reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża po 40

Simona no taki juz nas los, ja zawsze mowi ze zazdroszcze mega tym kobietom co bezproblemowo w ciaze zachodza i przechodza i pracuja do samego konca ... u mnie w kazdej ciazy cos. ale pocieszam sie ze sie da :) i wlasnie sie nie poddaje :)
 
reklama
Wsparcie to mega pomoc w takiej sytuacji i bardzo Wam dziękuje.
Dokładnie tak mam, boje się rozluźnić żeby tylko nic nie poleciało, jak aplikowałem luteinę to już było bardziej brązowo . Leżę plackiem. Moja córcia nawet nie umytą i nie przebrana zasnęła koło mnie. Męża jeszcze nie ma z pracy.
Dokładnie to walka, najpierw starałyśmy się przez dwa lata potem odpuściłam bo myślałam ze przez nadczynność i celiakie nie będzie to już możliwe . A tu niespodzianka i wyniki tarczycy cudne nawet Trab y się cofnęły wiec endokrynolog kazała odstawić leki. Nie poddam się tak łatwo :) ale wkurza mnie ten strach i przez to nie mogę się cieszyć tak jakbym chciała.
Nie poddawaj się:tak: super, że już brązowe a nie czerwone. Leżenie zawsze pomaga.
To co mówiła Maja- odpuszczenie starań pomaga w zajściu. U nas w sumie też tak było, że ten cykl odpuściliśmy.. odstawiłam leki i czekaliśmy na wizytę u immunologa:)
 
Kochane nie macie pojecia jak duzo dla mnie znacza Wasze słowa wsparcia....kurcze czlowiek tyle juz w zyciu przeszedł i jakos sobie radzil a teraz jakas masakra...najbardziej boli mnie to ze tutaj w Uk nawet gdybym poszla do lekarza to nie przepisze mi progesteronu...oni wogóle uwazaja ze w tym wieku to tylko czekac na cud....
Jesli sie uda to załatwic to naprawde bede wdzieczna za kazda pomoc.
 
reklama
Wyobrażam sobie, bo sama mam dwóch dorosłych już synów i 6 letnia córkę. :)
Niestety właśnie teraz pojawiło się krwawienie i mam mega stresa i serce i wali z nerwów . Moja Gin kazała mi leżeć i wziąć podwójna dawkę duphastonu. Jak się nie uspokoi to na IP jeszcze dziś pojadę. Właśnie takiej sytuacji się bałam ze jak już się oswoje i zacznę cieszyć tym pięknym stanem to cos się przytrafi :(
Chyba dwa tygodnie temu też miałam krwawienie - brudzenie dość duże, pojechałam do lekarza z płaczem, a okazało się że z dzieckiem wszystko w porządku. Po trzech dniach się uspokoiło i póki co jest ok. Nie martw się na zapas
 
Do góry