reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zrzucamy kilogramy

benita_29 pisze:
katiNJ pisze:
Ja w ciazy przytylam 25kg, teraz czuje ze waga leci na leb na szyje. Wg domowej stracilam 12kg w niecaly tydzien. Apetytu nie mam wcale.
Ja tak samo calkowicie stracilam apetyt i sie przemuszam do jedzenia.Najchetniej zylabym tylko na herbatkach.A wage w szpitalu mialam taka samo,czyli 12 kg do przodu.Ale waga sie normalizuje chyba z czasem-musimy poprostu wysiusiac ten nadmiar wody z organizmu.Ja pare dni po porodzie mialam tak spuchniete kostki i stopy ze sie wystraszylam,ale lekarka mi powiedziala ze to normalnie i musi przejsc w dwoch tygodni.

Benita ja tez mialam bardzo opuchniete kostki, nawet bardziej niz w ciazy. Dostalam od meza przpeikny piersciobnek z brylantami z okazji urodzin maluszka ale wciaz nie wchodzi na spuchniete paluchy.
 
reklama
kasiula to podziel się informacją żebyśmy wiedziały jak będziemy zrzucać :)
 
Ja mam taką cichą nadzieję że dość szybko uda mi się zrzucic te ciążowe kilogramy (jak narazie +6,5 kg) dosyć szybko. Przed ciąża miałam nadwagę więc może jeszcze z tych zaległości coś spadnie. Zobaczymy :laugh:
 
Ja ciągle nie wiem, ile ważę, ale denerwuje mnie "oponka" na brzuszku, która została po porodzie. Mam nadzieję, że macica się jeszcze trochę wchłonie. Resztę trzeba będzie wyćwiczyć. Zawsze miałam płaściutki brzuszek, chciałabym do tego wrócić, choć nie wiem, czy to możliwe, bo przeciez mięśnie się bardzo w ciąży naciągnęły. W szpitalu powiedzieli mi, że macica zmniejsza się nawet do 6 tygodnie, tym się pocieszam. Już bym chciała zacząć ćwiczyć, ale tak mi się chce przez dzień spać, po nieprzespanej nocy z Jasiem, że nie mam siły!
 
Ja myślę o basenie - oczywiście po okresie połogu, jakoś jak znam siebie to ciężko będzie mi się zmusić do samodzielnych ćwiczeń w domu ;D A z udek to bym trochę zrzucić chciała... Ale tak w sumie to normalnie licząc w stosunku do wzrostu to mam teraz tylko kilka killo nadwagi - to chyba stracę jak dzidzia wyskoczy z brzucha :-) Zobaczymy.... ;D
 
KingaP pisze:
po roku??? Ja mam nadzieję wejść w biodróweczki jeszcze w kwietniu, a dość obcisłe są. To taka moja dzidziusiowa zachcianka :) Masz rację iwosz! Muszę zmienić swoje myślenie, buuuu
Kinga - wolę założyć,że zajmie mi to rok i mile sie rozczarować niż zakładać, że schudnę miesiąc po porodzie i łazić potem sfrustrowana ;D Ja marzę o basenie i rowerze ...
 
niepotrzebnie się tak martwicie - opowiem Wam coś na pocieszenie:
mieszkam blisko dość popularnego centrum handlowego w Poznaniu, ostatnio wskoczyłam tam po bułeczki i zobaczyłam tam tę aktorkę Anię Przybylska - taką z oczkami jak sarenka -
to znaczy nie zauważyłam z poczatku, że to ona tylko dość bezczelnie zaglądałam do jej .... wózeczka :D bo jechała z takim słodkim maluszkiem - wyglądał najwyżej na 2 tygodnie :)
potem zauważyłam, że idzie z nią jeszcze kilkuletnia dziewczynka - więc obejrzałam się właśnie po to, żeby zobaczyć jak wygląda młoda mama po 2 porodach - wtedy własnie zorientowałam się, że to ona i głupio mi się zrobiło, na szczęście ona też się gapiła na mnie, a raczej na moje brzucho :laugh:
wyglądała świetnie, kobieco choć wcale nie była jakimś mega szczypiorkiem
 
Koga, jakbym miała takie oczy jak ona, to pewnie bym się nie przejmowała kilkoma dodatkowymi kilogramami ;D
A Tobie już dostarczyli wózek??? z tego co pamiętam kupiłaś quinny???
 
reklama
tak! wózek jest suuuuuuper! normalnie ferrari, chodzi po przeszkodach jak burza! skręca w miejscu - trzymany jedną ręką :laugh:
czekamy jeszcze na gondolkę, bo na razie mamy tylko spacerówkę
w końcu kupiliśmy wszystko nowe bo w Niemczech zapłaciliśmy jak u nas za używane.
a jak Twoja karoca? ;)
 
Do góry