reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

my wynajmujemy mieszkanie, naszczęście pożyczek nie mamy , ale sam fakt że 1100zł trzeba płacić to już dużo, ale chcemy mieszkać sami więc musimy tak zrobiś niestety.
 
reklama
my wynajmujemy mieszkanie, naszczęście pożyczek nie mamy , ale sam fakt że 1100zł trzeba płacić to już dużo, ale chcemy mieszkać sami więc musimy tak zrobiś niestety.

1100zł za wynajem? Dużo :sorry: Mnie tyle kosztuje miesięcznie czynsz + rata za kredyt na owe mieszkanie. Też wynajmowaliśmy - 1,5 roku - bo początkowo nie stać nas było na mieszkanko i wtedy za wynajem kawalerki wraz z czynszem płaciliśmy 550zł :nerd: W końcu uznaliśmy, że jak mamy płacić gościowi odstępne w kwocie wysokości raty kredytu to wolimy iść na swoje. No ale musieliśmy troszkę pieniążków odłożyć, bo kredyt wzięliśmy tak na 60% wartości mieszkania...więcej nie dawali, ale za to był na bardzo korzystnych warunkach.
Mam nadzieję, że wam się uda wkrótce też znaleźć swoje wymarzone mieszkanko :tak:
Mnie do powrotu do pracy mobilizuje przede wszystkim to, by odebrać swoje...przez L4 straciłam dobre kilka tysięcy :angry:
 
my wynajmujemy mieszkanie, naszczęście pożyczek nie mamy , ale sam fakt że 1100zł trzeba płacić to już dużo, ale chcemy mieszkać sami więc musimy tak zrobiś niestety.

Dzień dobry!
Kasia rzeczywiście sporo płacicie:-( Ale masz rację tez wolała bym mieszkać na swoim. Ja mam podobnie, chociaż wydatków na szczęście mniej.
 
Wiesz, dużo bo wzieliśmy 2 pokoje 57m z internetem. Troche nasza wygoda, bo jak jest imprezka to mała śpi u nas w sypialni a my w dużym pokoju. Ja musze wrócić też dlatego że za 2 latka chcemy wziąć kredyt i się budować, bo mam działkę ale umowę w pracy do końca 2008r więc czekam żebym miała na czas nieokreślony i bierzemy kredyt na dom- wreszcie swój. I wtedy zamiast płacić czynsz to płacę rate. Ale jeszcze troche trzeba się tak przemęczyć. Niestety.
 
Dzień Dobry Dziewczyny i Maluszki

Współczuje Wam z powodu powrotu do pracy:errr::dry:, mnie macierzyński też się kończy i to dzisiaj, a jutro musiałabym wrócić do pracy, ale nie.
Najpierw wybiorę cały urlop, jaki mam, a potem na wychowawczy;-):laugh2::tak:.
 
ja od dzisiaj też jestem na urlopie ale tylko do 16, później wracam bo kumpel idzie na urlop a ja musze przejąć jego obowiązki. Oj cięzko mi będzie się przyzwyczaić, że nie mam córeczki przy sobie i do obowiązków. Ale cóż, takie jest zycie niestety:(
 
dzień dobry:-)

Cieszę się, że Was zmotywowałam :-D To tym bardziej sama będę musiała wytrwać w postanowieniu, żeby wstydu nie było ;-):-D Ćwiczyłam dziś brzuszki - 50 na wprost, i po 25 skrętnych w prawo i lewo :-)
ja nawet brzuch mam niezły ale wkurzają mnie te wałki na bokach:wściekła/y: jakieś wielkie wcięcie mi się zrobiło:-D

Właśnie.... :dull: albo dać macierzyński do roku? :dull:
Ja też muszę iść do roboty, bo kredyty, pożyczki...ktoś to spłacić musi, a z samej pensji męża nie da rady...niestety :-(
szkoda że musicie wracać:-( mi chyba by było ciężko się roztać z małą:-( ja mam firme która prowadzi mąż także dla mnie był tylko macieżyński:tak: przed ciążą pracowałam, ale skończył misie umowa, którą mi nie przedłużono:no: więc ustalilismy z mężem że, szukam pracy ,jeśli się w tym czasie uda mi zajśc w ciąże to zostaje w domu:-) a jeśli wczesniej znajde prace to poczekamy jeszcze z dzidzią:-) i przy pierwszym podejściu zrobliśmy Natalkę:laugh2:
może coś na wiosnę poszukam jakieś pół etetu bo nie ma mi kto zostać z małą 8 godzin:no:
 
reklama
Dzień Dobry Dziewczyny i Maluszki

Współczuje Wam z powodu powrotu do pracy:errr::dry:, mnie macierzyński też się kończy i to dzisiaj, a jutro musiałabym wrócić do pracy, ale nie.
Najpierw wybiorę cały urlop, jaki mam, a potem na wychowawczy;-):laugh2::tak:.
Ja całe szczęście tez nie musze wracać do pracy:tak:. Teraz wykorzystuję urlopy a później idę na wychowawczy. Szkoda tylko, że chociaż pół pensji nie płacą:-(
 
Do góry