Witam
Czasu jak na lekarstwo. Mąż szcześliwie dojechał wieczorkiem wiec już bez stresu i na spokojnie możemy zacząć świętować.
Jadę dzisiaj do Królowej Matki wiec pewnie wrócę wkurzona
F posadzony - siedzi juz dłuższą chwile. Wczoraj był super grzeczny, tylko raz się uryczał jak zarył nosem w dywan
Czasu jak na lekarstwo. Mąż szcześliwie dojechał wieczorkiem wiec już bez stresu i na spokojnie możemy zacząć świętować.
Jadę dzisiaj do Królowej Matki wiec pewnie wrócę wkurzona
F posadzony - siedzi juz dłuższą chwile. Wczoraj był super grzeczny, tylko raz się uryczał jak zarył nosem w dywan