Ja dziś zrobiłam koszyk zakupów w gemini i na allegro. Do porodu jeszcze jakieś 400zl nie moje. No i może jeszcze lumpeks parę razy ale to chyba bardziej jako terapia na nudę niż konkretne zapotrzebowanie...
Z warzyw uwielbiam wszystko jak leci. Szparagi chyba najbardziej zwykłe z wody z bułką tartą lub zapiekane w formie tarty na cieście francuskim. Moim liderem zaś jest fasolką szparagowa. Mogę jeść na kilogramy

A z ciast wam powiem że ja piekę jedynie proste rzeczy. Nie mam ręki do kremów itd. Za to mam przepis na pyszne ciasteczka i szarlotkę która moja 7 latka by zrobiła i ogólnie chyba nie da się nic zepsuć. Właśnie jutro będę ją robić bo w sobotę chce do mamy jechać i zamierzam zawieźć ciasto bo nie wiem czy do dnia matki dojadę raz jeszcze.