reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Październikowe mamy 2018

reklama
Kurde który masz tydzień? U mnie 14 ttydzień i 6 dni to moja druga ciąża i nic nie czuję. Wizytę mam dopiero 11.05 i zaczynam schizowac, że może jest coś nie tak... :(
Ja mam 16tc i tez nic nie czuje. Mysle, ze nie trzeba sie tym martwic, a cieszyc, ze bezobjawowo[emoji5] Zapisalam sie prywatnie na dzis do gina, zeby zrobic usg, bo nie wytrzymam jeszcze miesiac do polowkowych.
 
Ja mam 16tc i tez nic nie czuje. Mysle, ze nie trzeba sie tym martwic, a cieszyc, ze bezobjawowo[emoji5] Zapisalam sie prywatnie na dzis do gina, zeby zrobic usg, bo nie wytrzymam jeszcze miesiac do polowkowych.
Mi też chodzi to po głowie żeby iść do kogoś tylko na usg... w piątek jadę do mojego gina po L4 i chyba go poprosze żeby spr czy wszystko dobrze bo zwarjuje z niepewności!
 
Kurde który masz tydzień? U mnie 14 ttydzień i 6 dni to moja druga ciąża i nic nie czuję. Wizytę mam dopiero 11.05 i zaczynam schizowac, że może jest coś nie tak... :(
Przecież to wcześnie. Mnie gin wyśmiał w drugiej ciąży, że czułam po skończonym 15 tygodniu, ale dziecko było MEGA ruchliwe. Teraz trzecia ciąża, jestem w 15+4 i na pewno do wczoraj nic nie czułam, a i te moje wczorajsze to mogą być omamy ;) Tak jak ktoś pisał, położenie łożyska ma też wpływ na odczucia. Nie schizuj!

Rece sa wtedy na zewnatrz? Czy na noc sie je zqmyka w spiworku?
Ja miałam takie na ramiączkach z rękami na zewnątrz. Syn nigdy nie używał (mieliśmy śpiworek, ale zdecydowaliśmy się wiązać dziecko ciasno w koc), córka bardzo szybko w śpiworkach spała (urodziła się latem, więc na początku nie było potrzeby i spała tylko w pajacu).
 
Przecież to wcześnie. Mnie gin wyśmiał w drugiej ciąży, że czułam po skończonym 15 tygodniu, ale dziecko było MEGA ruchliwe. Teraz trzecia ciąża, jestem w 15+4 i na pewno do wczoraj nic nie czułam, a i te moje wczorajsze to mogą być omamy ;) Tak jak ktoś pisał, położenie łożyska ma też wpływ na odczucia. Nie schizuj!

Dzięki za dobre słowo. Tylko ostatnio parę razy zapomniałam się że jestem w ciąży i trochę się nawyreżylam i tym się martwię. Niby nic mnie nie boli nie krwawienie, ale kto wie. I jeszcze odbijające teksty typu: ja Cię po Tobie to nic nie widać tej ciąży. Niby się cieszę że jeszcze nie widać, ale oczywiście zaczynam sobie wkreac ze może dziecko nie rośnie czy coś.. Ech wariactwo o_O
 
Pomyśl o tym, że II trymestr jest piękny, po prostu dobrze się czujesz. Nie nadwyrężaj się, ale ruszać się też musisz. W piątek poproś gin o podgląd, a do tego czasu wyłącz czarnowidztwo :)
 
A bezcycata 52kg przy takim wzroscie [emoji23] hehe tyle samo mam wzrostu, ale cycki zawsze małe, nawet w ciąży nie urosly [emoji3] ale juz przytylam 2,5kg [emoji58]

Z tego co czytałam to właśnie 2,5 kg w 1 trym to normalne :) ja przytyłam jakieś 0-0,5kg w zależności kiedy się wazę hahaha chociaż może teraz już coś nabrałam. Ale nie mam wagi w Domu
 
Jejuu nie mogę Was nadrobić :p idziecie jak burza ale dobrze dobrze wymiana informacji jest ważna szczególnie dla mnie bo pierwszy raz będę mamą ;) mam już umówione polowkowe na 1 czerwca a wizyta zwykła kolejna 8 maja i może wreszcie poznam płeć :) ;)
 
reklama
Ach, wiecie co, ostatnio ktoś z rodziny mi powiedział, że kwas borowy jest wspaniały i żebym na córce stosowała. A ja już o temacie wiem od wielu lat i spokojnie powiedziałam, że dla małych dzieci jest to substancja zakazana, bo były zgony. Zobaczyłam w oczach rozmówcy gniew i usłyszałam: "zgony to są po szczepieniach, na które prowadzisz dzieci". Logika porażająca (abstrahuję od tezy szkodliwości szczepień, bo to temat-trzeka).
 
Do góry