blueberrry
Szczęśliwa :)
- Dołączył(a)
- 15 Październik 2013
- Postów
- 5 645
nom to napisze do niej
a wczoraj tak fajnie mi się od 19:00 spalo.....a tu o 22 zachciało się komus sprawdzać alarm przeciwpożarowy i buczało na cala kamienice....cala godzine staliśmy na dworze i czekaliśmy na straz pozarna.....ja nie wiem ludzie chyba by dawno się spalili zywcem zanim by przyjechali.......ale ciężko było potem zasnąć spowrotem![]()
A ja dziś o 6 taki piękny sen, tak miło mi było, a tu budzik. No nerwica.. A potem to już rytułał, iście do WCz zamkniętymi oczami (lekko jedno oko otwarte) siku i do łóżka jeszcze na pięć minut, a potem wstać bo dziś musiałam pare spraw o 8 załatwić w urzędzie.. A autobusami się przemieszczam wiec nie ma że boli wstać trzeba.
A z tym alarmem to naprawdę nieźle Was na dwór wystawi i dość długo czekaliscie na straż..
Anulka a ja mam 37% baterii i cos czuje że za około godzinkę, przy udzielaniu sie na forum telefon bedzie pod ładowarką.