A ja dziś miałam kolejny podły sen, brzuch mi się jakiś taki płaski zrobił, a do tej pory był jak balon i oczywiście panika welcome to... na usg czekam jeszcze prawie 2 tygodnie i jak widać mój mózg od tego czekania już dostaje szału. 
Czytałam wczoraj Wasze opinie o badaniach prenatalnych i chyba też zadzwonię w tygodniu do mojego ginekologa i powiem, że chcę tylko usg, bez badań krwi. Przynajmniej zaoszczędzę 

 a druga sprawa to to, że chcę zapytać czy mogę przynieść płytę lub pendrive żeby nagrać badanie 

 myślałam, żeby w dzień  matki włączyć mamie i teściowej "ciekawy film" na telewizorze i patrzeć jak zareagują 
