reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

reklama
Czy ktoś też ma taki wzmożony apetyt jak ja?
Jadłabym i jadła..bez końca a dupa rośnie i brzuch też :p
Jaaaa :p a najgorsze, że mam taki apetyt głównie na słodycze a cukier przy badaniu obciążenia glukozą po 2 godzinach miałam w górnej granicy normy więc powinnam się trochę ograniczać ale nie bardzo mi to wychodzi :oops:
 
Melduję się po wizycie! Dziś 35+0
GBS pobrany i wynik dostanę od gin na następnej wizycie. 30 zł płaciłam więcej niż za wizytę bo tylko miałam pobrane z pochwy. Od razu gin mi powiedziała że jakby wynik wyszedł pozytywny to mam się nie stresować bo antybiotyk i po problemie.
Nie wiem ile ma szyjka ale ujście zamknięte i wszystko tam na dole ok.
Mały ma ułożenie główkowe buźką do mojego kręgosłupa. Waży 2780 gramów więc w 2 tygodnie przybrał 280 g. Pani doktor powiedziała że jednak może być ciut większy niż zakładała więc koło 3,5-3,6 kg. Buźkę tylko troszkę pokazał..chętniej za to eksponował swoje narządy płciowe. Będzie z niego akrobata bo ma nóżkę założoną za główkę i na usg tak śmiesznie było widać paluszki w tej maleńkiej stópce.
Przepływy są w porządku i w sumie tyle. Następną wizytę mam za 3 tygodnie bo gin teraz będzie miała urlop :)
Podpytałam jeszcze w które dni ma dyżury i mile mnie zaskoczyła bo powiedziała że jakby się coś działo i jechała bym na porodówkę to mam do niej dzwonić to ona wtedy zadzwoni do lekarza który będzie miał dyżur żeby się mną dobrze zajęli.


No i super :)
 
No w sumie to mam aż jedną hah i chyba się z nią jak będzie czas to po porodzie ugadał żeby wyskoczyć gdziekolwiek, a mała zostanie z tatusiem i wszyscy będą happy [emoji28]
No spróbuj. Nie możesz tylko zamykać się się Bartka. To nie jest dobre.
Żaden związek nie przetrwa, jeśli będziesz uzależniała się tylko od jednej osoby[emoji4]
Melduję się po wizycie! Dziś 35+0
GBS pobrany i wynik dostanę od gin na następnej wizycie. 30 zł płaciłam więcej niż za wizytę bo tylko miałam pobrane z pochwy. Od razu gin mi powiedziała że jakby wynik wyszedł pozytywny to mam się nie stresować bo antybiotyk i po problemie.
Nie wiem ile ma szyjka ale ujście zamknięte i wszystko tam na dole ok.
Mały ma ułożenie główkowe buźką do mojego kręgosłupa. Waży 2780 gramów więc w 2 tygodnie przybrał 280 g. Pani doktor powiedziała że jednak może być ciut większy niż zakładała więc koło 3,5-3,6 kg. Buźkę tylko troszkę pokazał..chętniej za to eksponował swoje narządy płciowe. Będzie z niego akrobata bo ma nóżkę założoną za główkę i na usg tak śmiesznie było widać paluszki w tej maleńkiej stópce.
Przepływy są w porządku i w sumie tyle. Następną wizytę mam za 3 tygodnie bo gin teraz będzie miała urlop :)
Podpytałam jeszcze w które dni ma dyżury i mile mnie zaskoczyła bo powiedziała że jakby się coś działo i jechała bym na porodówkę to mam do niej dzwonić to ona wtedy zadzwoni do lekarza który będzie miał dyżur żeby się mną dobrze zajęli.
No to super[emoji4] to podobnie te nasze chłopaki przybierają [emoji16]
 
No spróbuj. Nie możesz tylko zamykać się się Bartka. To nie jest dobre.
Żaden związek nie przetrwa, jeśli będziesz uzależniała się tylko od jednej osoby[emoji4]No to super[emoji4] to podobnie te nasze chłopaki przybierają [emoji16]
Nigdy nie można zamknąć się na chłopa bo co jak nas kopnie w dupe ? [emoji16]
Można nawet mieć koleżanki z wirtualnego świata i pisać do 2 w nocy, zawsze coś .. byle by coś było [emoji16][emoji16]
 
@KatiNails bardzo fajnie napisałaś o tej więzi ojca z dzieckiem. Wczoraj się zastanawiałam czy nam imię nie pasuje do synka czy co bo zawsze mówimy o nim Dzidek i ja i mąż i córka. Dopiero mąż mi uświadomił że zaczniemy mówić po imieniu jak wyjdzie z brzucha bo narazie to jakaś abstrakcja szczególnie dla męża i córki.
I to napewno też wynika z tej więzi która ja już mam a oni pomimo wielkiej radości i tego że się doczekać nie mogą to dopiero będą ja budować.
Mi mąż też ostatnio powiedział , że dla niego na razie to że będziemy mieli dziecko to abstrakcja, pomimo że to drugie dziecko to i tak jemu ciężko to ogarnąć dopóki nie weźmie na ręce. Widzę jak dotyka brzuszka to podejrzewam , że myśli o mnie jak o kosmicie z obcym w środku ☺
 
reklama
Mi mąż też ostatnio powiedział , że dla niego na razie to że będziemy mieli dziecko to abstrakcja, pomimo że to drugie dziecko to i tak jemu ciężko to ogarnąć dopóki nie weźmie na ręce. Widzę jak dotyka brzuszka to podejrzewam , że myśli o mnie jak o kosmicie z obcym w środku ☺
Czyli wszyscy faceci tak mają:) u nas też mimo że drugie to facet nie ogarnia.
A mój mąż ciągle do mnie mówi że mam kosmitę w środku i on robi tam imprezę :)
 
Do góry