Gienio
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Marzec 2018
- Postów
- 705
I mąż oczywiście mógł być przy cc cały czas ? To znieczulenie jest takie, że nie czujesz w ogóle nóg tak?
Tak maź był ze mną na sali operacyjnej podczas Cc , trzymał za rękę
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
I mąż oczywiście mógł być przy cc cały czas ? To znieczulenie jest takie, że nie czujesz w ogóle nóg tak?
Jak to? Stres? Odciagaj co 2h. Systemem 7-5-3. I przystawiaj malucha jak najczęściej. Jest duża szansa że laktacja wróci. Oczywiście jeśli chcesz bo do kp nikt Cię nie zmusi :*A mi pokarm znikł..![]()
Gratulacje!!!:-):-):-)
Nie musi boleć cały brzuch. Skurcz to może być ból miesiaczkowy w dole brzucha z jednoczesnym twardnieniem całego brzucha. Ale prawda taka,ze kazda z nas inaczej odczuwa je. Ja przy tym porodzie nie do konca bylam pewna czy to na pewno skurcze,wydawaly mi sie za slabe
Trzymam kciuki!!!:*
Ja też teraz jem dużo więcej rzeczy "zakazanych" których unikałam z córką. Naleśniki rano jadłam, wczoraj kanapki z papryką i pomidorki moje z ogródka[emoji5] teściowa na mnie oczy że jem te rzeczy a skoro widzę że małemu nic nie jest to czemu mam głodować. Pokarm z czegoś musi być. A tyle mam mleczka że spokojnie jeszcze jedno by się najadło[emoji5]
No to patrz co u mnie wywinął tu gorąco a owijam w rożek bo z tego najgorzej mu się oswobodzić ale jak widać i tak nie daje rady Zobacz załącznik 887140
Nie wiem nie mam pojecia. 3 dobę dzisiaj nie spalam bo od czwartku meczyly mnie skurcze i byl porod, później nie spalam z wrażenia i czuwania przy maluszku. Może to stres. Dzisiaj maly jeszcze coś tam pociągnął o 14 a teraz są pustki jak naciskam. Ani jednej kropelkiJak to? Stres? Odciagaj co 2h. Systemem 7-5-3. I przystawiaj malucha jak najczęściej. Jest duża szansa że laktacja wróci. Oczywiście jeśli chcesz bo do kp nikt Cię nie zmusi :*
W każdym bądź razie czego nie postanowisz trzymam mocno kciuki za Was!
Mi sie nawet nie pojawiłA mi pokarm znikł..![]()
Dziękuję jeszcze raz za tak dokładny opis :* , utwierdził mnie w przekonaniu, że ten szpital będzie dobrym wyboremTak maź był ze mną na sali operacyjnej podczas Cc , trzymał za rękęa potem z lekarzami poszedł i mała na mierzenie i ważenie . Nie czułam nog - dokładnie .
Nawał jest na 3-5 dobę. Nie stresuj się bo to zabija laktacje. Wiem sama po sobie.. Przystawiaj dziecinke, laktator, dużo wody pij. Spokojnie. Jeszcze rozkręcicie laktacje. Ja wychodzac że szpitala odboagnelam całe 16 ml z obu piersi... W domu jak emocje opadły to mnie pokarm zalal.Nie wiem nie mam pojecia. 3 dobę dzisiaj nie spalam bo od czwartku meczyly mnie skurcze i byl porod, później nie spalam z wrażenia i czuwania przy maluszku. Może to stres. Dzisiaj maly jeszcze coś tam pociągnął o 14 a teraz są pustki jak naciskam. Ani jednej kropelki
Po cc może zejść chwilę zanim pokarm się pojawi. Ja wychodzac że szpitalu z obu piersi łącznie 16 ml odciagnelam.. A to że młoda nie potrafiła ssać nie ułatwiło sprawyMi sie nawet nie pojawiłmam laktator , ale jakos miałam nadzieje , ze przyjdzie samo z siebie . W trakcie ciąży kilka razy leciała siara a teraz Jakby piersi nie dostały sygnału , ze urodziłam
![]()
Ciesze sie , ze mogłam pomoc . A na kiedy masz termin porodu ?Dziękuję jeszcze raz za tak dokładny opis :* , utwierdził mnie w przekonaniu, że ten szpital będzie dobrym wyborem![]()