reklama
każda sytuacja jest inna i do każdej trzeba sie dostosować, grunt to dobre samopoczucie mamy i dziecka.
My też mamy 4 lata różnicy jest na razie znośnie ale Mati też zazdrosny tyle, ze nie o Tymonka ale o mnie...
póki co daje rady i karmie tylko piersią, obyśmy wytrzymali
My też mamy 4 lata różnicy jest na razie znośnie ale Mati też zazdrosny tyle, ze nie o Tymonka ale o mnie...
póki co daje rady i karmie tylko piersią, obyśmy wytrzymali
Gurek widzisz a ja myślałam że to będzie odpowiedni wiek bo mała juz trochę 'samodzielna' jest. Ale chyba nie ma idealnego wieku no chyba ze rok po roku 
Kati oliwka tez była bardziej zazdrosna o mnie. Mąż zabierał ja ma basen po porodzie no praktycznie wszędzie ja brał ze sobą dopiero zaczęła pytac dlaczego nie mama tylko tata..... i jak chciała żeby jej pić nalać a ja karmiłam mała to mówiłam tata ci naleje a ona nie mama i takich sytuacji było naprawdę dużo i zawsze kończyło się płaczem. Trzymam && żeby tobie się udało
Kati oliwka tez była bardziej zazdrosna o mnie. Mąż zabierał ja ma basen po porodzie no praktycznie wszędzie ja brał ze sobą dopiero zaczęła pytac dlaczego nie mama tylko tata..... i jak chciała żeby jej pić nalać a ja karmiłam mała to mówiłam tata ci naleje a ona nie mama i takich sytuacji było naprawdę dużo i zawsze kończyło się płaczem. Trzymam && żeby tobie się udało
P
pani.olga
Gość
a nam się wydawało, że tak po 2 latach maks. drugie dziecko... to sama już nie wiem. na razie to na myśl o drugim mi słabo trochę (;hmm a ja myślałam, żeby właśnie drugie dziecko to po 3-4 latach zaplanować, myślałam, że to optymalna różnica wieku... To chyba raczej będzie trzeba pomyśleć o 5 latach.
Najlepiej wg różnych źródeł to do 1,5 roku, bo dziecko jeszcze mało świadome jest. U znajomych się to sprawdziło. Do 2,5 roku zazwyczaj jest jeszcze ok, a potem już trudniej bo zazdrość jest silniej wyrażona. 6 latki juz często lepiej znoszą, bo chcą pomagać itd. Szczególnie dziewczynki. To takie moje przemyślenia patrząc na znajomych i literaturę.
Olga ja zaraz po porodzie myślałam o drugim mimo, że mój pierworodny to trudny przypadek i bardzo wrzaskliwy. Teraz też już myślę o 3 ale muszę trochę rozsądku włączyć. Może za 4 lata.
Olga ja zaraz po porodzie myślałam o drugim mimo, że mój pierworodny to trudny przypadek i bardzo wrzaskliwy. Teraz też już myślę o 3 ale muszę trochę rozsądku włączyć. Może za 4 lata.
P
pani.olga
Gość
Najlepiej wg różnych źródeł to do 1,5 roku, bo dziecko jeszcze mało świadome jest. U znajomych się to sprawdziło. Do 2,5 roku zazwyczaj jest jeszcze ok, a potem już trudniej bo zazdrość jest silniej wyrażona. 6 latki juz często lepiej znoszą, bo chcą pomagać itd. Szczególnie dziewczynki. To takie moje przemyślenia patrząc na znajomych i literaturę.
ja jestem od brata starsza 6 lat i dokładnie tak było, jak piszesz
EwciaZ
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Luty 2013
- Postów
- 732
U nas wtedy 22 miesiące, teraz 25 miesięcy i ani wtedy ani teraz nie ma problemów, ale myślę, że na to ma wpływ też ogólne zaangażowanie mamy. Ja w każdej ciąży coraz mniej się zajmowałam starszymi i może to też pomogło. A różnica idealna, odkąd młodszy skończył rok, no może ciut później to chłopcy papużki nierozłączki są i w zasadzie nie trzeba się nimi zajmować, bo prawie cały czas czymś razem zajęci
MamaPatryka89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Marzec 2012
- Postów
- 333
hej 
U nas prawie 6 lat różnicy między chłopakami.Teraz cieszę się ze to 6 lat a nie 2-3 bo nie dałabym rady takiego 2 latka mieć i niemowlaka.
Starszy chętnie pomaga i rozumie że młodszym trzeba się zająć. Teraz więcej z tatą spędza czas
U nas prawie 6 lat różnicy między chłopakami.Teraz cieszę się ze to 6 lat a nie 2-3 bo nie dałabym rady takiego 2 latka mieć i niemowlaka.
Starszy chętnie pomaga i rozumie że młodszym trzeba się zająć. Teraz więcej z tatą spędza czas
reklama
Podziel się: