Frutisek
Sierpniowa mama'06 Entuzjast(k)a

OJ dziewczyny..naprawdę mi przykro!.Wybaczcie że ja tak z biegu wpadam na BB ale właśnie odkąd wróciłam do pracy mam wymarzony URLOP(czytajcie: trochę czasu dla siebie!)...ja wprawdzie odpukać ,oprócz nieciekawego początku roku (dwóch pobytach Oliwki w szpitalu) mam na razie spokój...no prawie! przyplątał się mega katar i "chrząkanie" i tym samym wylądowaliśmy u naszego "pulmonologa"..ale już lepiej..po wziewach i IRS19No i ząabki zaczęły rosnąć...no i "prawie chodzi"..jak ma palca w rączkach to nawet biega

... a w tak zwanym miedzyczasie to i czasami coś nawet więcej zje ...niż tylko mleko! po prostu dziecko wreszcie "dorosło" do innego posiłku niż tylko MLEKO.. jestem zadowolona...powoli do przoduPOZDRAWIAM...


różyczkę, z tego co wiem lepiej jest przejść w dzieciństwie (szczególnie dziewczynkom) niż później... eh zgłupiałam
cały czas myślałam ze boso lepiej i pediatra tez mi mówiła że jeżeli tylko stopy nie marzną to lepiej boso, kurna co lekarz to inaczej, jutro powiem jej co mówił neurolog i ciekawe co odpowie, bo jutro idziemy zobaczyć co w kupie sie kryje:-(