N
nati_de
Gość
Jak juz opowiadacie swoje historie to ja tez sie podziele
bo kilku bolesnych doswiadczeniach przez wiele wiele lat bylam jedna z kobiet, ktore twierdzily ze NIGDY nie beda mialy meza ani dzieci, ze sama sobie w zyciu poradze tak jak robilam to wtedy. I zylam sobie w takim przekonaniu az spotkalam mojego meza. To bylo to. Ale nie bylabym soba nie probujac sobie wmowic, ze nie warto zaczynac, przeciez napewno jest tacy jak wszyscy
ale jakos sie potoczylo... i po 7 miesiacach bylismy zareczeni, a w 1 rocznice wzielismy slub
i to byla najlepsza decyzja mojego zycia 