reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poronienie i kiedy starania ...

Ja miałam nieprawidlowe przyrosty bety i bardzo niskie te wartości od samego poczatku A w ciazy powinnam być 6 tygodni A na usg nic nie bylo widac. Skierowania na patologie ciazy, na IP bo podejrzewali ciaze pozamaciczna. Wszystko od plamienia się zaczęło brązowego jakby kawa z mlekiem :/ A TA beta rosła I rosła powoli - to mnie przerazalo. Po tygodniu plamienia w koncu dostalam krwawienia, nie bylo ono obfite lecz takie normalne. Znowu się wybrałam na IP zeby sprawdzić o co chodzi bo strasznie mnie bolał lewy bok na samym dole i jak zostawilam normalne miesiaczki to nigdy nie czułam takiego bolu, do tego twardnienie brzucha :( pobrali bete i ze 131 na 116 spadła. Ucieszyłam się w sumie ze pobyt w szpitalu i zabieg mnie ominie bo już cos sugerowali. Dzisiaj powtorzylam krew zeby sie upewnić czy spada nadal . Lekarz uznał w szpitalu ze to opóźniona miesiaczka bo ciaza przestała sie rozwijac. Mam jeszcze isc na kontrole do lekarza ale dopiero po swietach bo mam po prostu dosc. Myślicie że po ciazy biochemicznej mozna starać się od razu o dziecko? Szczerze mówiąc mega sie boje i chyba do końca mi to w glowie utkwi ;((
Co lekarz to teoria ! Serio! Ja chodziłam do jednej z prywatnych przychodni z pracy do takiego starszego gościa i twierdził zawsze ze 2-3mies odpoczynku dla organizmu się przyda . Dużo czytałam na ten temat, z kolei nowsze informacje podają ze jeżeli nie było komplikacji i lekarz nie widział przeciwskazan to można od razu:) sugeruje dopytać się własnego lekarza, każdy jest inny i ma inny organizm
 
reklama
U nas dwukriotne ciąża obumarła za pierwszym razem 18 tyodzień teraz 16 tydzień. Po pierwszym razie lekarz zalecił odczekać 3 cykle i tak zrobiliśmy. A w ciąże zaszłam po 6 miesiącach od łyżeczkowania. A teraz to już czekam na badania szczegółowe żeby wykonać i wszystko będzie od tego zależało.
 
Cześć dziewczyny. Moja 1 ciąża również obumarla w 10tc, A mianowicie nie rozwijała się od 5tc. Stało się to w sierpniu. Lekarz który prowadził ciążę dał zielone światło po miesiącu. Byłam również u 2 lekarza który powiedział że minimum 6 miesięcy trzeba odczekać aby ciąża się utrzymała. I tak już 2 cykl staram się ponownie zajść. Jeśli teraz mi się nie uda odpuszczam i zajmę się badaniami. Ledwo co wyszłam z dołka po tym co się stało. A dalej pod górkę
 
U nas dwukriotne ciąża obumarła za pierwszym razem 18 tyodzień teraz 16 tydzień. Po pierwszym razie lekarz zalecił odczekać 3 cykle i tak zrobiliśmy. A w ciąże zaszłam po 6 miesiącach od łyżeczkowania. A teraz to już czekam na badania szczegółowe żeby wykonać i wszystko będzie od tego zależało.
bardzo mi przykro :( masz jakieś szczegółowe badania zrobić ??
 
U mnie niestety skończyło się usunięciem jajowodu lewego . Ciąża sie tam ulokowala .. eh . Nigdy mi to przez myśl nie przeszło choć bylam przygotowana na najgorsze z tym ze usunięcie jajowodu to jakiś absurd dla mnie . Dotarło to do mojej świadomości po powrocie do domu . Krwawilam do jamy otrzewnej wiec od razu na stół . Pobyt w szpitalu to horror szczególnie gdy slyszalam płaczące noworodki lekarze i tak zwlekali ..I to był dość niespotykany przypadek bo ja mialam bete tylko 150 wiec teoretycznie nic nie powinno byc widac A jednak ?.. zarodek 2,5 cm w jajowodzie . Lekarz powiedział że mogliby mi ten jajowod pozszywac ale prawdopodobieństwo wystąpienia cp jest kilkakrotnie wieksze . Szybko fizycznie doszłam do siebie niestety psychika męczy .. Nie tracę nadziei ponieważ wiem ze moge zajsc w ciaze ale mega sie boje . .liczę że kolejna ciaze donoszę do końca I będzie prawidłowo ulokowana . Będzie dobrze dziewczyny . ! Najgorsze w tym wszystkim jest to , ze żaden lekarz nie potrafił postawić dobrej diagnozy A na każdej karcie informacyjnej jest napisane " poronienie samoistne " ja ciągle krwawilam I gdybym nie poszla na kontrolę do szpitala to Bóg jeden wie co by się że mną stalo ..
 
Gdy bylam na usunięciu szwów to doktorka powiedziala ze zadnych badan nie wykonywać ale jesli nie zajde w ciaze w przeciągu miesiaca to wtedy przyjsc z partnerem na leczenie i badania wszelkie
 
reklama
Nam się udało w pierwszym cyklu po poronieniu, obecnie jestem w 8+6. niestety strach będzie nam towarzyszył do samego rozwiązania... Trzymam kciuki za wszystkich starających [emoji8]
 
Do góry