AguniaGR
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Wrzesień 2013
- Postów
- 1 971
Pustawo się zrobiło, więc wnioskuję z tego, że świąteczne przygotowania idą pełną parą.
Madzikm a dajesz Emmie jakieś kropelki. W sobotę byłam u lekarza i na Julkowe smarki zalecił nam nasivin soft.
Katjuszka u nas ściąganie kataru to też droga przez mękę. Jak był mniejszy to tylko się darł, a teraz wyrywa się i odpycha mi ręce
marcia my też wybieramy się na poświąteczną wycieczkę w góry i już doczekać się nie mogę :-)
Magda ostatnie zakupy? Szybka jesteś.
U nas ciągle nie wiem jaki jest rezultat walki o cycka. Julek wczoraj rano spał 1,5 h i po pobudce na siłę wcisnęłam mu 100 ml kaszki, więc przegłodzenie go nie dało raczej efektów. Przez cały dzień obyło się bez cyca i dopiero przed zasypianiem go dostał. Za to noc była rewelacyjna. Postanowiłam zacząć go przetrzymywać żeby zaczął powoli przesypiać noce i efekty przerosły moje oczekiwania. Mieliśmy dwie pobudki z czego po pierwszej udało mi się go ululać bez cyca i dostał jeść dopiero o 4 rano. No i wstał o 7,20
No i teraz pytanie: pojedynczy incydent czy efekt skutecznych działań?
Madzikm a dajesz Emmie jakieś kropelki. W sobotę byłam u lekarza i na Julkowe smarki zalecił nam nasivin soft.
Katjuszka u nas ściąganie kataru to też droga przez mękę. Jak był mniejszy to tylko się darł, a teraz wyrywa się i odpycha mi ręce

marcia my też wybieramy się na poświąteczną wycieczkę w góry i już doczekać się nie mogę :-)
Magda ostatnie zakupy? Szybka jesteś.
U nas ciągle nie wiem jaki jest rezultat walki o cycka. Julek wczoraj rano spał 1,5 h i po pobudce na siłę wcisnęłam mu 100 ml kaszki, więc przegłodzenie go nie dało raczej efektów. Przez cały dzień obyło się bez cyca i dopiero przed zasypianiem go dostał. Za to noc była rewelacyjna. Postanowiłam zacząć go przetrzymywać żeby zaczął powoli przesypiać noce i efekty przerosły moje oczekiwania. Mieliśmy dwie pobudki z czego po pierwszej udało mi się go ululać bez cyca i dostał jeść dopiero o 4 rano. No i wstał o 7,20

Ostatnia edycja: