reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Znieczulenie przy porodzie

Pierwszymaluszek

Aktywna w BB
Dołączył(a)
7 Listopad 2017
Postów
74
Kochane czy decydowalyscie się na znieczulenie (te refundowane) w czasie porodu ? Czy jest sens tego znieczulenia ? Czy ono coś daje ?
 
reklama
nie wiem, jakie dokładnie masz na myśli znieczulenie, bo w zasadzie każde dostępne w państwowym szpitalu jest refundowane.
ja miałam przy poprzednich porodach zzo i bardzo polecam, różnica w odczuciach ogromna :) teraz jeśli się uda to też bym chciała rodzić z zzo
 
Właśnie ja nie mam pojęcia jakie w ogóle są, miałam to sobie wyczytać w internecie ale właśnie chyba dziś nadszedł
nie wiem, jakie dokładnie masz na myśli znieczulenie, bo w zasadzie każde dostępne w państwowym szpitalu jest refundowane.
ja miałam przy poprzednich porodach zzo i bardzo polecam, różnica w odczuciach ogromna :) teraz jeśli się uda to też bym chciała rodzić z zzo
bardzo boli podczas wkłucia ?
 
najlepiej dopytaj w szpitalu, gdzie chcesz rodzić co oferują jeśli chodzi o znieczulenie, bo nie w każdym jest to samo.
nie pamiętam bólu podczas wkłucia. natomiast ból przy skurczach przed zzo pamiętam ;)
 
Ból przy podawaniu znieczulenia jest praktycznie niezauważalny... Mówię o swoich odczuciach. Na pewno bóle porodowe były gorsze... Po znieczuleniu była ogromna ulga
 
Czytalam na internecie, ze może obniżyć punkty Apgar oraz, ze może zaburzyć proces „zakochanie matki w dziecku” przez wyrzucanie z organizmu oksytocyny
 
U mnie w szpitalu nie bylo znieczulen.A wiesz zalezy czy anestezjolog bedzie.Kolezanka sie umowila i nie dostala bo lekarza nie bylo albo mial cos ważniejszego. Ale druga rodzila z i mowi ze z moze rodzic bez masakra.
Tylko wybierz takie bezpieczne dla maluszka bo ich jest duzo.
A tez druga kwestia na ile rozwarcie będziesz miala .Bo podaja od 3 do 6.Ja miałam na 8 jak dojechalam do szpitala to i tak bym nie dostała. Ale myślę ze jesli bedziesz miala.okazje to bierz bo dla mnie ten bol to byla rzeznia..Wiadomo kazdy inaczej ale brr :D
 
Czytalam na internecie, ze może obniżyć punkty Apgar oraz, ze może zaburzyć proces „zakochanie matki w dziecku” przez wyrzucanie z organizmu oksytocyny
nigdy o czymś takim nie słyszałam/ nie czytałam. natomiast wiem od anestezjologa, że przy pierwszym porodzie może spowolnić lub wręcz zahamować akcję porodową, ale zdarza się to rzadko.
 
nigdy o czymś takim nie słyszałam/ nie czytałam. natomiast wiem od anestezjologa, że przy pierwszym porodzie może spowolnić lub wręcz zahamować akcję porodową, ale zdarza się to rzadko.
Niektóre moga sprawić ze maluszek bedzie mial kloloty z oddychaniem albo bedzie senny
Ale to przy tych mniej bezpiecznych znieczuleniach chyba.
Zewnątrzoponowe chyba najlepsze .
 
reklama
Rodziłam bez znieczulenia, poród trwał 2h 55 minut i bolało bardzo ale przeżyłam i wspominam dobrze . Jak tylko urodziłam to zapomniałam o skurczach. Dodam, że poród miałam wywoływany i skurcze od razu co 2 minuty i bardzo silne. Jak będę rodzic drugi raz to znieczulenia nie będę brała . To prawda, że ZZO może wydłużyć poród.
Zaraz po podaniu znieczulenia może wystąpić nagły spadek ciśnienia u matki, konieczne jest monitorowanie dziecka bo często dziecku obniża się tętno. ZZO powoduje zmniejszenia napięcia mięśni gładkich, a takim jest macica więc skurcze bardzo słabną.
 
Do góry