reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

U lekarza - choroby, szczepienia itd. - wszystko o zdrowiu naszych maluszkow

Ollesia
u mnie bylo to samo zaburzenia rownowagi ale przeszlo po okolo 10 dniach :baffled:

karoo-kp moje sie uczy tez jej daje w 2 lapki kubeczek ale musze pilnowac bo tak to wylewa od razu na siebie i wystawia jezor co przypomina picie psa :-D
 
reklama
Wam to fajnie... Piotrek oprócz butelki ze smokiem nie uznaje żadnych innych przyrządów do picia: ani niekapków (mamy z różnymi ustnikami), ani kubeczków, ani bidonów, nic. tylko butla ze smokiem. i jeszcze jaśnie panu hrabiemu trzeba ja trzymać, bo sam nie raczy :baffled:
 
Piotrusiu taki duzy z Ciebie chlopiec i sam sobie butelki nie potrzymasz?!:eek: Patryk Ci robi wstyd, wstyd, wstyd;-)
 
Mlody chyba cos zalapuje, bo kaszle i kicha i gile ma z nosa do kolan. Az mu sie zle przez to oddycha. Narazie na szczescie nie ma rzadnej goraczki i wlasnie poszedl spac. ZObaczymy czy cos sie z tego rozwinie.
 
karoo-kp ee to jeszcze niedlugutko i bedie pila sama z kubeczka zobaczysz !! :-)
hihihi Leyna no no jakiego panicza masz w domciu :-D nauczy sie jeszcze a nnie chce siegac po butelke ??

wama ojjj no to faktycznie nieciekawie;/ szczegolnie ten katar dzieciom pootrafi niezle dac popalic:( pogoda nieciekawa czy cus ?
 
co do niekapkow, to moje zddanie jest takie; Jesli dziecko nie naduzywa niekapka i nie trzyma go w buzi godzinami, tylko napije sie i odklada, to raczej mu sie nic z zebami nie stanie, ale jesli siedzi i cmoka go caly dzien to i zwykly smoczek w butli czy uspokajajacy bedzie mial niekorzystny wplyw na zabki.

zgadzam się w 100%:tak::tak:

leyna- a co piotruś będzie się męczył, ak mama może go wyręczyć...:-D:-D

karoo - zgadzam sie z domiską- lada moment jagdka sama zacznie kubeczkiem operować... zdolna z niej dziewczynka!!!

wama- oby pata nie dopadło żadne choróbsko!!!

ollesia- ło rety... a ile czasu to juz trwa? oby szybko wszystko wrócilo do normy
 
Piotrusiowi przechodzi katar, ale kaszle teraz za dwoch. :-( U lekarza bylismy juz w zeszlym tygodniu. Nawet dobrze nie zdazylam opowiedziec, co jest Mlodemu, a pani doktor, ze to na pewno nie po szczepionce. :baffled: W tym tygodniu chyba znowu sie do niej wybierzemy...

Wczoraj bylismy na kontroli u kardiologa. Pojecalismy do Koscierzyny (jakies 80 km od Miastka), bo mielismy mile wspomnienia z poprzedniej wizyty. Dziurka Piotrusia, ktora dawala szmery juz zarosla i wszystko jest w porzadku. Nastepna wizyta za 4 lata. Wymeczylismy sie wszyscy potwornie. Wizyte mielismy na 18.50 (troche pozno, jak na takie male dziecko :baffled:), ale do gabinetu weszlismy dopiero o 20.10, bo pan doktor sie spoznil... Przy rejestracji pani powiedziala nam, zebysmy byli wczesniej, wiec spedzilismy w poczekalni prawie dwie godziny. Piotrek byl zmeczony i nie chcial wspolpracowac podczas badania. W ogole wszystkie dzieci byly juz marudne. Jak jedno zaczynalo plakac, to reszta sie dolaczala. :eek: W domu bylismy o 22.20.

Duzo zdrowka dla Pata. Oby przeszlo mu szybciej niz Piotrusiowi!
 
reklama
Ollesia bardzo dobrze ze sie Piotrusiowi dziurka zrosla. No i oby mu kaszel szybko przesedl. Pat tez sie rokaszlal i to tak "mokro" i do tego ma katar, wiec chyba w poniedzialek czeka nas wizyta, ale jak narazie goraczki nie ma. Ollesia czy jak Ty bylas z Piotrusiem pierwszy raz na badaniu serduszka to lekarz odrazu Ci powiedzial ze bedziesz miala druga wizyte? Czy robilas ja na wlasna reke?
 
Do góry