reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dziś nauczyłam/em się!

reklama
cześć,

Piotruś od wczoraj zajął się produkcją bąbelków ze śliny, chyba mu się spodobało, bo nawet był w miarę grzeczny, zajęty swoimi bąbelkami:-).
 
Jak jest u waszych dzieciaczków z siadaniem? Wiktoria jak ma coś pod pleckami, jakieś "wzniesienie" to potrafi sama usiąść. Jak próbuję ją położyć to tak się zapiera, że nijak mi to nie wychodzi. Nie da się położyć i już. Zaczyna stawać na nogach. Cały czas muszę uważać, żeby nie miała do tego okazji, ale ona i tak zawsze jakąś znajdzie.

Dziś poszłam z nią do psów i zaczęła wołać hau, hau, a potem śmiała się w głos do nich. A jaką miała frajdę, jak głaskała psa, aż się zanosiła ze śmiechu. NAwet ja nie umiem jej aż tak rozśmieszyć.
 
Z tym siadaniem dziecka to mam podobnie, tylko moja jak siedzi to pochyla się bardzo do przodu i łapie za stopki i ciągnie:tak: i tez do tyłu z powrotem za bardzo nie chce:tak:
 
Z tym siadaniem dziecka to mam podobnie, tylko moja jak siedzi to pochyla się bardzo do przodu i łapie za stopki i ciągnie:tak: i tez do tyłu z powrotem za bardzo nie chce:tak:

Ja mówię, że składa się jak scyzoryk :laugh2:Na siłę ciągnie do przodu, że najchętniej położyłaby się na tych swoich nogach :-p
 
Zobaczcie, fajna stronka:
dzieckoOK.pl
Szczególnie jak ktoś się martwi, że dziecko jeszcze czegoś nie umie :-)


KONIEC 5 MIESIĄCA
- oderwanie rąk od podłoża Jest to moment, w którym dziecko zaczyna odrywać rączki od podłoża i rezygnuje z podpierania się nimi kołysząc się na brzuchu. Klatka piersiowa zdecydowanie uniesiona ku górze. Zauważalne jest otwieranie się dłoni. Dodatkowo zauważamy powtarzające się ruchy wyprostne uniesionych nóg przypominające pływanie. Jeżeli umieścimy ciekawy przedmiot na wysokości oczu dziecka i zaczniemy przemieszczanie go do góry i na bok to w pewnym momencie może dojść do przewrócenia się dziecka na plecy. Jest to działanie mimowolne związane z utratą równowagi. Świadomy obrót na plecy wykształca się pożniej, bo około 7 miesiąca.



A ja się martwiłam, że moja córa się uwsteczniła tym odciąganiem rączek (samolocik) i leżeniem na brzuszku bez podpierania się owymi rączkami :laugh2:
 
Aha moje dziecko wreszcie się zorientowało, że podczas leżenia na brzuchu, gdy brakuje już jej siły, to można sobie główkę położyć i odpocząć. Do tej pory ciągle walczyła by ją trzymać u góry i nie rozumiała, że można się zrelaksować leżąc :-D
 
reklama
Aha moje dziecko wreszcie się zorientowało, że podczas leżenia na brzuchu, gdy brakuje już jej siły, to można sobie główkę położyć i odpocząć. Do tej pory ciągle walczyła by ją trzymać u góry i nie rozumiała, że można się zrelaksować leżąc :-D
u mnie było tak samo jak tylko młoda się zmęczyła to był jeden wielki krzyk a teraz kładzie głowe na macie i odpoczywa:-)
 
Do góry