reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

reklama
O, dokładne o to mi chodziło. Jasne, dziecku nic się niby nie stanie, ale nigdy nie wiadomo co będzie z jego rozwojem fizycznym jak będzie rosło później po urodzeniu :) może głupie porównanie, ale niektórzy tez sądzą, ze papierosy to nic złego w czasie ciąży. Mam taką durną kuzynkę, która w czasie całej ciąży paliła skręcane papierochy, jej mała urodziła się z małą dziurka w sercu, niby jest teraz okej, mała ma 7 lat, ale ma problemy z większym wysiłkiem tzn szybko łapie zadyszkę, ma astmę itd.. oczywiście żeby żadna z dziewczyn nie zrozumiała tego źle! Bo nie mam na myśli tego, że branie nospy w zbyt dużych dawkach to to samo zagrożenie co palenie fajek. Po prostu chodzi mi o to, że lekarze dużo mówią, ale to nie oni później będą dziecko rodzic i wychowywać. A jak przyjdzie co do czego i okazałoby się tfu tfu, że dzidzia ma jakieś problemy ze zdrowiem przez branie 3 x nospy dziennie przez następne 50 dno ciąży to już wtedy oni nie biorą odpowiedzialności. Mówię, ja zalecam uzupełnienie diety w składniki, które maja duża zawartość magnezu i żelaza :)
Ja biorę nospę przez 2 tygodnie, a nie przez 50 dni.
Poza tym po raz kolejny powiem, że bardziej ufam swojej lekarce, która sama ma 2 mały dzieci niż temu co ktoś napisze na forum czy w internecie.
A po drugie uważam, że nawet jeśli to większe niebezpieczeństwo przyniesie mi przedwczesny poród, to że dziecko może jeszcze samo nie oddychać niż branie nospy przez 2 tygodnie...
 
Co lekarz to opinia. Ja wiadomo lekarzem nie jestem, ale ktoś kiedyś tutaj pisał o niezbyt fajnych skutkach brania nospy później na dzidzie gdy się urodzi. Ja od leków uciekam, ale wiadomo każdy robi jak chce i jak mu lekarz zaleca. Pamietajcie, że branie dziennie 2-3 tabletek przeciwbólowych wpływa również na inne narządy, najgorzej na nerki. Ale mówię, skoro lekarz kazał brać to może i ma racje, a może nie ma wiedzy do końca. Ja bym wprowadziła do diety więcej składników bogatych w magnez i żelazo żeby wyciszyć te skurcze i napięcia :)
Ja też zwolennikiem leków nie jestem a dziś zapewne antybiotyk dostanę yojest dla mnie koszmar bo ja nie będąc w ciąży jestem przeziębienia raz do roku słabo w cale a teraz jakieś gów....się przypaletalo a zapewne zapalenie oskrzeli mam bo nie zaczęło się katarem jak w przeziebieniu tylko bólem gardła i po 2 dniach kaszel nie miało kuz....kiedy się przypaletac w razie "W "będę do gina dzwonić czy ten antybiotyk brać czy może on coś innego wymyśli bo wiadomo jak będzie bakteryjne to bez antybiotyku się nie obejdzie a objawy na to wskazują
 
No i prawidłowo :)
Od miesiąca pracuję mniej 3-4dni w tygodniu po 6godzin. Teraz będę 2 dni brała pracę do domu a 2 dni w biurze. Jesteśmy z mężem na własnej działalności. Teoretycznie mogę iść na zwolnienie i pewnie pójdę od 7ego czerwca ale w praktyce i tak swoją robotę muszę zrobić. Zwolnił się nam jeden pracownik, który odchodzi w połowie czerwca .Szukam kogoś na jego miejsce i na moje od sierpnia. Teraz sezon, mamy dużo więcej zamówień, mąż całe dnie w firmie więc póki mogę będę mu pomagać.
Gdzie dokładnie jedziecie nad morze? Może okolice Gdańska?
 
O, dokładne o to mi chodziło. Jasne, dziecku nic się niby nie stanie, ale nigdy nie wiadomo co będzie z jego rozwojem fizycznym jak będzie rosło później po urodzeniu :) może głupie porównanie, ale niektórzy tez sądzą, ze papierosy to nic złego w czasie ciąży. Mam taką durną kuzynkę, która w czasie całej ciąży paliła skręcane papierochy, jej mała urodziła się z małą dziurka w sercu, niby jest teraz okej, mała ma 7 lat, ale ma problemy z większym wysiłkiem tzn szybko łapie zadyszkę, ma astmę itd.. oczywiście żeby żadna z dziewczyn nie zrozumiała tego źle! Bo nie mam na myśli tego, że branie nospy w zbyt dużych dawkach to to samo zagrożenie co palenie fajek. Po prostu chodzi mi o to, że lekarze dużo mówią, ale to nie oni później będą dziecko rodzic i wychowywać. A jak przyjdzie co do czego i okazałoby się tfu tfu, że dzidzia ma jakieś problemy ze zdrowiem przez branie 3 x nospy dziennie przez następne 50 dno ciąży to już wtedy oni nie biorą odpowiedzialności. Mówię, ja zalecam uzupełnienie diety w składniki, które maja duża zawartość magnezu i żelaza :)
Ja w 2 ciazach nie brałam żadnych leków a porody ciężkie i później problemy z napięciem itd itp więc możesz czuć się świetnie w ciąży nic nie brać a lekarze na końcu i tak coś sprd....bo cc nie zrobią bo za późno położna przyjdzie itd takich przypadków jest mnóstwo gdzie ciążę są przez 9 m ok a po cyrk się dzieje i żaden się nie przyznaje ze popełnił błąd takie są nie stety realia
 
Ja biorę nospę przez 2 tygodnie, a nie przez 50 dni.
Poza tym po raz kolejny powiem, że bardziej ufam swojej lekarce, która sama ma 2 mały dzieci niż temu co ktoś napisze na forum czy w internecie.
A po drugie uważam, że nawet jeśli to większe niebezpieczeństwo przyniesie mi przedwczesny poród, to że dziecko może jeszcze samo nie oddychać niż branie nospy przez 2 tygodnie...


Dobrze, ja już temat skończyłam i specjalnie zaznaczyłam, ze wiadomo każdy robi jak chce i jak lekarz mu zaleca, wiec luuuuuzik :)

Jasne. Na pewno się zna na rzeczy. Ja tylko pisze o tym, że lekarz przez miano lekarza niezawsze jest nieomylny, jak to człowiek tak :) może mieć i 5 dzieci, a każdy organizm i ciąża inaczej się zachowa po łykaniu takiej ilości rozkurczowychh.
Także mowie, spokojnie :)

Ja tylko mówię jak ze swojego punktu widzenia mam.
 
Ale po co dziennie 2 x nospa? Jeśli tak byś brała do końca ciąży przez te np 70 dni to policz jak się faszerujecie.. ja bym odrzuciła natychmiast nospe, brała 3 x magnez i poszukała w produktach naturalnych gdzie jest żelazo i magnez. Nie przepadam za lekami, a na pewno nie za braniem codziennie w ciąży tyle przeciwbólowych/rozkurczowyxh..
Zgadzam się z powyższym, wystarczy brać magnez, bez sensu jest wcinać tyle tabsow. Ja mam nadzieję, że do końca ciąży uda mi się dorwać bez żadnych antybiotyków, przeciwbólowych...
 
reklama
Od miesiąca pracuję mniej 3-4dni w tygodniu po 6godzin. Teraz będę 2 dni brała pracę do domu a 2 dni w biurze. Jesteśmy z mężem na własnej działalności. Teoretycznie mogę iść na zwolnienie i pewnie pójdę od 7ego czerwca ale w praktyce i tak swoją robotę muszę zrobić. Zwolnił się nam jeden pracownik, który odchodzi w połowie czerwca .Szukam kogoś na jego miejsce i na moje od sierpnia. Teraz sezon, mamy dużo więcej zamówień, mąż całe dnie w firmie więc póki mogę będę mu pomagać.
Gdzie dokładnie jedziecie nad morze? Może okolice Gdańska?


Aha rozumiem :) no to tyle dobrze, że sama dla siebie jesteś szefem i w każdej chwili będziesz mogła już zrezygnować całkowicie jeśli tak poczujesz.

Do Pustkowa, to koło Pobierowa. 19-24 czerwca jedziemy z pieskiem :)
 
Do góry