Mnie teraz lekarz pobierał i mówil że jak wyjdzie pozytywny to będę brała antybiotyk mimo że też będę miała prawdopodobnie cc. Zobaczysz co Ci lekarz powie
Mnie teraz lekarz pobierał i mówil że jak wyjdzie pozytywny to będę brała antybiotyk mimo że też będę miała prawdopodobnie cc. Zobaczysz co Ci lekarz powie
reklama
Kasiulka wywołałaś mnei do tablicy to się odzywam
Czytałam Was ale nie miałam chyba po raz pierwszy sił na pisanie.
Nie chciałam też smęcić bo jestem tak niewyspana że tylko do tego się nadaje.
Dopadły mnie takie hemoroidy jak miałam z córkami dopiero po porodzie i nie wiem dlaczego bo ja nie miewam zaparć, raczej chodze jak przed ciążą 2 razy dziennie. Może mały mi uciska jakąs żyłę. Normalnie nic mi nie pomaga. Z jednego guzka zrobiło mi się 5 i tak mnie boli,że ani chodzić, ani leżec a już nie mówiąc o siedzeniu. Jak już kiedyś wspominałam, ta ciąża jest książkowa- dopada mnie wszystko co w książkach opisane. Ja to się naprawdę ucieszę jak urodzę choćby to nie wiem jaki poród był.
Propo rzeczy do szpitala u nas nei trzeba nic prócz podpasek, Ubierają dziecko, tylko na wyjście trzeba swoje. Majtek siateczkowych u nas nie można. Każą z gołym tyłkiem leżec na podłożonej podpasce i wietrzyć co można
A co do akcji w pociągu- ja mam inne zdanie. Nie pozwoliłabym na położenie się na podłodze w pociągu. To nie są zarazki jak w piaskownicy. Od poczatku trzeba zaznaczyć granice i KONSEKWENTNIE je zachowywać bo dwulatek sprawdza granice tego co można i ciagle próbuje je rozciągać. Przytrzymałabym ja na siłe i dopiero w domu, jak się uspokoi próbowałabym pogadać. MOja siostra takie miała zalecenia dla syna z ADHD, Dociskać do swojego ciała tak by ie mógł nawet rąk uwolnić. Porównywanie dziecka do dorosłego jest pomyłką. Nie chcesz być trzymana na siłę nie trzymaj też dziecka- to zgubne. To nie jest jeszcze ani ta inteligencja, ani życiowe doświadczenie które już my mamy by stawiać zachowania i odczucia nasze i dzieci na równi.
Ja jestem bliżej wychowania dzieci wg francuskiej metody " dziecko nie szuka przyjaciela w rodzicu- tego szuka wśród rówiesników, w rodzicu potrzebuje przede wszystkim autorytetu i poczucia bezpieczeństwa" a ta przyjaźń wtedy przyjdzie przy okazji
Czytałam Was ale nie miałam chyba po raz pierwszy sił na pisanie.Nie chciałam też smęcić bo jestem tak niewyspana że tylko do tego się nadaje.
Dopadły mnie takie hemoroidy jak miałam z córkami dopiero po porodzie i nie wiem dlaczego bo ja nie miewam zaparć, raczej chodze jak przed ciążą 2 razy dziennie. Może mały mi uciska jakąs żyłę. Normalnie nic mi nie pomaga. Z jednego guzka zrobiło mi się 5 i tak mnie boli,że ani chodzić, ani leżec a już nie mówiąc o siedzeniu. Jak już kiedyś wspominałam, ta ciąża jest książkowa- dopada mnie wszystko co w książkach opisane. Ja to się naprawdę ucieszę jak urodzę choćby to nie wiem jaki poród był.
Propo rzeczy do szpitala u nas nei trzeba nic prócz podpasek, Ubierają dziecko, tylko na wyjście trzeba swoje. Majtek siateczkowych u nas nie można. Każą z gołym tyłkiem leżec na podłożonej podpasce i wietrzyć co można
A co do akcji w pociągu- ja mam inne zdanie. Nie pozwoliłabym na położenie się na podłodze w pociągu. To nie są zarazki jak w piaskownicy. Od poczatku trzeba zaznaczyć granice i KONSEKWENTNIE je zachowywać bo dwulatek sprawdza granice tego co można i ciagle próbuje je rozciągać. Przytrzymałabym ja na siłe i dopiero w domu, jak się uspokoi próbowałabym pogadać. MOja siostra takie miała zalecenia dla syna z ADHD, Dociskać do swojego ciała tak by ie mógł nawet rąk uwolnić. Porównywanie dziecka do dorosłego jest pomyłką. Nie chcesz być trzymana na siłę nie trzymaj też dziecka- to zgubne. To nie jest jeszcze ani ta inteligencja, ani życiowe doświadczenie które już my mamy by stawiać zachowania i odczucia nasze i dzieci na równi.
Ja jestem bliżej wychowania dzieci wg francuskiej metody " dziecko nie szuka przyjaciela w rodzicu- tego szuka wśród rówiesników, w rodzicu potrzebuje przede wszystkim autorytetu i poczucia bezpieczeństwa" a ta przyjaźń wtedy przyjdzie przy okazji
julita1212
Szczęśliwa mamusia:) Cudownej dwójeczki :*
- Dołączył(a)
- 16 Grudzień 2008
- Postów
- 17 639
Śliczne mebelki. Też myslalam o tych koszyczkach one są z Ikei??? A nie są za małe???Mam!! Pokłóciłam się wczoraj z M. potwornie, a on w ramach przeprosin złożył meble dla Juniora
Tylko muszę cos wymyślić na tę ścianę z tyłu - bo tam jest węzeł cieplny. Muszę to czyms zasłonić....
Fazer - wybacz, że tu ;-)
Kasiu ja też nie mam pokoika dla młodego robie mu kącik w naszym pokoju. I wlanie mam problem jak to wszystko poukładać żeby pomieścić.
Muszę nagonic męża żeby złożył łóżeczko to sobie poprzymierzam gdzie ajbardziej się nada.
Napisane na SM-G531F w aplikacji Forum BabyBoom
Ja się dopiero witam bo dziś od rana przeboje z hydraulikami ...!
myslalam że wyjde z siebie i stanę obok wrrr na razie odpukac jest dobrze ale zobaczymy jak przez resztę weekendu będzie!
Na szczęście od wczesnego popołudnia siedzieliśmy na grilu więc trochę się odstesowalam i pojadlam dobrych rzeczy
tylko teraz leże i odczuwam jednak zmęczenie i chyba trochę słońce dało mi popalić...obym tylko spała w nocy.
Trzymajcie się dziewczynki szczególnie te bez humoru
myslalam że wyjde z siebie i stanę obok wrrr na razie odpukac jest dobrze ale zobaczymy jak przez resztę weekendu będzie!Na szczęście od wczesnego popołudnia siedzieliśmy na grilu więc trochę się odstesowalam i pojadlam dobrych rzeczy
tylko teraz leże i odczuwam jednak zmęczenie i chyba trochę słońce dało mi popalić...obym tylko spała w nocy.Trzymajcie się dziewczynki szczególnie te bez humoru
Kkasiulka
Wrześniowe mamy'08
Iwona - oby szybko te hemoridy przestały Ci dokuczać! Nigdy nie miałam i nawet nie chcę myśleć co to za ból :-(
Co do podejścia - zgadzam się, nie jestem partnerem swoich dzieci, stawiam im granice, staram sie być autorytetem. Ale chyba masz za duże dzieci ;-) I nie pamiętasz, że taki dwulatek to (WYBACZCIE!!) jest jak mały psiak! Po powrocie do domu nic nie będzie pamiętać! Moje 5 letnie dziecko nie pamięta....a co dopiero 2......
A wiesz jak dziecko w ataku histerii potrafi kopać? Ile potrafi zadać bólu? Mowy nie ma żebym w ciąży je trzymała. Na ulicy, trzymac żeby nie wypadła na drogę - tak, ale nie w domu, nie w sklepie, nie w pociagu. I upieram się, żeby popatrzeć najpierw na siebie, potem na dziecko. Na serio dużo się nie różnimy.... ;-)
I mając 2 dzieci wiesz, że każde jest inne. Na młodszą nie mogę podnieść głosu, bo od razu płacze. Starsza zatnie się w sobie, zaciśnie zęby.... Ale przeszłam wiele ataków histerii :-( I pamiętam, że czasem płakałam razem z dzieckiem.... ze zmęczenia i bezsilności. Dopiero spokój i konsekwencja mnie uratowały - w takiej kolejności. Spokój i pogodzenie się z pewnymi faktami, sytuacjami, zaakceptowaniem różnic.... No i nie da się bez konsekwencji i ciągłej rozmowie, przypominaniu, rozmowach......
„Nie trać nigdy cierpliwości. to jest ostatni klucz, który otwiera drzwi”.
A. de Saint-Exupery
No i Korczak:
Nie ma dzieci - są ludzie, ale o innej skali pojęć, innym zasobie doswiadczenia, innych popędach, innej grze uczuc
Pozwol dzieciom bladzic i radosnie dażyc do poprawy
Dzieci nie są głupsze od dorosłych, tylko mają mniej doswiadczenia.
Julita - meble i koszyczki to Ikea. Ale maż po złozeniu mówi, że jest pozytywnie zaskoczony jakościa wykonania :-) UUuuufff......... Do tego mam jeszcze taka szafę, półkę.....ale stanie w innym pokoju, bo tam w sypialni już nie ma gdzie.
Co do podejścia - zgadzam się, nie jestem partnerem swoich dzieci, stawiam im granice, staram sie być autorytetem. Ale chyba masz za duże dzieci ;-) I nie pamiętasz, że taki dwulatek to (WYBACZCIE!!) jest jak mały psiak! Po powrocie do domu nic nie będzie pamiętać! Moje 5 letnie dziecko nie pamięta....a co dopiero 2......
A wiesz jak dziecko w ataku histerii potrafi kopać? Ile potrafi zadać bólu? Mowy nie ma żebym w ciąży je trzymała. Na ulicy, trzymac żeby nie wypadła na drogę - tak, ale nie w domu, nie w sklepie, nie w pociagu. I upieram się, żeby popatrzeć najpierw na siebie, potem na dziecko. Na serio dużo się nie różnimy.... ;-)
I mając 2 dzieci wiesz, że każde jest inne. Na młodszą nie mogę podnieść głosu, bo od razu płacze. Starsza zatnie się w sobie, zaciśnie zęby.... Ale przeszłam wiele ataków histerii :-( I pamiętam, że czasem płakałam razem z dzieckiem.... ze zmęczenia i bezsilności. Dopiero spokój i konsekwencja mnie uratowały - w takiej kolejności. Spokój i pogodzenie się z pewnymi faktami, sytuacjami, zaakceptowaniem różnic.... No i nie da się bez konsekwencji i ciągłej rozmowie, przypominaniu, rozmowach......
„Nie trać nigdy cierpliwości. to jest ostatni klucz, który otwiera drzwi”.
A. de Saint-Exupery
No i Korczak:
Nie ma dzieci - są ludzie, ale o innej skali pojęć, innym zasobie doswiadczenia, innych popędach, innej grze uczuc
Pozwol dzieciom bladzic i radosnie dażyc do poprawy
Dzieci nie są głupsze od dorosłych, tylko mają mniej doswiadczenia.
Julita - meble i koszyczki to Ikea. Ale maż po złozeniu mówi, że jest pozytywnie zaskoczony jakościa wykonania :-) UUuuufff......... Do tego mam jeszcze taka szafę, półkę.....ale stanie w innym pokoju, bo tam w sypialni już nie ma gdzie.
julita1212
Szczęśliwa mamusia:) Cudownej dwójeczki :*
- Dołączył(a)
- 16 Grudzień 2008
- Postów
- 17 639
Iwona wiem co przychodzisz z hemoroidami ja mam je od początku ciazy a jak miałam zaparcia to pekaly jak baloniki i krew się lala...
Nie mogę usnąć
Ból gardła okropny
Zgaga niesamowita
Nie mogę się usadowic
Zajebiscie
Napisane na SM-G531F w aplikacji Forum BabyBoom
Nie mogę usnąć
Ból gardła okropny
Zgaga niesamowita
Nie mogę się usadowic
Zajebiscie
Napisane na SM-G531F w aplikacji Forum BabyBoom
Kkasiulka
Wrześniowe mamy'08
Padłam No normalnie oplułam monitor...... ;-) Dobrze, że wszyscy juz śpią, a ja zamknęłam drzwi do sypialni, bo bym ich pobudziłą ;-) Ale wiesz......juz bliżej niz dalej ;-) Co to jest, te 4-6 tygodni, gdzy już tyyyyyle za Tobą.... Dasz radę, kto jak nie my? ;-)
Ja od kilku dni czuję się gorzej - głównie ze względu na tragicznie opuchnięte nogi......co nie mija, ięc bolą mnie non stop..... Jutro ostatnie dzieciowe zakupy i koniec. Głównie odpoczynek.....taaaa.....kogo ja oszukuję..... dom sie sam nie ogarnie ;-)
Julka89.89
Cudzie trwaj..
- Dołączył(a)
- 4 Grudzień 2014
- Postów
- 6 069
JA to mam super te noce, albo nie mogę długo zasnąć albo budzę się o 4 i nie mogę spać. i tak już leze 2 godziny i zaczynam być glodna. i tak musze wstawać na studia także zaraz się zbieram. mam jeszcze zamiar trochę pobudzić mojego. niech nie ma za dobrze
julita1212
Szczęśliwa mamusia:) Cudownej dwójeczki :*
- Dołączył(a)
- 16 Grudzień 2008
- Postów
- 17 639
Julka ja nie śpię cała noc od bólu gardła nie wiem co to jest to takie uczucie jakbym miała tarka w ustach.JA to mam super te noce, albo nie mogę długo zasnąć albo budzę się o 4 i nie mogę spać. i tak już leze 2 godziny i zaczynam być glodna. i tak musze wstawać na studia także zaraz się zbieram. mam jeszcze zamiar trochę pobudzić mojego. niech nie ma za dobrze
Napisane na SM-G531F w aplikacji Forum BabyBoom
reklama
Hej Dziewczyny!
Julita- bardzo Ci współczuję musisz okropnie się czuć
My wczoraj pojechaliśmy pooglądać samochody. Moje auto było rok temu kupione i za dużo w nie wkładamy kasy, więc mąż chce jakiś nowszy rocznik dla mnie. Możecie sobie wyobrazić jak w ten upał chodziłam i to wszystko oglądałam. Jak taki pingwin z wielkim bebzunem. Wróciliśmy to myślałam, że urodzę. Nogi mnie bolały i plecy bardzo....jak odpoczęłam to przeszło, ale w nocy przez to średnio spałam bo każda kość mnie bolała.
Dziś mam egzaminy a tak mi się nie chce, że nie macie pojęcia
Julita- bardzo Ci współczuję
musisz okropnie się czuć My wczoraj pojechaliśmy pooglądać samochody. Moje auto było rok temu kupione i za dużo w nie wkładamy kasy, więc mąż chce jakiś nowszy rocznik dla mnie. Możecie sobie wyobrazić jak w ten upał chodziłam i to wszystko oglądałam. Jak taki pingwin z wielkim bebzunem. Wróciliśmy to myślałam, że urodzę. Nogi mnie bolały i plecy bardzo....jak odpoczęłam to przeszło, ale w nocy przez to średnio spałam bo każda kość mnie bolała.
Dziś mam egzaminy a tak mi się nie chce, że nie macie pojęcia
