reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Amniopunkcja robić czy nie?

Ja tez nie miałam żadnych zalecen,poza tym żeby się 2-3 dni oszczędzać i przed upływem tygodnia iść na kontrolne usg żeby sprawdzić czy poziom wód w normie. Od razu po pobraniu płynu puścili mnie do domu,mialam trochę skurcze tego dnia i byłam mega osłabiona,ale to chyba ze stresu i emocji.
 
reklama
Cześć,
Przeczytałam kilka postów i bardzo współczuję wszystkim, które musiały i muszą przeżywać stres związany z nieprawidłowymi wynikami.

Niestety też znalazłam się w tej grupie i bardzo się boję... zwyczajnie się tego nie spodziewałam... to moja pierwsza ciąża...
Wiem, że ryzyko to nie wyrok, u mnie ZD 1:113, ale też nie da się wcale zachować spokoju przez cały czas.... staram się funkcjonować normalnie i czekać po prostu co przyniesie los...

Ale mam do Was 3 pytania:

1)We wtorek o 8:00 mam mieć amniopunkcję, Genetyk wypisując skierowanie nie powiedział nic o tym, że miałabym coś przyjmować typu właśnie ten magnez czy nospę...

Czy każda z Was je przyjmowała, czy może któraś nie brała nic i też wszystko przeszło wporządku? Boję się brać cokolwiek na własną rękę...

2).... we wtorek o 8:00 mam mieć amniopunkcję, a w środę na 19:00 odbywa się spektakl, na który bilety mam już od dawna... myślicie, że mogę na niego iść? Jest to komedia więc czy śmiech który angażuje brzuch może być zagrożeniem?
Pytanie trochę może wydawać się głupie, ale czytałam, że niektóre dziewczyny następnego dnia szły do pracy...
Wiadomo, nie chcę zagrozić ciąży ale z drugiej strony, przydałaby mi się teraz odrobina uśmiechu... ?

3) Czy któraś z Was miała może amniopunkcję w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku i może się wypowiedzieć jak to wyglądało?

1. Ja Nospe i magne b6 brałam przez tydzień ale dopiero po amnio. Przed nie miałam żadnych zaleceń.

2. Z zaleceń był tryb oszczędny (zakaz dźwigania) ale nie leżenie plackiem. Jeśli masz szanse się trochę oderwać od ciągłego myślenia to wyjście do teatru moim zdaniem nie jest żadnym ryzykiem i tylko ci to dobrze zrobi. Oczywiście najważniejsze jak Ty sie będziesz czuć i czy będziesz mieć na to ochote.

3. Niestety ja całkiem inne rejony.
 
Cześć,
Przeczytałam kilka postów i bardzo współczuję wszystkim, które musiały i muszą przeżywać stres związany z nieprawidłowymi wynikami.

Niestety też znalazłam się w tej grupie i bardzo się boję... zwyczajnie się tego nie spodziewałam... to moja pierwsza ciąża...
Wiem, że ryzyko to nie wyrok, u mnie ZD 1:113, ale też nie da się wcale zachować spokoju przez cały czas.... staram się funkcjonować normalnie i czekać po prostu co przyniesie los...

Ale mam do Was 3 pytania:

1)We wtorek o 8:00 mam mieć amniopunkcję, Genetyk wypisując skierowanie nie powiedział nic o tym, że miałabym coś przyjmować typu właśnie ten magnez czy nospę...

Czy każda z Was je przyjmowała, czy może któraś nie brała nic i też wszystko przeszło wporządku? Boję się brać cokolwiek na własną rękę...

2).... we wtorek o 8:00 mam mieć amniopunkcję, a w środę na 19:00 odbywa się spektakl, na który bilety mam już od dawna... myślicie, że mogę na niego iść? Jest to komedia więc czy śmiech który angażuje brzuch może być zagrożeniem?
Pytanie trochę może wydawać się głupie, ale czytałam, że niektóre dziewczyny następnego dnia szły do pracy...
Wiadomo, nie chcę zagrozić ciąży ale z drugiej strony, przydałaby mi się teraz odrobina uśmiechu... ?

3) Czy któraś z Was miała może amniopunkcję w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku i może się wypowiedzieć jak to wyglądało?
J nie brałam nic pytałam się lekarza to mi powiedział że jak będzie mnie brzuch boleć to mam sobie wziąść nospe ale nie odrazu tylko jak mnie przez dłuższy czas będzie bolał brzuch A jeśli chodzi i wyjście to chyba byś mogła Jesl i ci zrobi to przyjemność po takim dniu to idź tylko uważaj na siebie.
 
No mi Pani doktor tez powiedziala że jesli będzie mnie bolał brzuch to nospa.

I ze można iść do teatru i się śmiać :-)
Tylko żeby się oszczędzać i nie dźwigać.

Przez jaki czas się oszczędzałyście?

Chodzę na fiznoterapię i zastanawiam się kiedy znów mogę zacząć ćwiczyć..
 
Cześć..ja mialam amino wczoraj ,jestem już w 20 tc.usg polowkowe nieprawidłowe. Wcześniejszych badań z 13 tyg nie robiłam w ogóle. Mam40 Witam, pierwsza sprawa zmień lekarza! Każda kobieta po 35roku jest kierowana na badania prenatalne w 11-14 tyg( dla takich kobiet są refundowane, "rozporządzenie rządowe" tak miałam na skierowaniu). Nie każdy każe coś brać. Ja akurat miałam nospe forte i magneb6 forte by nie mieć skurczy. Niektórym przypisują doraźnie nospe. Pewność masz dopiero po 2tyg. Ale jeżeli nic się nie dzieje w przeciągu tyg.to powinno być dobrze. Ok tygodnia po zabiegu powinnaś mieć kontrolę u gin (sprawdzenie wód płodowych itp.). A możesz powiedzieć co jest u Ciebie nie tak? Pozdrawiam
 
Cześć..ja mialam amino wczoraj ,jestem już w 20 tc.usg polowkowe nieprawidłowe. Wcześniejszych badań z 13 tyg nie robiłam w ogóle. Mam40 lat ,ktoś zaniedbal ..ja przegapilam.(pierwsza ciąża 17 lat temu -inna bajka ).wczoraj leżałam ,nic nie kazali brać..do jakiego czasu jest zagrożenie?do tygodnia ??
Jak nie chcesz tu pisać to może na jakiejś prywatnej wiadomości..o tym co dalej ?ja mam mało czasu ...
Cześć..ja mialam amino wczoraj ,jestem już w 20 tc.usg polowkowe nieprawidłowe. Wcześniejszych badań z 13 tyg nie robiłam w ogóle. Mam40 lat ,ktoś zaniedbal ..ja przegapilam.(pierwsza ciąża 17 lat temu -inna bajka ).wczoraj leżałam ,nic nie kazali brać..do jakiego czasu jest zagrożenie?do tygodnia ??
Jak nie chcesz tu pisać to może na jakiejś prywatnej wiadomości..o tym co dalej ?ja mam mało czasu ...[/QUOTE Witam, pierwsza sprawa zmień lekarza! Każda kobieta po 35roku jest kierowana na badania prenatalne w 11-14 tyg( dla takich kobiet są refundowane, "rozporządzenie rządowe" tak miałam na skierowaniu). Nie każdy każe coś brać. Ja akurat miałam nospe forte i magneb6 forte by nie mieć skurczy. Niektórym przypisują doraźnie nospe. Pewność masz dopiero po 2tyg. Ale jeżeli nic się nie dzieje w przeciągu tyg.to powinno być dobrze. Ok tygodnia po zabiegu powinnaś mieć kontrolę u gin (sprawdzenie wód płodowych itp.). A możesz powiedzieć co jest u Ciebie nie tak? Pozdrawiam
 
Witam, pierwsza sprawa zmień lekarza! Każda kobieta po 35roku jest kierowana na badania prenatalne w 11-14 tyg( dla takich kobiet są refundowane, "rozporządzenie rządowe" tak miałam na skierowaniu). Nie każdy każe coś brać. Ja akurat miałam nospe forte i magneb6 forte by nie mieć skurczy. Niektórym przypisują doraźnie nospe. Pewność masz dopiero po 2tyg. Ale jeżeli nic się nie dzieje w przeciągu tyg.to powinno być dobrze. Ok tygodnia po zabiegu powinnaś mieć kontrolę u gin (sprawdzenie wód płodowych itp.). A możesz powiedzieć co jest u Ciebie nie tak? Pozdrawiam[/QUOTE]
 
Cześć..W polowkowycm usg lekarzowi nie podobało się ze mały miał otwarte usta cały czas i duża aktywność języka..,troszkę fald karkowy powyżej normy .nozka jedna końsko szpotawa (Ale to akurat nie związane z żadną chyba genetyka i tak naprawdę najminiejszy problem- do wyprowadzenia )pojechaliśmy prosto do innego lekarza ,który znowu fald zmierzył na dużo mniejszy, u niego buzia zamknięta była cały czas ,ale za to kości udowe i ramienne za male .podejrzenie zd[/QUOTE]
Qrcze to faktycznie dobrze, że zrobiłaś. Ciężko mi powiedzieć bo u mnie usg było super. Nie zostaje nic innego niż czekać na wyniki. Musisz być dobrej myśli. 3mam kciuki
 
Ja już po USG połówkowym. Myślałam, że do tego czasu będę znać wyniki z amniopunkcji, ale jak na złość im się nie śpieszy (w czwartek minie piąty tydzień). Na połówkowym wszystko ok, bałam się o kości udowe, bo przy ZD lubią być krótsze, ale u maleństwa są nawet dłuższe :) na razie wychodzi że będzie chłopak, czyli moja i nie tylko moja intuicja zawiodła :) jedyne co to to, że pępowina jest dwunaczyniowa, co może wiązać się z tym że dziecko może nie rosnąć prawidłowo, ale jak na razie mam w brzuchu prawie pół kilowe dzieciątko - na razie jak widać dobrze odżywione :)
 
reklama
Ja już po USG połówkowym. Myślałam, że do tego czasu będę znać wyniki z amniopunkcji, ale jak na złość im się nie śpieszy (w czwartek minie piąty tydzień). Na połówkowym wszystko ok, bałam się o kości udowe, bo przy ZD lubią być krótsze, ale u maleństwa są nawet dłuższe :) na razie wychodzi że będzie chłopak, czyli moja i nie tylko moja intuicja zawiodła :) jedyne co to to, że pępowina jest dwunaczyniowa, co może wiązać się z tym że dziecko może nie rosnąć prawidłowo, ale jak na razie mam w brzuchu prawie pół kilowe dzieciątko - na razie jak widać dobrze odżywione :)
5 tygodni? O jeju... ale czekasz na telefon czy jak dzwonisz to ciągle mówią, że jeszcze wyników nie ma?

Ja tu już się niecierpliwię, że za tydzień powinnam wynik już znać, ale że to się aż tak przedłużyć może?

Skoro na usg wygląda dobrze i się maluszek rozwija prawidłowo to są duże szanse, że wszystko będzie dobrze :-) wydaje mi się, że na połówkowym by było coś widać jak by miało być nie tak.

Też noszę chłopca :-) chociaż moooocno byłam nastawiona na dziewczynkę....
 
Do góry