reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Amniopunkcja robić czy nie?

A gdyby Pani wiedziała, zdecydowała by sie na terminacje ?
Witam, bardzo mi przykro. Nie jest to łatwa sytuacja i nie możesz kierować się tym kto by coś zrobił tylko czego Ty chcesz i co jesteś w stanie zrobić. To musi być wyłącznie Twoja bardzo przemyślana decyzja. Nikt Ci nie pomoże jej podjąć. Musisz podjąć decyzje zgodną z Twoim sumieniem i nikt nie ma prawa Cię oceniać niezależnie od podjętej decyzji. Pozdrawiam
 
reklama
Jeśli można zapytac- co było wskazaniem do amniopunkcji? Na usg było ok? Sama czekam na wyniki i się denerwuje...
Na USG było wszystko ok ,natomiast po teście papa prawdopodobieństwo trisomi 21 wyszło 1:109 . Mam 35 lat i łudziłam sie ze to ze względu na wiek ,zrobilam amniopunkcje ,ktora lekarz mi zaproponował ,choć nie dopuszczalam myśli ze może być źle..
 
@Ninka.1983 bardzo mi przykro. Przed Tobą trudna decyzja, musisz podjąć ją sama. Pomyśl jak zmieni się Twoje życie i czy jesteś na te zmiany gotowa. Poczytaj jakieś fora, jak wygląda wychowanie dziecka z zd. Masz trochę czasu do zastanowienia...
 
Witam.Ja odebrałam wynik amniopunkcji wczoraj .Kardiotyp nieprawidłowy 47XY, +21.... Jestem załamana ,czy jest tu ktoś kto był w podobnej sytuacji

Witam, bardzo mi przykro.
Ja rownież zeszłego roku 17 października miałam amniopunkcję, wynik odebrałam 15 listopada(19tc) także synek 47XY+21.
Ja zdecydowałam sie na terminację, natomiast u nas była jeszcze wada serduszka AVSD(brak przegrody, jedna niedomykalna zastawka+fala wsteczna)oraz liczne zmiany oraz ubytki w narządach oraz opóźnione rozwijanie sie płodu, do tego NT w 13tc 6mm i uogólniony obrzęk... Każdy kto jest w takiej sytuacji, musi podjąć taka decyzje samodzielnie i nikt nie moze na Ciebie wpływać, bo nikt tego dziecka wychowywał nie bedzie tylko ty.
Można wiedziec w którym tygodniu ciąży jestes?

Trzymaj sie ciepło.
 
Cześć,
Przeczytałam kilka postów i bardzo współczuję wszystkim, które musiały i muszą przeżywać stres związany z nieprawidłowymi wynikami.

Niestety też znalazłam się w tej grupie i bardzo się boję... zwyczajnie się tego nie spodziewałam... to moja pierwsza ciąża...
Wiem, że ryzyko to nie wyrok, u mnie ZD 1:113, ale też nie da się wcale zachować spokoju przez cały czas.... staram się funkcjonować normalnie i czekać po prostu co przyniesie los...

Ale mam do Was 3 pytania:

1)We wtorek o 8:00 mam mieć amniopunkcję, Genetyk wypisując skierowanie nie powiedział nic o tym, że miałabym coś przyjmować typu właśnie ten magnez czy nospę...

Czy każda z Was je przyjmowała, czy może któraś nie brała nic i też wszystko przeszło wporządku? Boję się brać cokolwiek na własną rękę...

2).... we wtorek o 8:00 mam mieć amniopunkcję, a w środę na 19:00 odbywa się spektakl, na który bilety mam już od dawna... myślicie, że mogę na niego iść? Jest to komedia więc czy śmiech który angażuje brzuch może być zagrożeniem?
Pytanie trochę może wydawać się głupie, ale czytałam, że niektóre dziewczyny następnego dnia szły do pracy...
Wiadomo, nie chcę zagrozić ciąży ale z drugiej strony, przydałaby mi się teraz odrobina uśmiechu... ?

3) Czy któraś z Was miała może amniopunkcję w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku i może się wypowiedzieć jak to wyglądało?
 
Cześć,
Przeczytałam kilka postów i bardzo współczuję wszystkim, które musiały i muszą przeżywać stres związany z nieprawidłowymi wynikami.

Niestety też znalazłam się w tej grupie i bardzo się boję... zwyczajnie się tego nie spodziewałam... to moja pierwsza ciąża...
Wiem, że ryzyko to nie wyrok, u mnie ZD 1:113, ale też nie da się wcale zachować spokoju przez cały czas.... staram się funkcjonować normalnie i czekać po prostu co przyniesie los...

Ale mam do Was 3 pytania:

1)We wtorek o 8:00 mam mieć amniopunkcję, Genetyk wypisując skierowanie nie powiedział nic o tym, że miałabym coś przyjmować typu właśnie ten magnez czy nospę...

Czy każda z Was je przyjmowała, czy może któraś nie brała nic i też wszystko przeszło wporządku? Boję się brać cokolwiek na własną rękę...

2).... we wtorek o 8:00 mam mieć amniopunkcję, a w środę na 19:00 odbywa się spektakl, na który bilety mam już od dawna... myślicie, że mogę na niego iść? Jest to komedia więc czy śmiech który angażuje brzuch może być zagrożeniem?
Pytanie trochę może wydawać się głupie, ale czytałam, że niektóre dziewczyny następnego dnia szły do pracy...
Wiadomo, nie chcę zagrozić ciąży ale z drugiej strony, przydałaby mi się teraz odrobina uśmiechu... ?

3) Czy któraś z Was miała może amniopunkcję w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku i może się wypowiedzieć jak to wyglądało?
Witam, ja brałam nospe forte i magne b6 forte 3×dziennie tydzień przed zabiegiem. Nie zalecił mi genetyk lecz ginekolog ze względu na to by nie mieć skurczy. Wszystko zależy od lekarza (mam 2 jeden dał mi takie wytyczne a 2 powiedział, że nie ma takiej potrzeby). Wiem również, że niektóre dziewczyny mają przepisywany antybiotyk co akurat bardzo mnie dziwi. Pozdrawiam
 
ja przed nic nie dostalam, po dostalam progesteron w zastrzykach i antybiotyk.
kazano mi sie oszczedzac ale nie lezec.
 
Cześć,
Przeczytałam kilka postów i bardzo współczuję wszystkim, które musiały i muszą przeżywać stres związany z nieprawidłowymi wynikami.

Niestety też znalazłam się w tej grupie i bardzo się boję... zwyczajnie się tego nie spodziewałam... to moja pierwsza ciąża...
Wiem, że ryzyko to nie wyrok, u mnie ZD 1:113, ale też nie da się wcale zachować spokoju przez cały czas.... staram się funkcjonować normalnie i czekać po prostu co przyniesie los...

Ale mam do Was 3 pytania:

1)We wtorek o 8:00 mam mieć amniopunkcję, Genetyk wypisując skierowanie nie powiedział nic o tym, że miałabym coś przyjmować typu właśnie ten magnez czy nospę...

Czy każda z Was je przyjmowała, czy może któraś nie brała nic i też wszystko przeszło wporządku? Boję się brać cokolwiek na własną rękę...

2).... we wtorek o 8:00 mam mieć amniopunkcję, a w środę na 19:00 odbywa się spektakl, na który bilety mam już od dawna... myślicie, że mogę na niego iść? Jest to komedia więc czy śmiech który angażuje brzuch może być zagrożeniem?
Pytanie trochę może wydawać się głupie, ale czytałam, że niektóre dziewczyny następnego dnia szły do pracy...
Wiadomo, nie chcę zagrozić ciąży ale z drugiej strony, przydałaby mi się teraz odrobina uśmiechu... ?

3) Czy któraś z Was miała może amniopunkcję w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku i może się wypowiedzieć jak to wyglądało?
 
reklama
Cześć,
Przeczytałam kilka postów i bardzo współczuję wszystkim, które musiały i muszą przeżywać stres związany z nieprawidłowymi wynikami.

Niestety też znalazłam się w tej grupie i bardzo się boję... zwyczajnie się tego nie spodziewałam... to moja pierwsza ciąża...
Wiem, że ryzyko to nie wyrok, u mnie ZD 1:113, ale też nie da się wcale zachować spokoju przez cały czas.... staram się funkcjonować normalnie i czekać po prostu co przyniesie los...

Ale mam do Was 3 pytania:

1)We wtorek o 8:00 mam mieć amniopunkcję, Genetyk wypisując skierowanie nie powiedział nic o tym, że miałabym coś przyjmować typu właśnie ten magnez czy nospę...

Czy każda z Was je przyjmowała, czy może któraś nie brała nic i też wszystko przeszło wporządku? Boję się brać cokolwiek na własną rękę...

2).... we wtorek o 8:00 mam mieć amniopunkcję, a w środę na 19:00 odbywa się spektakl, na który bilety mam już od dawna... myślicie, że mogę na niego iść? Jest to komedia więc czy śmiech który angażuje brzuch może być zagrożeniem?
Pytanie trochę może wydawać się głupie, ale czytałam, że niektóre dziewczyny następnego dnia szły do pracy...
Wiadomo, nie chcę zagrozić ciąży ale z drugiej strony, przydałaby mi się teraz odrobina uśmiechu... ?

3) Czy któraś z Was miała może amniopunkcję w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku i może się wypowiedzieć jak to wyglądało?
Ja nie miałam żadnych zaleceń, lekarz mi powiedział tylko że jakbym miała jakieś skurcze to mam zażyć magnez, powiedział też że nic nie powinno się dziać bo tyle razy robił i nic się nie stało.. i tak też było kompletnie nic. Tylko ja miałam schizy i cały czas chodziłam do WC i spr czy nic się nie dzieje..cały dzień po zabiegu oszczędzałam się (zabieg był o 14) a na drugi dzień już byłam na nogach bo musiałam iść odebrać paczki z poczty bo to to było przed świętami,zakupy lekkie zrobić.
 
Do góry