reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Życiowe pogaduchy

Ale jak skonczymy remont to chyba bede sie musiala ostro wziasc za to prasowanie:rofl2:

U mnie tez remont i troche sie tak wlasnie usprawiedliwiam:rofl2: ze i tak nie warto bo sie i tak zakurzy:-p.

A tak naprawde to mam lenia i tyle:-p

Ciesze sie ze ten len wiosenny nie tylko mnie dopadl:sorry2:.
 
reklama
ja nie prasuje nawet tego co mlodemu zakładam :blink: Szkoda czasu i tak zaraz wybrudzi:rofl2:

a sama chora leze w łóżku, wic musze swoją nieobecność tutaj, nadrobić ;-)

Co za remont masz dowikła?
 
Robilismy malowanie i zmiane mebli u nas:tak:Do tego Dominikowi pokoj od podstaw.
KRUPKA
Ja wiem ze te wyprasowane ubranka zaraz beda brudne i wygniecione ale to jest chyba jakies zboczenie:rofl2:
Zycze Tobie duuuzo zdrowka:tak::tak::tak:
 
ja kiedys prasowalam ale teraz to niezmiernie rzadko - ewentualnie bluzki jak sa bardzo pogniecione albo koszule (zakladane od wielkeigo dzwonu...).
Sobei pracuje jak juz musze. No i efekt jest taki ze szefowa myslala ze jestem w ciazy bo chodzilam non stop w swetach, ktore sa dosyc luzne. Swetrow nie trzeba prasowac... :laugh2::laugh2::laugh2:
 
I ja sie melduję;-). tyle, ze jakoś nie mam nastroju do pogaduszek wirtualnych (bez urazy oczywiście), wolałabym na żywo... ale chwilowo nie mam możliwości takowych. was oczywiście czytam. ale u mnie bez spektakularnych zmian, nic o czym warto napisać.
minęło 30 dni od śmierci mamy, byla msza na której byliśmy oczywiście z Michasiem, bo od jakiegoś czasu zabieramy go znowu na msze (wcześniej była przerwa bo strasznie nieznośny był - jak dla mnie to do wytrzymania, ale spojrzenia innych ludzi...). podczas niedzielnych mszy jest dobrze, ale podczas tej za mamę znowu jakieś załamanie, nie było bardzo źle ale... teściowie osądzili, że Michał niegrzeczny a jakaś moherowa babka poradziła, żeby małego wodą święconą skropić, bo" coś w sobie ma", ale co to już nie powiedziała:-p:crazy:.

jesli zaś chodzi o prasowanie to ja nawet to lubię, choc może bardziej nie znoszę pogniecionych ubrań, wiec nie ma rady muszę prasować.
 
olej tą babę!! Mogłaś zreszta zaproponwać, zeby sama sie najpierw polała :crazy:

A co takiego Michaś robił właściwie? Bo mój w kosciele stoi jak zaczarowany, buzie otwiera ze zdziwienia i patrzy, patrzy, patrzy...
 
hej melduje sie i ja
maly ostatnio chory - pierwszy raz antybiotyk dostal :( , wiec malo czasu na cokolwiek innego

prasowanie - prasuje raz na 2/3 tygodnie w czasie drzemki malego - puszczam wtedy foxlife z serialami i mam 2 w 1, w innych przypadkach tv nie ogladam, chociaz dzisiaj jest kuba w. - moze uda mi sie obejrzec, bo go uwielbiam
 
reklama
ja też lubię Kubę ogladać - madry i zabawny facet:-) Choc czasem przegnie.... no ale to rzadko :tak:
 
Do góry