naja
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 11 Maj 2005
- Postów
- 7 579
też uważam, ze to zbyt wcześnie. dziecko w tym wieku nie powinno jeszcze samo nigdzie chodzić, nie jest mu telefon do niczego potrzebny. do szpanowania w szkole
nauczyciele są zwykle przeciwni używaniu komórek przez uczniów. za to mili starsi 'koledzy' mogą mieć pretekst, by dzieciaka okraść, moze i nawet pobić. za duża pokusa, za duze ryzyko moim zdaniem.
ale przede wszystkim należałoby zapytać rodziców. to oni decydują o tak ważnych sprawach, i w gruncie rzeczy kosztownych. nawet, jeśli to telefon na kartę ktoś musi ją uzupełniać. o abonamencie nie wspomnę - dodatkowy comiesięczny wydatek. może nie mają ochoty tego płacić.
chyba, ze poprą pomysł syna i stwierdzą, że sami mieli zamiar mu telefon kupić - to zmienia postać rzeczy. i wtedy nasze zdania można pominąć;-)
nauczyciele są zwykle przeciwni używaniu komórek przez uczniów. za to mili starsi 'koledzy' mogą mieć pretekst, by dzieciaka okraść, moze i nawet pobić. za duża pokusa, za duze ryzyko moim zdaniem.ale przede wszystkim należałoby zapytać rodziców. to oni decydują o tak ważnych sprawach, i w gruncie rzeczy kosztownych. nawet, jeśli to telefon na kartę ktoś musi ją uzupełniać. o abonamencie nie wspomnę - dodatkowy comiesięczny wydatek. może nie mają ochoty tego płacić.
chyba, ze poprą pomysł syna i stwierdzą, że sami mieli zamiar mu telefon kupić - to zmienia postać rzeczy. i wtedy nasze zdania można pominąć;-)
Chce nową zabawkę, taka jak ma Michał, Janek czy inny kolega. Ale jego mama mu kupiła! Pewnie wiele mam już to słyszało. Drugie, to chce czuć się dorosły. My przypalaliśmy papierosy za kioskiem, popijaliśmy kurowata kawę, a nowe pokolenie z komórkami biega
