reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Styczniowe mamy 2020

To apropo takich "śmiesznych" sytuacji. Siedziałam w kolejce do diabetologa przede mna 1 pani w ciazy za 2 albo i 3. I czekamy bo wpierw do pielęgniarki potem lekarz, no ok. I przychodzi baba ze chce sie zapisac ja do Niej ze takze trzeba stac w kolejce. Wszysyko odbywa sie w 1 okienkuz mnie mnie oceniać dobrze czy zle ale tak, jest, chodze tam, jakos od 9tc to sie napatrzylam. Na co ona ze jest w ciazy, a ja ze my wszystkiw jesteśmy bo tj diabetolog od ciężarnych a ona swoje i wlazla.
moja dygresja bije do tego ze skoro ciezarna ciezarnej wrogiem to co jakies randomowe dziadki?
:D bo są kobiety w ciąży i są Karyny :p Dzisiaj widziałam jak rodzice z brajankiem na rowerku radośnie przechodzili po czerwonym <3 A ostatnio Janusz pił w parku z monitoringiem i przyszedł ochroniarz i się zaczęły wyzwiska pod jego adresem i chciał się bić, a brajanek smutny patrzył na swoj autorytet.
 
reklama
Już Cię Celia rozumiem, jak mnie dziś ludzie wkurzali, miałam ochotę ich wszystkich stratować. Nie wiem skąd we mnie tyle agresji :p
Instynkt obronny, czy już zaczął się dramat, że trzeba rodzić :p?
No to witam w klubie. Do mnie nawet juz pracownicy nie podchodzą. Kontaktują sie przez męża [emoji23][emoji23][emoji23] boją się [emoji23][emoji23][emoji23]
Obrywa sie każdemu o... cos sie zawsze znajdzie.
Obcych tez nie oszczędzam akurat inspektor budowy staną ostatnio na mojej drodze. Teraz juz nawet telefonow nie odbiera- wszystko mailowo [emoji23][emoji23][emoji23] A.jak ktos mu powiedział-ok przekaze szefowej zeby sie skontaktowała- to uciekał do auta krzycząc ze przecież nie ma takiej potrzeby
[emoji23][emoji23][emoji23]
...qurfaś a to jeszcze tyle tyg przed nami
 
U nas od maja od wyników bety nic. Moj sie boi dziecku krzywdę zrobic :/ nie idzie uwa wytłumaczyć
Jeszcze jak było ciepło to lodziki sie trafiały ale sie nakrecałam przez to jeszcze bardziej. I moj stwierdził że woli nie ryzykować.. wiec i on nic. Teraz oboje cierpimy.
Synek sie rusza coraz bardziej i wyczuwalnie dla niego bardzo, to i przytulić się boi żeby nie przygnieść brzuszka.
Dziewczyny a powiedzcie jak wyglada Wasze życie łóżkowe (o te z mężem, partnerem mi chodzi :)? Może to zbyt odważne pytanie ale spróbuje :)
 
Dziewczyny a powiedzcie jak wyglada Wasze życie łóżkowe (o te z mężem, partnerem mi chodzi :)? Może to zbyt odważne pytanie ale spróbuje :)
U nas również od pozytywnej bety nic z racji wcześniejszego poronienia czekaliśmy ba sygnał od lekarza. Potem pojawił się krwiak i nakaz leżenia oraz zakaz zbliżeń. Raczej do końca nic nie będzie. Początki były ciężkie ;) ale damy radę ❤️❤️❤️
 
U nas okej, ja bardzo potrzebuje bliskości zakazu nie mamy tylko on jakby się hamuje, nie chce często, ja już myślę czy się nie podobam czy o co chodzi ale tlunaczy że nie chce zrobić krzywdy, żebym tak nie szalała, może też się w nich facetach rodzi instynkt im ten brzuszek większy :)
 
No właśnie u nas tez sporadycznie. Na początku było częściej , a teraz jak brzuszek większy i ruchy są widoczne to baaaardzo rzadko. Trzeba jakoś przetrwać :) za to mężu bardzo troskliwy , nie ma dnia żeby nie pytał o córeczkę :)
 
reklama
Do góry