reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Ja dziś na obiad robię schabowego z ziemniakani i [emoji534] w śmietanie :D
Bo dziś na grilla pogoda nie dopisuje :D
U mnie żeberka w coli miodzie i ketchupie z surowkami i purre z Pyrek. Przyjechał męża brat więc musi być pysznie ;)

Swoją drogą dziecko w brzuchu A on przyjechał na pepkowe bo żaden inny termin mu nie pasuje. Trochę mnie mierzwi w środku takie kuszenie losu ale chyba się nie odzywam bo tylko zepsuje atmosferę...
 
reklama
U mnie żeberka w coli miodzie i ketchupie z surowkami i purre z Pyrek. Przyjechał męża brat więc musi być pysznie ;)

Swoją drogą dziecko w brzuchu A on przyjechał na pepkowe bo żaden inny termin mu nie pasuje. Trochę mnie mierzwi w środku takie kuszenie losu ale chyba się nie odzywam bo tylko zepsuje atmosferę...
No faktycznie na sam koniec ciąży słaby pomysł...
Mój potem już pił piwa 0,00% w razie czego [emoji23]
 
U mnie żeberka w coli miodzie i ketchupie z surowkami i purre z Pyrek. Przyjechał męża brat więc musi być pysznie ;)

Swoją drogą dziecko w brzuchu A on przyjechał na pepkowe bo żaden inny termin mu nie pasuje. Trochę mnie mierzwi w środku takie kuszenie losu ale chyba się nie odzywam bo tylko zepsuje atmosferę...
No słabo...
 
No faktycznie na sam koniec ciąży słaby pomysł...
Mój potem już pił piwa 0,00% w razie czego [emoji23]
Ja już tak przestałam wierzyć w poród że samo Alko mnie nie rusza :D ( poza tym ja tam moge taksowka do porodu jechac :D)ale jakoś tak chcą teoretycznie dziecko opijac które się jeszcze nie urodzilo...
 
Ja dzisiaj chyba zrobię pomidorową. Mój już się strasznie cieszy na zupę Hehe.

Mnie dzisiaj cała noc bolał brzuch, krzyż. Dzisiaj leci że mnie sluz, ale bez krwi. Może coś ruszy ;).
 
reklama
Do góry