reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Amniopunkcja robić czy nie?

Podobno w Polsce FISH nie jest podstawa do terminacji ciąży.
Dzięki za informacje.
Coraz bardziej się denerwuje, że za późno będę miała ta amniopunkcje i nie będę miała możliwości na podjęcie decyzji

Dziewczyny z Warszawy wiecie gdzie można najszybciej umówić sie na amniopunkcje?
 
reklama
Ja miałam w bielanskim, lekarz który mi robił mówił że tam się nie umawiasz tylko przychodzisz z marszu i jeśli masz skierowanie to robią ci od ręki. Ja tak miałam. Skierowanie od ginekologa. Najlepiej być tam pod gabinenetem o 8:30, dostaje się jakaś karteczkę i dopiero potem do rejestracji.
 
Witam. Mam 38 lat i też stoję przed dylematem wykonania aminopunkcji. W Usg genetycznym wszystkie parametry wyszły dobrze, kość nosowa obecna NT 1.7.W krwi miałam podniesioną wolna beta Hcg 163.7 IU/l co pewnie miało wpływ na ryzyko Trisomi 21 1:496. Byłam też na wizycie z genetykiem i Pani powiedziała że dla spokoju psychicznego lepiej zrobić amino a dodam że jestem straszną panikarą i bardzo to wszystko przeżywam. Chcę wierzyć że wszystko będzie dobrze ale stres jest silniejszy, boję się jednak tej amino ze względu na ryzyko poronienia no i wyniku bo nie wiem co bym zrobiła gdyby był zły. O matko jakie to wszystko trudne :o Doradzicie coś? Bo nie mam z kim pogadać :(
 
Witam. Mam 38 lat i też stoję przed dylematem wykonania aminopunkcji. W Usg genetycznym wszystkie parametry wyszły dobrze, kość nosowa obecna NT 1.7.W krwi miałam podniesioną wolna beta Hcg 163.7 IU/l co pewnie miało wpływ na ryzyko Trisomi 21 1:496. Byłam też na wizycie z genetykiem i Pani powiedziała że dla spokoju psychicznego lepiej zrobić amino a dodam że jestem straszną panikarą i bardzo to wszystko przeżywam. Chcę wierzyć że wszystko będzie dobrze ale stres jest silniejszy, boję się jednak tej amino ze względu na ryzyko poronienia no i wyniku bo nie wiem co bym zrobiła gdyby był zły. O matko jakie to wszystko trudne :o Doradzicie coś? Bo nie mam z kim pogadać :(

1 na 496 nie ma co panikować i osobiście uważam, że ta amniopunkcja bardzo na wyrost będzie. Zastanów się czy alby na pewno chcesz ją robić bo wskazania są przy wyniku 1:300 ... Moja rada iść do innego specjalisty po poradę. Sama jestem zwolennikiem amniopunkcji ale tu bym się jeszcze skonsultowała.

Brałam Amotaks przez 10 dni ( zapalenie oskrzeli, zapalenie zatok i krtani) i nie wyleczył mi do końca zapalenia oskrzeli i dlatego dostałam revomycyne

już możesz być spokojna ! Wszystko będzie dobrze, staczy tych czarnych myśli bo nie ma co szukać problemów na siłę!
 
Witam. Mam 38 lat i też stoję przed dylematem wykonania aminopunkcji. W Usg genetycznym wszystkie parametry wyszły dobrze, kość nosowa obecna NT 1.7.W krwi miałam podniesioną wolna beta Hcg 163.7 IU/l co pewnie miało wpływ na ryzyko Trisomi 21 1:496. Byłam też na wizycie z genetykiem i Pani powiedziała że dla spokoju psychicznego lepiej zrobić amino a dodam że jestem straszną panikarą i bardzo to wszystko przeżywam. Chcę wierzyć że wszystko będzie dobrze ale stres jest silniejszy, boję się jednak tej amino ze względu na ryzyko poronienia no i wyniku bo nie wiem co bym zrobiła gdyby był zły. O matko jakie to wszystko trudne :o Doradzicie coś? Bo nie mam z kim pogadać :(

Miałam podobną sytuację. Wiek ten sam, podwyższona beta i ryzyko wyższe nawet niż Twoje bo 1:331. Nikt nie proponował mi amniopunkcji a tylko usg połówkowe. Po nim (wszytsko było ok) już nic nie zalecali ani proponowali (ani mój lekarz ani lekarze wykonujący usg prenatalne i połówkowe). Sama poszłam jeszcze na usg w 29 tyg do lekarza z uprawnieniami fmf. Wszyscy zapewniali mnie że wszytsko jest ok a na taki wynik wpływ ma wiek. Tłumaczyli też że nie zalecają amniopunkcji bo ryzyko utraty ciąży jest większe niż ryzyko wad. Ważne też było to że ryzyko wad po badaniu było znacznie niższe niż wynikające tylko z wieku. Tak też jest u Ciebie.
Jeśli chodzi o betę to przewertowałam wiele stron i badań na ten temat (też anglojęzycznych). Nie znalazłam nigdzie przypadku by przy samej podwyższonej becie potwiedziła się wada. Znalazłam info (badania naukowe) że beta jest podwyższona nawet o ok 15% w przypadku płodów żeńskich.
Ja urodziłam trzy tygodnie temu zdrową dziewczynknę i jestem pewna że u ciebie też wszystko jest ok. Ja nie robiłabym amnio na twoim miejscu. Ale wiem co przeżywasz bo sama to przechodziłam i miałam ciężkie chwile załamania... Jeśli już coś to zrobiłabym inny test nieinwazyjny np Nifty.
Poczytaj sobie też poniższy artykuł o usg i teście Pappa. Mi dużo wyjaśnił.
https://badaniaprenatalne.pl/jak-zrozumiec-wyniki-obliczonego-ryzyka-dla-trisomii-21/
 
Bardzo Wam dziękuję za odpowiedź. Mam tydzień na podjęcie decyzji. Boję się tylko że jeśli nie poddam się temu badaniu to stres mnie nie puści do porodu. Nifty też brałam pod uwagę ale genetyk mówi że zdarzają się błędy.
Abiess33 wielkie gratulacje zdrowej dziewczynki niech zdrowa rośnie :)
 
Witam. Mam 38 lat i też stoję przed dylematem wykonania aminopunkcji. W Usg genetycznym wszystkie parametry wyszły dobrze, kość nosowa obecna NT 1.7.W krwi miałam podniesioną wolna beta Hcg 163.7 IU/l co pewnie miało wpływ na ryzyko Trisomi 21 1:496. Byłam też na wizycie z genetykiem i Pani powiedziała że dla spokoju psychicznego lepiej zrobić amino a dodam że jestem straszną panikarą i bardzo to wszystko przeżywam. Chcę wierzyć że wszystko będzie dobrze ale stres jest silniejszy, boję się jednak tej amino ze względu na ryzyko poronienia no i wyniku bo nie wiem co bym zrobiła gdyby był zły. O matko jakie to wszystko trudne :o Doradzicie coś? Bo nie mam z kim pogadać :(
Hej. U mnie też była tak wysoko beta hcg we krwi, a obliczone ryzyko było ociupinkę wyższe. Ja zdecydowałam sie na amnio, ponieważ mam syna z zd. W Twoim przypadku myślę, ze zrobiłabym test wolnego dna plodowego z krwi. Choć faktycznie może sie zdarzyć pomylka. Z drugiej strony amnio to ryzyko powikłań, albo nieudana hodowla. Niestety nie ma 100% słusznego rozwiązania. Dla mnie amniopunkcja była okropnym przeżyciem psychicznym (fizycznym nie). Nie wiem, czy w kolejnej ciazy bym się zdecydowala.
 
Hej, jestem tu nowa. Miałam USG genetyczne 8 stycznia, test z krwi robiłam prawie dwa tyg wcześniej. Od ostatniej miesiączki wychodziło że byłam w 15 tyg, aczkolwiek miałam je nieregularne. Na USG wszystko
ok, przy pierwszym mierzeniu NT 1,7 przy drugim 2,7 choć pani mnie poinformowała że i tak mieszczę się w normie przy CRL 7,4cm. Po wprowadzeniu wyników krwi wolne B-hCG 2,724 Mom, a PAPP-A 0,783. Ryzyko trisomii 21 wyskoczyło mi 1:79 przy wieku 33 lata. Mam dwóch synków i obaj są zdrowi. 23 stycznia mam umówioną poradnię genetyczną i zapewne amniopunkcja. Jestem przerażona choć jak tak czytam różne przypadki to staram się myśleć pozytywnie...
 
reklama
Do góry