Madziallenko mmm to ta marcheweczka pewnie nareszcie miala smak marchewki a nie... wody. Bo te w sloiczkach to wogole marchewka mi nie smakuja hihi
Ja narazie dalej nie rozszerzam diety... normlanei boje sie mu cos dac zeby znowu nie wymiotowal:-(. Juz sama nie wiem co robic. Maly juz ma 5 miesiecy skonczone
Ja narazie dalej nie rozszerzam diety... normlanei boje sie mu cos dac zeby znowu nie wymiotowal:-(. Juz sama nie wiem co robic. Maly juz ma 5 miesiecy skonczone






. Może innym dzieciom to nie szkodzi, ale jak dziecko ma uczulenie lub inne problemy, to szuka się czegoś jak najbardziej naturalnego. Nie twierdze, że słoiczki są złe, ale Nata nie może ich jeść - mówię o hippie kaszkaz czymś tam na dobranoc w słoiczku. Tam jest za dużo składników, które mogłyby jej zaszkodzić, a taka kaszka jest chyba lepsza.
no to dalam jej znowu i juz sobie pooradzila