reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

Pustawo się zrobiło, więc wnioskuję z tego, że świąteczne przygotowania idą pełną parą.

Madzikm a dajesz Emmie jakieś kropelki. W sobotę byłam u lekarza i na Julkowe smarki zalecił nam nasivin soft.

Katjuszka u nas ściąganie kataru to też droga przez mękę. Jak był mniejszy to tylko się darł, a teraz wyrywa się i odpycha mi ręce :no:

marcia my też wybieramy się na poświąteczną wycieczkę w góry i już doczekać się nie mogę :-)

Magda ostatnie zakupy? Szybka jesteś.

U nas ciągle nie wiem jaki jest rezultat walki o cycka. Julek wczoraj rano spał 1,5 h i po pobudce na siłę wcisnęłam mu 100 ml kaszki, więc przegłodzenie go nie dało raczej efektów. Przez cały dzień obyło się bez cyca i dopiero przed zasypianiem go dostał. Za to noc była rewelacyjna. Postanowiłam zacząć go przetrzymywać żeby zaczął powoli przesypiać noce i efekty przerosły moje oczekiwania. Mieliśmy dwie pobudki z czego po pierwszej udało mi się go ululać bez cyca i dostał jeść dopiero o 4 rano. No i wstał o 7,20 :szok: No i teraz pytanie: pojedynczy incydent czy efekt skutecznych działań?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam :-)
Dzisiaj jakoś ogarnąć się nie mogę, kończę porządki. Na razie tylko śledzie zrobiłam. Tyle, że dzisiaj wędzimy szynki i ryby i muszę co chwilę do wędzarni zerkać, bo niby mąż wędzi ale wolę sama dopilnować ;-)
Ja niby wszystko kupiłam a i tak codziennie do sklepu muszę chodzić, bo ciągle mi się przypomina że czegoś nie mam :rofl2: Dzisiaj już z samego rana byłam. Wstałam o 7, bo nie wyłączyłam budzika w komórce :crazy: Oczywiście mała ładnie spała, ale jak usłyszała budzik to się obudziła.

Moja buziaków nie daje, ale strasznie lubi się tulić, wspina się po mnie i obejmuje łapkami, żeby się przytulić :-)
 
Czuje sie fatalnie. Rano jeszcze sie jakos trzymalam ale troche porzadkow zrobilo swoje. Marze o polozeniu sie do lozka. Myslalam ze sie poloze jak chlopaki beda spali. Ignasia uspilam w wozku ale pospal moze z 5 minut bo moja mama musiala koniecznie wtedy ciasto robic. Potem probowalam go jeszcze raz z Tymkiem polozyc ale Tymek usnal a mlody juz sie nie dal. Wcisnelabym mlodego mamie ale ta sie zawinela i poszla. Eh wsciekla jestem.

Agunia powodzenia w walce z Julkiem. Jak ja odstawialam Tymka to najgorsze byly noce, ale trwalo to moze dwa trzy dni. Budzil sie ale ani mleka ani wody nie chcial. Po trzech dniach doszedl do wniosku ze skoro cyca nie dostaje to szkoda marnowac snu i zaczal mi przesypiac cale noce.
 
Truskawkowa - no proszę ocieplenie stosunków przed świetami ;) ja z moją oczywiście muszę jechać na zakupy :/ jakże sie cieszę :/

Edysiek - z Twoją organizacją to pewnie już z dwa razy mieszkanie wysprzątałaś :)
 
TRUSKAWKOWA nie denerwuj ludzi,ja nie wiem w co ręce włożyć a ty kawkę popijasz:-p

AGUNIA no widzisz same plusy odstawiania od cyca,oby nir jednorazowe to było.

MIKA przezyłaś zakupy?

EDYSIEK ale super masz z tą wędzranią,super sprawa.Ja jutro będę gotować ten schabik z majonezem,opinie są super zobaczymy co wyjdzie.

Faktycznie pusto,wszystkie szaleją,ja już padnięta na dzisiaj,zakupy mam wszystkie,śledziki zrobione,bigosik cały gar ugotowany:tak:.jutro sałatki zrobię,ogarne dom i ubieranie choinek a w środę gotowanie kolacji wigilijnej.Oczywiście jak mi się uda samej bo maż znowu ma 24h
 
A ja niedawno prawie na zawal zeszlam..Arti zostal z tatusiem w salonie,biegal po podlodze i nagle zaczal sie dusic...kaszlal plakal robil sie czerwony. Kilka razy wkladalam palce do gardla i poklepywalam po plecach i nic kompletnie nic z paszczy nie wypadalo az w koncu wyjelam kawalek folji
 
reklama
Do góry