB :)
Dołączył(a)
22 Styczeń 2019
Postów
300
Ktoś z Was tu forum ma dziecko z zezem zbieżnym naprzemiennym i miał operację? Albo macie jakąś opinię na temat Pani okulistki Filipowicz z Krakowa?
 
reklama
A w jakim wieku miała operację i jak to zniosła? Mój ma dopiero 1,5 roku
3 lat. Żałuję, że nie zrobiliśmy 2 oczu na raz, bo niestety córka i tak była za mała na ćwiczenia po operacji i efektów bo 3 latach już nie ma - czeka nas kolejna operacja.
Im mniejszy tym lepiej o tyle, że są szanse na trwałe efekty, ale najgorsze są ćwiczenia po, żeby nauczyć mózg używać obojga oczu, nam się to właśnie nie udało.
Operacja była dla nas "wiecznością", bo trwała ok 3h, córka bardzo długo wymiotowała po narkozie, bo ponad dobę, nie obeszło się bez leków. Ale otępiała była przez 2-3 dni, non stop spała, potem kropelki długo, bo córka dotykała oka i stan zapalny się utrzymywał (ok miesiąc).
 
3 lat. Żałuję, że nie zrobiliśmy 2 oczu na raz, bo niestety córka i tak była za mała na ćwiczenia po operacji i efektów bo 3 latach już nie ma - czeka nas kolejna operacja.
Im mniejszy tym lepiej o tyle, że są szanse na trwałe efekty, ale najgorsze są ćwiczenia po, żeby nauczyć mózg używać obojga oczu, nam się to właśnie nie udało.
Operacja była dla nas "wiecznością", bo trwała ok 3h, córka bardzo długo wymiotowała po narkozie, bo ponad dobę, nie obeszło się bez leków. Ale otępiała była przez 2-3 dni, non stop spała, potem kropelki długo, bo córka dotykała oka i stan zapalny się utrzymywał (ok miesiąc).
O kurczę, teraz to mam jeszcze większy strach. Mój syn nie chce nosić okularów a o zasłanianiu oka to już nie wspomnę... A te ćwiczenia polegały tylko na zasłanianie oka czy coś jeszcze. I to był zabieg jednodniowy czy była Pani 3 dni na oddziale?
 
O kurczę, teraz to mam jeszcze większy strach. Mój syn nie chce nosić okularów a o zasłanianiu oka to już nie wspomnę... A te ćwiczenia polegały tylko na zasłanianie oka czy coś jeszcze. I to był zabieg jednodniowy czy była Pani 3 dni na oddziale?
3 dni na oddziale, ale to było 3 lata temu. Córka też nie chciała, ani okularów, ani zasłaniania oka. Z tym, że u nas badanie na synoptoforze wykazało, że zez jest tak duży, że tylko operacja pomoże. Mieliśmy do wyboru po 2 mięśnie w każdym oku lub 4 mięśnie w 1. Wybraliśmy 4 w lewym oku, bo ono na początku było gorsze. No i to był błąd, bo gdybyśmy zrobili obydwoje oczu minimalne ćwiczenia by pomogły. A tak córka mówiła, że ją boli nawet rok po operacji. Okulary nosiła potem (rok po operacji) chętnie przez około 2 lata, ale to nam nic nie daje. Kolejna wizyta i informacja, że teraz to już tylko operacja, bo mięśnie wróciły do punktu wyjścia. Z tym, że w wieku 6 lat to już operacja kosmetyczna, bo mózg raczej nie zaakceptuje patrzenia dwuocznego, więc za każdym razem wracać będziemy do punktu wyjścia.
A lekarze mówią, że u Państwa tylko operacja?
 
My jezdzimy do okulistki we Wrocławiu do Marii Turskiej i jesteśmy tam pod kontrolą od roku. Syn od początku dostał okulary i zalecenie zasłaniania oka na 2 godz prawie i pół godz lewe. A dodatkowo ma wadę na początku wyszło że +2 a później po antropinie wyszło że +2,5 i +2,75. I okulistyka już wtedy mówiła że jak zez się nie poprawi to będziemy się kontaktować ze specjalistą od zeza. Teraz po półrocznej wizycie zez sie nie zmniejszył i dostaliśmy skierowanie na operację. I teraz udało mi się zapisać do doktor Filipowicz 27 styczna na zabieg a 26 stycznia na konsultacje. Ale wszystko tylko telefonicznie więc jeszcze Stasia nie widziała.
 
reklama
reklama
Do góry