E
Ewka34
Gość
Kochana nie planuj tylko kombinujTymbo planowałam to od dawna. Już bym sobie układała a teraz nie wiadomo czy da się z nimi coś zrobić
zobaczę jutro.. jak się żadna krawcowa tego nie podejmie to chyba będę płakać
![]()
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Kochana nie planuj tylko kombinujTymbo planowałam to od dawna. Już bym sobie układała a teraz nie wiadomo czy da się z nimi coś zrobić
zobaczę jutro.. jak się żadna krawcowa tego nie podejmie to chyba będę płakać
![]()
Jestem za chyba ze zasneJa to mam nadzieję , że i po porodzie będziecie się odzywać tu czasembędziemy siedziały przy drinku wieczorem lub lampce wina i pisać sobie jak nas dzieciaki wykończyły przez cały dzień
![]()
Ja to mam nadzieję , że i po porodzie będziecie się odzywać tu czasembędziemy siedziały przy drinku wieczorem lub lampce wina i pisać sobie jak nas dzieciaki wykończyły przez cały dzień
![]()
Zaraz zerknę i ci dam znać[emoji16]Też od tego sprzedającego ?![]()
Mam tą samą[emoji16]
Mam nadzieję, że się dogadacie i wasze problemy da się rozwiązać [emoji4]Nie doczytałam. Przyznaje się bez bicianie mam humoru.poklocilam się z mężem wczoraj i to chyba na poważnie tym razem.
Za to byłam na wizycie. Chłopak jak malowany mi rośnie.niby leży na boczku lekko wstydliwy ale jak pokazał klejnoty to doktorek stwierdził że z takimi jajami to jeszcze dziewczynki nie widziałbędzie Leonek mój
ma już prawie 700g i rośnie książkowo.moje wyniki też jak to gin określił wręcz studenckie włącznie z krzywą cukrową. Cieszy mnie to.za to jak wracałam z gabinetu do domu szłam taka polna drogą i potknelam się i przewróciłam. Niby nie na sam brzuch ale stresu się najadłam. Na szczęście chyba ok bo dziec się rusza jak wcześniej.
Tyle dobrze[emoji16] grunt, że w końcu zacznie ponosić odpowiedzialność[emoji4]Ja po tym przesłuchaniu odnośnie nie płacenia alimentów przez byłego faceta super zadowolona. Trafił mi się fajny policjant. Napisał to tak żeby nie kłamać, ale takimi słowami żeby to podkręcić. Jak to źle że on nie płaci itp itd. i powiedział że jak nie będzie pod adresem meldunku odbierał wezwań to puszczą że jest poszukiwany i że jest na dobrej drodze do zakładu karnego. A tam będzie musiał pracować żeby alimenty wyrównywać do funduszu, a potem dla dziecka.
Też patrzylam tam szlafroki ale chyba dużego wyboru nie byloBiedactwo.. znam ten smutek .. do tego w ciąży wszystko się wyolbrzymia i jest jeszcze bardziej smutno. Pogodzicie się na pewno. Może w weekend coś wymyślicie ? Synka do rodziców lub tesci i spędzicie miło wspólnie czas :*
My też się kłócimy tyle , że my jesteśmy na odległość całymi tygodniami i jest gorzej się pogodzić ale jakoś dajemy radę , wy na pewno tez dojdziecie do porozumienia. :*:*
Szlafrok fajnyteż będę musiała zamówić , myślałam o tej stronie slodki sen bo mam z niej koszule do karmienia i są super
![]()
Zaraz zerknę i ci dam znać[emoji16]Mam tą samą[emoji16]Mam nadzieję, że się dogadacie i wasze problemy da się rozwiązać [emoji4]
Leon, bardzo ładne imię![emoji16] Duży chłopak[emoji16]Tyle dobrze[emoji16] grunt, że w końcu zacznie ponosić odpowiedzialność[emoji4]
I brawo dla pana policjanta.Ja po tym przesłuchaniu odnośnie nie płacenia alimentów przez byłego faceta super zadowolona. Trafił mi się fajny policjant. Napisał to tak żeby nie kłamać, ale takimi słowami żeby to podkręcić. Jak to źle że on nie płaci itp itd. i powiedział że jak nie będzie pod adresem meldunku odbierał wezwań to puszczą że jest poszukiwany i że jest na dobrej drodze do zakładu karnego. A tam będzie musiał pracować żeby alimenty wyrównywać do funduszu, a potem dla dziecka.
Bo wakacyjne mamuski rzadzaJa już to widzę jak siedzimy tutajnie zdążymy na klawisze nacisnąć a się okaże że zasnęłyśmy na niej
Dziewczyny w rekordzie ilości postów pobiły nas chyba tylko lipcówki![]()
Kurde nie wiedziałam, że tak ciężko jest ze ściąganiem alimentów, nawet z zagranicy. Myślałam, że tylko polskie prawo kuleje[emoji852]I brawo dla pana policjanta.
Ojciec mojego starszego dziecka, przez całe jego życie, dziecka of koz, nie zapłacił młodemu ani grosza. W dodatku wszczął postępowanie upadłościowe względem alimentów na Kubę (z tego co wiem z sądu, tak w DE można). Niestety, jest obywatelem Niemiec, a co za tym idzie, alimenty są praktycznie nieściągalne, bo wg ichniego prawa musi mieć minimum 1000€ na życie, jeśli zarobi więcej to mu ściągną. Niestety, on sobie teraz wymyślił częściową niezdolność do pracy (choroba psychiczna borderline), a co za tym idzie, mogę zapomnieć o alimentach od tego pana. Może to i dobrze, bo płaci mi fundusz, płaci co miesiąc i się nie martwię, że następnej wpłaty nie będzie. Jedyne co to nie mam po co wnosić o zwiększenie alimentów, bo i tak dostaję maksymalną kwotę wypłaty. Mogłabym go podać do prokuratury, ale czy warto? Będzie to się ciągnęło, nie wiadomo czy w tak błahej sprawie Niemcy wyrażą zgodę na odsiadkę pana szanownego w DE czy też zezwolą na ekstradycję (brzmi to jak film sensacyjny). Dzisiaj młody ma już tyle lat, że mi to wisi, sprawa w sądzie (alimenty zagraniczne sąd załatwia) tylko cały czas jest aktywna, bo to jak nasz komornik działa.