Elma
Małgosia
No kurcze chciałam sobie posiedzieć i pogadać z Tobą ale Nadia mi dzisiaj fisiowała ze spaniem (jak nigdy!) zasnęła o 21:30 
. Wygląda na to że kolejne zabki w drodze. A ja ostatni tydzień miałam taki zakręcony że hej, kuzynki mojego małża na wakacje przyjechały no i urwanie głowy
. W sobotę mieliśmy piknik rodzinny na zakończenie wakacji i super było pełno dzieciaków, znajomych i rodzinki. Eh wyszalałam się, bo Nadia była rozchwytywana i miałam wolne 
Graliśmy w nogę i badmintona (chyba tak się to pisze??) i było SUPER! Szkoda dziewczyny że nie mieszkamy wszystkie w jednym miejscu bo byście przyjechały i by była extra impreza!
Dobrze że za marzenia nie karają








