reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2017

reklama
Zieeeww.... dzień dobry!
U mnie dziś pochmurno... ale można się było tego spodziewać. W końcu umyłam okna, więc musiało padać :)
Dzisiaj mam takiego lenia, że już od rana nic mi się nie chce.

Miłego dnia życzę!
 
A mój gin schodzi 12.04 na urlop... i nie wiadomo kiedy wróci :shocked2: mam się z nim w piątek kontaktować... zwolnienie mam do 21, ale by mi jajo odstawił jakbym na koniec ciąży musiała lekarza zmienić :confused:

Leń jest chyba składową dzisiejszej pogody ;)
 
U mnie dziś prawdziwa zakręcona wiosna świeci słońce i deszcz pada.... tęcza będzie...

i od 20 minut zbieram się aby iść prasować i odkurzyć kominek....i na razie 1:0 dla lenia :)

Lewkowa, moja wzięła w styczniu trzy tygodnie urlopu to miała w gabinecie zastępstwo. Może Twój lekarz za długo nie będzie się wylegiwał :-)
 
Witam i ja. Lało całą noc i teraz co co prawda - mobilizacji brak. Jeszcze rano mam siłę ale wieczorami jak za dużo siedzę niewygodnie albo chodzę kręgosłup mnie boli.
A w nocy siedziałam ze dwie godziny na fotelu bujanym bo kompletnie nie chciało mi sie spać.....

Dziewczyny - zepsuło mi się wczoraj żelazko (przyznaję upadło...)- wywala korki jak włączam. Może macie jakieś genialne żelazka godne polecenia - muszę pilnie kupić nowe. Acha i nie może to być stacja parowa bo nie mogę mieć deski rozłożonej cały czas.
 
ojojo współczuję z żelazkiem pomimo że nie przepadam za prasowaniem, ale jest to wpisane w nasze życie :) ja mam od paru lat to samo żelazko więc nie pomogę...
 
Dzień dobry :)
U nas dzisiaj też pochmurno. Ja już jestem po 5 pralkach prania od dwóch dni i nadal jeszcze nie wszystko wyprane :) i w połowie prasowania także komoda i szafa powoli się wypełniają. Łóżeczko już czeka całe przygotowane, torba spakowana mam chyba ten syndrom budowania gniazda bo cały czas mam wrażenie że o czyms zapomniałam, czegoś nie kupiłam a choćby nawet to przecież zawsze można dokupić :) dzisiaj znów mamy szkole rodzenia. We wt zwiedziliśmy porodowke i rooming i stwierdzam że nie jest tak źle.
Marta gratulacje udanej wizyty. Myślę że waga małej jest odpowiednia :) ekstra!
Klaudia też wydaje mi się, że tata Nikodema specjalnie się zaszyl i się nie odzywa a zapewne nic mu nie jest.
Co do boli tego łona to mam Olo identycznie jak opisujesz. Najgorzej jest przy zmianie pozycji przy lezeniu. Jakby ktoś ostro skopal moją kość :/ale stwierdzam już przy końcówce że moja ciąża jest prawie idealna i nie mam na co narzekać :) jestem szczęśliwa nie zapeszajac bo jeszcze półtora miesiąca przed nami :) troszkę sen mógłby być lepszy ale chyba nie jest tak źle bo spałam dzisiaj od 23 do 9 rano z jedną przerwa na siku :) w dzień w ogóle się nie kładę bo mam tyle energii ze nie wyleze :)
 
reklama
Martussa82 to chyba jako pierwsza z nas urodzisz swoje dziecię :) zazdroszczę ale tak zdrowo :)
Kalik Żelazko nie wytrzymało tyle prasowania :) no musisz kombinować bo bez żelazka ani rusz :) a pochwalę się Wam dalszym szykowaniem kącika Klaudii :)
 
Do góry