reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Smaki, smaczki, kulinaria

A ja mam coraz wieksza ochote na slodkie. Zawsze w saloniku w poczekalni mam miseczke z jakimis ciasteczkami itp dla klientek. I wczoraj jak robilam klientce pasemka to ta miseczka odbijala mi sie w lustrze i mialam taka straszna ochote na te ciasteczka z czekolada ze wkoncu ja przeprosilam powiedzialam ze zaraz mnie rozniesie i musialam zjesc ciacho hehe. Klientka w szkoku ale pozniej smiala sie ze mnie do konca. W efekcie zadowolona po wizycie przyniosla mi ze sklepu niedaleko mojego domku rozne ciasteczka w czekoladzie hehehehe :-D:-D

Hehe to powinnaś się cieszyć, że taka klientka miła i uczynna, kobietę w ciąży wspomogła :-)W Polsce byś pewnie usłyszała "eheem, co pani robi, gdzie ja przyszłam do salonu fryzjerskiego czy jadłodajni??!!" ...

Ja też mam ciągle ochotę na słodkie ale to chyba dlatego że mam cukier z kosmosu(np.przed krzywą cukrową miałam wyższy niż po wypiciu glukozy...:cool2:)i chociaż landrynkę muszę zjeść :-):zawstydzona/y:
Poza tym pokochałam gotowanie...Wczoraj robiłam np. polędwiczki duszone w sosie własnym, mizeria, ziemniaczki młode, a na deser ciastka francuskie z truskawkami. Co prawda ciasto kupiona na gotowca wcześniej, bo nie miałam czasu robić sama. Mimo wszystko polecam, bo zrobić takie ciastka to dosłownie 20 min(w tym 10-15 min pieczenia ;-)).
Dzisiaj zrobię coś z piersią z kurczaka, ale jeszcze nie wiem co...

p.s.od początku ciąży niezmiennie - cornflakes z zimnym mlekiem i cytryna :tak:
 
reklama
a ja ciągle mam smaka na właśnie żółty ser, pomidorki i kiszone ogóreczki....:tak:
mizerię też jem częściej niż zawsze... i jajka gotowane...
często mam ochotę na kwaśne .... ale śledzia nie tknę bo jakoś mi teraz nie podchodzą....:confused: hehe nie wiem czemu...
a za słodyczami też już nie przepadam...
a przed ciążą to zjadałam na śniadanie przed pracą pół paczki ciastek takich jak pl są "hity" a drugie pół zjadałam do przerwy.....
później też jakieś babeczki i chipsy i wogóle..... mogłam cały tydień na słodkim jechać i nie tyłam:tak::-)
a teraz nie mogę nawet całego batona zjeść.... bo mi jest niedobrze... (??)
już się nie mogę doczekać kiedy pojem smakołyczki po ciąży... hhehehe
 
już się nie mogę doczekać kiedy pojem smakołyczki po ciąży... hhehehe
A ja wole teraz korzystac, bo po ciazy jak sie karmi to trzeba uwazac na wszystko...Chodzi o alergie(trzeba uwazac na czekolady, truskawki i wiele innych rzeczy) i kolki.Moj maly tylko raz dostal kolke i to po tym, jak bylam z nim na pediatrii w szpitalu jak mial 14dni i ja sie opilam soku multiwitamina! Wydawal mi sie tak zdrowy. A dr powiedziala, ze w skladzie mial winogrona i to wplynelo na kolke.
 
klaudzia no to super masz klientki :-) teraz ze wzgledu na Twój stan mozesz powtarzac to czesciej jak masz ochote na słodycze :-)
 
klaudzia no to super masz klientki :-) teraz ze wzgledu na Twój stan mozesz powtarzac to czesciej jak masz ochote na słodycze :-)

Ach.. pod tym wzgledem Angielki sa niesamowite. Przy nich nie trzeba sie krepowac i nawet jakbym w dresie pracowala im by to nie przeszkadzalo.
Ciuszek tez juz dostalam od klientki dla dzidziusia, wyjezdzala do Australii na stale i to byla jej ostatnia wizyta u mnie wiec na pozegnanie dostalam spioszki i rafaello :-D
Zawsze sie jakis napiwek trafi. Raz od jednej z klientek gdy jeszcze pracowalam w normalnym salonie jako uczennica za masaz glowy i pasemka dostalam... 50 FUNTOW! na zl to jakies 250 zl!!!!!
 
a ja wsumie to jem duzo polskiego chleba z szyneczka i rzodkieweczka...a ostatnio mnie cos wzielo na twarozek ze szczypiorkiem i rzodkiewka...mniam...a ostatnio zrobilam 2 razy z rzedu oponki(ponczuszki)podaje przepis..moze ktoras z was sie skusi:-D
3szklanki maki
3lyzki cukru
1lyzeczka sody oczyszczonej
3 lyzki smietany gestej
proszek waniliowy
2 kostki twarogu
3 jajka
{cukier puder}
{olej}

wszystko razem ze soba polaczyc-oprocz cukru pudru...-tak by ciasto bylo miekkie ale aby nie zbytnio kleilo sie do rak..jesli tak to wiecej opsypac maka...ciasto rozwalkowac,wycinac szklanka kolka a kieliszkem w tym kolku male kolko:tak:na rozgrzanym dosc glebokim oleju smazyc..po obu stronach-UWAGAdosc szybko sie rumienia..byscie nie przypalily:-Dpo usmazeniu;posypac cukrem pudrem..i gotowe:-p\
polecam bo sa naprawde bardzo dobre i mieciutkie jak paczuszki:)))):cool2:
uwielbiam je:-)
 
napewno beda ci smakowaly:))):-)tylko nie zapomnij o sodzie oczyszczonej w polskim sklepie kupic-bo bez tego klapa..i postaraj sie trzymac tego co napisalam(chodzi o proporcje...)wyjdzie ci dosc duzo tego i napewno jeszcze bedziesz mogla nimi poczestowac swoje ze 3 sasiadki..hihi
powodzenia:-)
 
reklama
sodę ma mój brat a że mieszka obok mnie to będzie musiał mi pożyczyć jak zechce też jeść :-p hehe.....
ale dobrze że powiedziałaś mi że dużo wyjdzie....
to może jakieś party zorganizuję....;-)
 
Do góry