reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wrześniowe mamy 2018

No u mnie robi się coraz goręcej.....
Wrzuciłam pieluszki do prania.
Spakowałam smoczek w ten nowy pojemnik do przechowywania i wrzuciłam do torby.
Ostatnio czytałam gdzieś żeby.zapakować do torby landrynki lub inne rozpuszczalne cukierki.
Bo niby ma się prawo jeść.
Ale w lwiej części szpitali nie pozwalają. A energię się spala jednak.
Więc że dobrze jest mieć jakieś właśnie cukierasy twarde do ciumkania.
Zawsze cukier trochę podniosą.
Więc ja dodaje do listy
 
reklama
Wysłuchałam właśnie o tym jak stracić męża i nad jedną rzeczą niestety muszę pomyśleć.
Przyszedł materac dla Szymka i Lilianki, jeszcze tylko czeka nas przeniesienie tymczasowego łóżka od Zosi (ale to za półtorej tygodnia) i będą mieli gdzie spać.
 
No u mnie robi się coraz goręcej.....
Wrzuciłam pieluszki do prania.
Spakowałam smoczek w ten nowy pojemnik do przechowywania i wrzuciłam do torby.
Ostatnio czytałam gdzieś żeby.zapakować do torby landrynki lub inne rozpuszczalne cukierki.
Bo niby ma się prawo jeść.
Ale w lwiej części szpitali nie pozwalają. A energię się spala jednak.
Więc że dobrze jest mieć jakieś właśnie cukierasy twarde do ciumkania.
Zawsze cukier trochę podniosą.
Więc ja dodaje do listy
Dobry pomysł z tymi cukierkami :) muszę kupić :)
A u mnie coś się chmurzy , coś grzmi ale taka duchota że nie ma czym oddychać . Mam nadzieję że coś popada a nie że znowu przejdzie bokiem
 
Boże jak gorąco... posprzątałam trochę i padłam
Teraz leży i czekam na kuriera z komoda do pokoju małego , hmm ciekawe czy mi dostarczy na 1 piętro czy będę musiała do niego zejść do samochodu tylko nie wiem, wtedy co zrobię z ta komoda , chyba na plecy :D
Nam położna na szkole rodzenia mówiła, żeby właśnie krzyczeć, bo wtedy się lepiej dotlenia i dziecko tez, mówi, że najgorsze są kobiety, które się skulą w kłębek, nakryją głowę kołdra i cierpią w ciszy, to wcale nie usprawnia porodu . I co ciekawe, mówiła, że z ich obserwacji najczęściej takie są nauczycielki :-)
 
Moja Ula dzisiaj albo czkawke ma, albo drzemie albo odczynia taniec deszczu.
Nie wiem czy to rączka czy nóżka ale wystawia jakąś chudą pęcinke koło pępka i robi fale. Lewą stronę dziś dla odmiany upatrzyła sobie.
Bo normalnie to jak się przeciąga to od prawego boczku czuje aż po lewe żebra.
Penthaus się zmniejsza :p
 
reklama
Boże jak gorąco... posprzątałam trochę i padłam
Teraz leży i czekam na kuriera z komoda do pokoju małego , hmm ciekawe czy mi dostarczy na 1 piętro czy będę musiała do niego zejść do samochodu tylko nie wiem, wtedy co zrobię z ta komoda , chyba na plecy :D
Nam położna na szkole rodzenia mówiła, żeby właśnie krzyczeć, bo wtedy się lepiej dotlenia i dziecko tez, mówi, że najgorsze są kobiety, które się skulą w kłębek, nakryją głowę kołdra i cierpią w ciszy, to wcale nie usprawnia porodu . I co ciekawe, mówiła, że z ich obserwacji najczęściej takie są nauczycielki :-)
Powinien dostarczyć pod adres czyli powinien Ci wnieść :) zresztą chyba ogarnie że jesteś w ciąży i że nie będziesz tego wnosiła sama na górę :)
 
Do góry