szczesliwa66
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Wrzesień 2017
- Postów
- 417
Ja nie moglam tej nocy spac bo dzidzia tak kopala moze w ta noc sie wyspie
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<
Co ciekawe On się nie boi, że straci nasze zainteresowanie, czy że maluch będzie zabierał zabawki czy niszczył rzeczy (z samym dzieleniem się nie ma problemu) - bardziej po prostu boi się samego tego, że nasze życie się zmieni. Tak prozaicznie lubi to jak jest teraz, boi się jak będzie gdy będzie nas czworo. Oczywiście opowiadamy o swoim rodzeństwie, podkreślamy, że większość dzieci z rodziny, czy jego znajomych jednak ma rodzeństwo i jest to fajne - kiedyś w końcu musi być jakiś efekt tego gadaniaA dlaczego Stas nie chce miec rodzenstwa? Moze boi sie zmian, utraty waszej uwagi , zabawek itp. U nas tak bylo, chociaz corka bardzo chciala miec rodzenstwo. Potrzebiwala z naszej strony zapewnien ze nic sie nie zmieni, ze dzidzius beddzie mial swoje zabawki, ubrania, lozeczko itp. Oczywiscie jako starsze rodzrnstwo jak zechce to sie zabawkami podzieli. I dzidzius tez swoje zabawki poztczy itd. U nas taki tok tlumaczenia byl wystarczajacy. Dla nas to oczywiste rzeczy ale dzieci maja inny tok myslenia I to co dla nas oczywiste dla nich oczywiste nie jest.
Powodzenia.
Ja byłam tą starszą (o 7 lat) i szczerze przyznam, że nie znosiłam mojego brata jak mama wróciła z nim ze szpitalaDzieci tak mają moja siostra też mnie nie chciała jak mama mnie przywiozła że szpitala to mówiła że mnie nie chce i mama to co mam ją oddać na to moja siostra nie niech już zostaniehaha i zostałam![]()
Prezent od dzidziusia to wynalazek wszechczasów! Nic nie przynosi lepszego efektu niż wkupienie się w łaskiMoja chciała zanim w ciąży byłam. I nadal chce, brzuch tuli, całuje, gada z dzieckiem. Tylko jeszcze nie do końca świadoma pełni zmian hihi. Ale ją przygotowujemy i będziemy angażować przy dziecku, plus prezent od dzidziusia i może jakoś będzie.
Myślę, że ginekolog nie byłby zaskoczony - pewnie nie byłabyś pierwsza ani ostatniaNo właśnie tak myśle, tylko jak już to pójdę do innego gina bo mój weźmie mnie za wariatkę [emoji23][emoji1377]