eM.
Listopadowa mama '07
też się okropnie boję porodu na wyspie, wiem, że pewnie wcale nie jest tu źle, ale to chyba głównie strach przed nieznanym. w Polsce zawsze można spytac znajomych jak to dokładnie wyglada no i lepiej porozumiec sie z lekarzem, przynajmniej w moim wypadku
tu za bardzo nie mam u kogo zasięgnąć opinii, a te które czytałam sa tak skrajnie różne, że w głowie mam juz całkowity bałagan. słyszałam, że w Irlandii lekarze nie palą się za bardzo do rozcinania krocza i przewaznie peka samo, prawda czy fałsz? ech
i jeszcze raz zapytam, może tu ktoś odpowie... chodziła któraś z Was na antenatal classes? co to takiego, na czym polega i jak często odbywają się te zajęcia? warto?
i jeszcze raz zapytam, może tu ktoś odpowie... chodziła któraś z Was na antenatal classes? co to takiego, na czym polega i jak często odbywają się te zajęcia? warto?

Zyje 
) a za drugim razem pośpiechem, bo lekarka przyjmowała na raz 2 porody
Dlatego Bogu dziękuję, że tu będę miała duże szanse tego uniknąć. Co do sprawy co jest lepsze : nacinanie czy pęknięcie to polecam poczytać: