reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Cześć kochane :* Milion lat mnie tu nie widziałyście bo najpierw miałam zawirowania czasowe, a potem nie ogarnęłam forum i jego powiadomień....
U mnie i dzieciaka ogólnie wszystko ok, postaram się troszkę bardziej dotrzymać Wam kroku już niedługo (po wakacjach na których właśnie jesteśmy) będzie mi o tyle łatwiej, że jestem na zwolnieniu.
No ale do sedna - w wątku Lista mam jest nowa aktualizacja. Zgodnie z pomysłem @klaudiaa975 skróciłam listę tak, żeby były na niej osoby aktywne na forum. Pełna wersja listy też jest dostępna wiec nie tracimy informacji i nikogo nie pomijamy :) Oczywiście jakby coś sie Waszym zdaniem nie zgadzało albo chciałybyście żeby wprowadzić jakieś zmiany to dajcie znać :) Ściaskam Was WSZYSTKIE mocno ;*
 
reklama
Ale mialam okropny dzien. Po pracy wymyslilam, ze zabiore kuzynke, ktora przyjechała w odwiedziny do nowej galerii w centrum. A zebym ja sobie mogla poogladac co sie zmienilo w miescie i zeby nie stac za dlugo w korkach to wybiorzemy sie autobusem. Czekalysmy na 2 autobusy, ktorymi bez przesiadek powinnysmy sie dostac. Zaden nie.przyjechal. w koncu wsiadlysmy w taki z ktorego mialysmy sie przesiasc w tramwaj. Wysiadlysmy z niego, okazalo sie, ze w centrum tory tramwajowe rozkopane i musimy isc spory kawal na nastepny przystanek autobusowy. Wsiadlysmy do autobusu. Tam standard- wiekszosc oczu wlepionych w telefony lub szyby i nikt nie widzi, ze ciezarna stoi ale co tam [emoji14] jakos bym to zniosla, gdyby nie to, ze autobus prawie sie nie przesuwal taki byl korek. W koncu dojechalysmy. Polazilysmy troche po sklepach, mi juz nogi w dupke wchodzily. Idziemy na autobus. Czekamy ponad pol h, w tym czasie mialy 2 nasze autobusy przyjechac. Wsiadlysmy w inny, jadacy przez cale miasto naokolo... wrocilam do domu i czytam artykul, ze drogi robia i zablokowane, dlatego autobusy potrafia miec godzinne opoznienia... super, szkoda, ze przed wyjsciem z domu nie wiedzialam.
Ale sie rozpisalam :D echh musialam to z siebie wyrzucic. Mialam czas na stopniowe nadrabianie forum [emoji23]
Mnie komunikacja miejska strasznie meczy... Nigdzie nie jezdze już sama, chyba ze naprawdę bym gdzieś musiała. Jeszcze jakby jezdzilo wszystko na czas, a nieraz to samo czekanie już sprawia, ze się odechciewa. Nie mówiąc już o znieczulicy innych pasażerów :/
 
Mnie komunikacja miejska strasznie meczy... Nigdzie nie jezdze już sama, chyba ze naprawdę bym gdzieś musiała. Jeszcze jakby jezdzilo wszystko na czas, a nieraz to samo czekanie już sprawia, ze się odechciewa. Nie mówiąc już o znieczulicy innych pasażerów :/
Ja juz nie pamiętam kiedy ostatnio autobusem jechałem ale do porodu sie juz raczej nie wybiore a z dzieckiem to juz tym bardziej :D no dzisiaj to juz wyjatkowo zle trafilam, ruch miejski sparaliżowany... bylam ciekawa tez jak ludzie w autobusach reaguja na ciezarne ale widac standardowo maja w dupie :D
 
Hmm powiedzcie mi, czy wam teraz w ostatnim czasie.. zmienił się węch?[emoji23][emoji16] Ja od wczoraj czuję mega intensywnie wszystko... dosłownie wszystko[emoji85][emoji85][emoji85] wiadomo, w ciąży ogólnie jest lepszy węch, ale to od początku. I tak też miałam...Ale to co się teraz dzieje, to jest dla mnie szok...
Mi nie :D od początku ciąży taki sam [emoji16]
 
Robisz ze mnie zakupoholiczke [emoji23]
Fajne. Ja mam taki nakładany na nóżki śpiworek do nosidełka to powinno wystarczyć. A w nosidełku mała będzie z dwa razy w miesiącu coś czuję, więc kocyk, lub pieluszka starcza.
A pomyślę, że jeszcze jakieś dwa miesiące temu chciałam za 400zl kupować nakładkę , jakiś daszek itp [emoji16] dobrze , że ja myślę na zaś. Bo mam jeszcze miesiąc na zastanowienie i w ostateczności czas na rezygnację z głupoty [emoji23]
Teraz patrzę i mam nawet dwa :)
Polarowy a drugi Minky :) Zobacz załącznik 870919 Zobacz załącznik 870920 Zobacz załącznik 870921 Zobacz załącznik 870922
A ja nie mam nic do fotelika [emoji23] jak będzie chłodniej to można przykryć kocykiem [emoji16]
 
Ale mialam okropny dzien. Po pracy wymyslilam, ze zabiore kuzynke, ktora przyjechała w odwiedziny do nowej galerii w centrum. A zebym ja sobie mogla poogladac co sie zmienilo w miescie i zeby nie stac za dlugo w korkach to wybiorzemy sie autobusem. Czekalysmy na 2 autobusy, ktorymi bez przesiadek powinnysmy sie dostac. Zaden nie.przyjechal. w koncu wsiadlysmy w taki z ktorego mialysmy sie przesiasc w tramwaj. Wysiadlysmy z niego, okazalo sie, ze w centrum tory tramwajowe rozkopane i musimy isc spory kawal na nastepny przystanek autobusowy. Wsiadlysmy do autobusu. Tam standard- wiekszosc oczu wlepionych w telefony lub szyby i nikt nie widzi, ze ciezarna stoi ale co tam [emoji14] jakos bym to zniosla, gdyby nie to, ze autobus prawie sie nie przesuwal taki byl korek. W koncu dojechalysmy. Polazilysmy troche po sklepach, mi juz nogi w dupke wchodzily. Idziemy na autobus. Czekamy ponad pol h, w tym czasie mialy 2 nasze autobusy przyjechac. Wsiadlysmy w inny, jadacy przez cale miasto naokolo... wrocilam do domu i czytam artykul, ze drogi robia i zablokowane, dlatego autobusy potrafia miec godzinne opoznienia... super, szkoda, ze przed wyjsciem z domu nie wiedzialam.
Ale sie rozpisalam :D echh musialam to z siebie wyrzucic. Mialam czas na stopniowe nadrabianie forum [emoji23]
Biedna [emoji23] to twoja wycieczka i cały dzień to tylko busy, tramwaje i przystanki [emoji23] na prawdę okropny dzień :-******* współczuję.
 
Ja juz nie pamiętam kiedy ostatnio autobusem jechałem ale do porodu sie juz raczej nie wybiore a z dzieckiem to juz tym bardziej :D no dzisiaj to juz wyjatkowo zle trafilam, ruch miejski sparaliżowany... bylam ciekawa tez jak ludzie w autobusach reaguja na ciezarne ale widac standardowo maja w dupie :D
Ja przed ciaza, wszędzie jeździłam, do pracy na zakupy itd. Zreszta swojego auta nie mam ;) Teraz im dalej tym mniej, z dzieckiem i wózkiem tez nie mam zamiaru wybierać się na wycieczki autobusem :p a jak będę wracała do pracy to musze kupić jakies autko
 
reklama
A ja nie mam nic do fotelika [emoji23] jak będzie chłodniej to można przykryć kocykiem [emoji16]
Ja nawet nie wiedziałam , że mam do fotelika :D szczerze to jak kupowałam ubranka to przy okazji mamy miały do sprzedania takie cuda. To brałam a nie wiedziałam do czego się przydadzą. To już dzięki Wam wiem :D
 
Do góry