Hej Wam. Mały obrócił się troszke inaczej i tym sposobem przestał uciskać to co uciskał i tętno ma fajne. Czasem mu skacze powyżej 160 lub poniżej 110, ale jeszcze tak na granicy.
W nocy miałam skurcze, moje tętno 130, ciśnienie 130/80 przy skurczach i okropne duszności. Całą noc byłam pod ktg i pod pulsometrem, pielęgniarki i lekarz ze mną siedzieli bo słabłam na skurczach. Rozwarcie sie zrobilo na 2 cm. Po kroplówce się uspokoiło na tyle że skurcze mam, ale są nieregularne i raz mocniejsze raz słabsze. Dziś mnie czyści i odeszło mi kawałek czopa z krwią. Maluch waży koło 3 kg, jest duży, i strasznie ciśnie się w kanał. Przepływy ma super. No i to chyba na tyle

Pozdrawiam!
Napisane na HUAWEI GRA-L09 w aplikacji
Forum BabyBoom