Moja babcia taka jest i moja mama troszkę też, z tym, że mama jeszcze lubi nadinterpretować moje sny, dlatego przestałam jej cokolwiek mówić. Bo: czerwonej wstążki nie masz? jakaś zazdrosna ci dziecko zauroczy. W ciąży nie wolno na pogrzeb, nie wolno do szpitala w odwiedziny, nie patrz na brzydkie dziecko! bo twoje takie będzie. Co tam jeszcze? Nie wolno straszyć ciężarnej, bo jak się dotknie brzucha, to coś tam, coś tam... jest tego sporo. A największą panikarą jest moja ciotka, no to to już talent.