reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Majóweczki 2008

Agusiaa, dzięki za radę - spojrzę w sklepie czy mają Coneco. Arti sprawdzało się przez półtora roku (no tak sobie sprawdzało bo koszmarnie ciężko je rozłożyć i złożyć!) a teraz popruło się po obu stronach przy siatce i już koniec jego żywota (nawet jak zszyję to materiał jest tak napięty że i tak będzie się dalej pruło, no chyba że doszyję jakąś taśmę, ale i tak nie wierzę że wytrzyma...).

Kamilka, na pewno warto popatrzeć na allegro, a jednocześnie przejść się po sklepach. Ja nie miałam łóżeczka z szufladą, kupiliśmy najtańsze drewniane łóżeczko za ok 100 zł, ale Maks i tak przeniósł się do turystycznego (do któego ma włożony normalny materac) gdy zaczął być ruchliwy (ochraniacze z łóżeczka drewnianego zrywał, uderzał się o szczebelki, plątały mu się między szczebelkami nóżki i rączki...). Więc ten wydatek 100 zł był jeszcze ok, ale ja osobiście bym nie inwestowała zbyt wiele w łóżeczko drewniane, choć są oczywiście dzieci, które nie dewastują ochraniaczy i śpią z powodzeniem w takich łóżeczkach o wiele dłużej.
 
reklama
dobra dziewczyny ja sie pomalu stad zbieram bo przeciez przede mna jeszcze jeden i ostatni dzien pracy zycze wam milego dzionka.... ale sie ciesz juz czuje taki zajefajny luuuzzzz bo dzis juz nie wiele bedzie mnie obchodzilo.... ja lozeczko juz wybralam i wozek tez ale wozek to juz tu u nas w hurtowni.... a wam zycze udanych wyborow.... odezwe sie jutro jesli znajde chwile czasu bo mam mnustwo spraw do zalatwienia na miescie a na wieczor basen... i chyba padne ....:tak:chyba nareszcie przybywa mi wiecej entuzjazmu ta praca mnie dolowala chodzilam do niej bo musialam zeby miec macierzynski a teraz mam ja juz w .... nosie hehehe
 
Aniusiasac suwaczek super i wogole podpis.Wszystkiego najlepszego dla twojego meza!!!!!!
Balck angel no to na swieta zrobisz rodzicom niespodzianke i oznajmisz ze zostana dziadkami:)

Ja bylam teraz odebrac wyniki badan i mocz mam ok ale cytologia II gr.:(
Alez dzis wszytskie na spotkankach z malenstawmi.Wieczorkiem bedzie co opowiadac.Ja sie troszke martwie jak zawsze.Mam nadzieje ze jest wszystko ok z dzieckiem:)
Kochana Iwonko2006, życzonka przekazałam, mąż bardzo dziękuje i pozdrawia serdecznie:tak:
 
dobra dziewczyny ja sie pomalu stad zbieram bo przeciez przede mna jeszcze jeden i ostatni dzien pracy zycze wam milego dzionka.... ale sie ciesz juz czuje taki zajefajny luuuzzzz bo dzis juz nie wiele bedzie mnie obchodzilo.... ja lozeczko juz wybralam i wozek tez ale wozek to juz tu u nas w hurtowni.... a wam zycze udanych wyborow.... odezwe sie jutro jesli znajde chwile czasu bo mam mnustwo spraw do zalatwienia na miescie a na wieczor basen... i chyba padne ....:tak:chyba nareszcie przybywa mi wiecej entuzjazmu ta praca mnie dolowala chodzilam do niej bo musialam zeby miec macierzynski a teraz mam ja juz w .... nosie hehehe
Odpoczywaj więc w spokoju...i pilnuj, żeby nikt go nie zakłócił :tak: zwłaszcza jakis telefon z pracy :szok: ja zamierzam pracowac tak długo, jak tylko będę w stanie, chociaż czasem mam naprawdę dośc... ale moje maleństwo ma chyba pracowitość w genach, bo nie przeszkadza, nie buntuje się....:-D
 
Kamilka, na pewno warto popatrzeć na allegro, a jednocześnie przejść się po sklepach. Ja nie miałam łóżeczka z szufladą, kupiliśmy najtańsze drewniane łóżeczko za ok 100 zł, ale Maks i tak przeniósł się do turystycznego (do któego ma włożony normalny materac) gdy zaczął być ruchliwy (ochraniacze z łóżeczka drewnianego zrywał, uderzał się o szczebelki, plątały mu się między szczebelkami nóżki i rączki...). Więc ten wydatek 100 zł był jeszcze ok, ale ja osobiście bym nie inwestowała zbyt wiele w łóżeczko drewniane, choć są oczywiście dzieci, które nie dewastują ochraniaczy i śpią z powodzeniem w takich łóżeczkach o wiele dłużej.
U mnie bylo to samo,i kolo 6 miesiaca jak nie wczesniej przelozylam dziecko do lozeczka turystycznego.Zeby dokladnie zabezpeczyc dziecko od uderzen nawet dookola dalam ochraniacze i to nie pomoglo.Ciagle dziecko sie obsuwalo podczas proby stania i nozki wpadaly na zewnatrz po miedzy szczebelki i uderzalo broda w te drewnana porecz.Kupa placzu i nerwowo moich.
Jesli chodzi o lozeczko drewniane z szuflada nie polecam.Mialam takie i jak sie podcgodzilo do lozeczka to nie raz uderzalam palcami stop w ta szuflade bo jest naprawde nisko i nie wygodnie jest podchodzic do dziecka jesli jest juz materac na niskim poziomie.Po drugie zbiera sie na szufladzie mnostwo kurzu.....a tak to zawsze odkurzaczem czy czyms ladnie mozna sie dostac i wytrzec a tak to trzeba odstawiacv cale lozeczko tez zeby i pod nim odkurzyc....Po trzecie do tej pory juz dwa lata a ciagle z szuflady czuc taki specyficzny zapach drewna,ale taki nie przyjemny i naprawde intensywny.Nic z materialu tam nie mozna bylo trzymac bo zaraz wszystko przechodzilo tym smrodem,nawet pampersy fuj........
 
Kamilka a jaki wózek wybrałaś?

Anusiasac, ja też pracuję i pewnie popracuję długo (pracuję na własny rachunek w domku)... chociaż często oj często jestem zmęczona i mam dość...

Oglądałam łóżeczka turystyczne ale jakieś słabe widziałam więc na razie odpuszczam. Kupiłam za to Maksiowi sanki na zimę oraz huśtawkę (teść zrobił w ogrodzie specjalną konstrukcję do wieszania huśtawek, która wprawdzie wygląda jak szubienica ale co tam ;-) tylko że huśtawki jakie mają to jest po prostu deseczka i sznurki po bokach, a Maks jest za mały na taką huśtawkę, więc kupiłam mu taką bezpieczniejszą plastikową, z której nie spadnie).
 
reklama
Witajcie dziewczynki
Byłam wczoraj na usg z maluszkiem oczywiści wszystko okejj a tak się bałam ma 7 centymetrów i wg tego usg ciąża jest starsza o tydzień. Przezierność karkowa w najlepszym porządku, nosek też okejj jeszcze tylko test AFP ( na sprawdzenie czy nie ma rozszczepu kręgosłupa) ale to już za 4 tygodnie przy kolejnym usg. Ale jestem happy. Obecny dzidź ma dokładnie tyle samo ile pierwsza córa miała więc pewnie waga i wzrost będą podobne byle nie większe. :-)

OluK - A co robisz w domku jakaś własna mała firma czy praca typowo chałupnicza?
Kamilko - super że wyluzowałaś czasami siedzenie w domku dobrze robi

Kurcze ale galopujecie z postami muszę przysiąść porządnie i poczytać :-)
 
Do góry