reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudniowe mamy 2016

hej, bylismy caly dzien u moich rodzicow
zjadlam duzo, udalo mi sie...teraz umieram, bylam rano w lab-321 zl mnie 14 badan wypisanych przez ginke wynioslo
 
reklama
Witam już prawie poweekendowo. Byliśmy od wczoraj pod namiotem. Generalnie pobyt całkiem fajny, nocowaliśmy przy twierdzy, były ciekawe prelekcje i warsztaty (tyle, że dziecko ograniczało nam "nieco" korzystanie z nich;). Niestety organizacyjnie trochę gorzej. Np. jako rodzina z dzieckiem mogliśmy wjechać samochodem pod samą twierdzę i wypakować klamoty, ale potem musiałam odprowadzić samochód na dół i iść z powrotem kilometr pod górkę. Na szczęście droga nie była szczególnie uciążliwa, ale trochę niefajnie z ich strony, że nie akceptowali żadnych tłumaczeń, że ja jestem w ciąży a mąż ma problem z kolanem i też po górach nie bardzo może chodzić. Niby mieli miejsce na b. ograniczoną liczbę samochodów, ale widzieliśmy, że akurat na naszym polu namiotowym to miejsce spokojnie by się znalazło.
A pole namiotowe w teorii ciche, dla rodzin z dziećmi i ciszą nocną w godzinach 23-7 było tuż nad sceną, na której odbywał się wieczorem koncert a potem dyskoteka do 2 w nocy. Na szczęście moja córka spała jak zabita;) Ze mną było już gorzej, zwłaszcza, że dodatkowo ktoś strasznie chrapał obok w namiocie. Biedny mąż nie mógł przeze mnie spać bo go co chwilę opierdzielałam bo myślałam, że to on;)
A teraz już od 2 godzin jestem w domu i paaaadam.
 
Mojeboje gdzie byliście? Mnie się marzą namioty.

W Srebrnej Górze, tam teraz był festiwal podróżniczy, normalnie nie ma pola namiotowego. Ale jak przeżyliśmy w takich warunkach, z kiepskimi toaletami, bez prądu itp to myślę, że na bardziej cywilizowany camping też dalibyśmy radę. Może jeszcze gdzieś tego lata się wybierzemy, zobaczymy:)
 
Mamusie takie pytanko co dajecie mamom na dzien matki ? Mysle nad prezentami i nie mam pomyslu na nic ... moze mnie zainspirujecie ;)
 
reklama
Do góry