A jak wam powiem, co mi się dzisiaj śniło... aż siara opowiadać

Śniło mi się mnóstwo pierdół ale jedna mi utkwiła w pamięci. Mój stary szedł na jakiś karnawał i kupił sobie takie czerwone wdzianko typu jak do samby z takimi piórami na głowę i ubrał się w to i tańczył jakieś dziwne tance z innymi ludźmi [emoji23] dodam, ze to wdzianko było kompletnie przezroczyste. Zapewne jest w tym jakieś odniesienie do mojego czerwonego wdzianka [emoji16] ale nie wiem, czy bym chciała poznać o interpretacje Freuda [emoji23][emoji23]