reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

reklama
Eee ciężki nie jest [emoji23]
Ja to mam schize że jej się uleje i się zadławi. Niby Aleks w domu i jakby się coś działo to by mnie zawołał no ale.. Wodę puszczę nie będę słyszeć. A jak coś się będzie dziać zanim wylece z łazienki to też czas [emoji23]
Mojemu się jakoś bardzo nie ulewa ale w bujaku i tak trzymam go pod skosem w razie w .
Ja podeszłam do tematu tak że przecież w nocy też śpię i na dobrą sprawę byle jęknięcie mnie nie budzi [emoji23][emoji23] a tutaj mam otwarte drzwi i co jakiś czas zakręcam wodę jak nie placze to się myje dalej [emoji16]
Ja jestem tak samo nieodpowiedzialna jak ty [emoji14] zostawiam Małego w łóżeczku i idę brać prysznic. Tylko drzwi zostawiam otwarte [emoji14]
U mnie drzwi też otwarte [emoji3]
 
Zdecydowali, ze skoro chcę rodzic naturalnie to jeszcze poczekamy ostatecznie do czwartku. Wiec tak sobie czekam i juz kota dostaję. Z mojej sali juz 3 dziewczyny urodziły. Ruch dosłownie jak na dworcu. Chcislabym to juz miec za sobą... To czekanie mnie wykańcza :(
Do czwartku już tuż tuż. A może pochodź po korytarzu czy schodach. Lepiej żebyś nie leżała plackiem i czekała na skurcze. Jak leżałam w szpitalu to dziewczyny po terminie tak właśnie robiły. Trzymam kciuki żebyś nie musiała za długo czekać. ☺
 
reklama
Ja też chciałam już urodzić ale zadzwonił dziś do męża deweloper domu o który się ubiegamy i jutro ma być decyzja ostateczna z banku i on się już z nami wstępnie umówił na piątek na podpisanie aktu notarialnego nie znając jeszcze oczywiście decyzji :p
Więc póki co nie mogę urodzić bo od poniedziałku ten notariusz idzie na urlop :D
Także Kacperek trzymaj się brzuszka :D
Jeżeli wszystko pójdzie po naszej myśli to zostanie nam kupienie mebli do salonu i jadalni i będziemy się wyprowadzać
 
Do góry