Ja lubie jak ludzie pytaja o to co kupić na prezent. Sama tez czesto tak robie jesli nie wiem czym sie akurat dziecko interesuje. Czesto daje kilka pomyslow z czego by sie cieszyl albo mowie ze kupujemy taki duzy prezent i jak ktos chce to moze sie dorzucic

dzieki temu mam mniej zabawek ktore sie do niczego nie nadaja.
Kuzynka ma corke ktora kocha lalki, ale wszyscy maja zakaz ich kupowania, po swietach zrobili porzadek w pokoju i przeliczyli ze ma 107 różnych laleczek, o wielu nawet nie pamieta i bawi sie kilkoma